Wniosek o zniesienie wolnosci religijnej islamu.

Pawel

/ #264

2016-12-25 21:48

Jest już prawdopodobnie za późno. Wyrok wydano i czekamy na egzekucję. Łudzimy się, że wciąż jest normalnie, że nas to nie dotyczy. Jednak dosięgną nas kule, poderżną nam gardła, rozjadą ciężarówkami, naszym braciom zetną głowy, a żony bestialsko zgwałcą. Rozszarpane na strzępy ciała dzieci będziemy zbierać w sklepie z zabawkami... Nie pochowają nas, bo wszyscy księża będą wisieć. Nikt nie uczyni nawet znaku krzyża, bo obetną im ręce. Niebo pociemnieje od dymu palonych bibliotek. Muzyka ucichnie na zawsze.

Wśród zburzonych kościołów, muzeów i szkół będą świętować w prymitywnym transie. Allahu Akbar! Allahu Akbar! Strzały z karabinów jak korki od szampana... Allahu Akbar ! Allahu Akbar!
Nawet ptaki umilkną, bo śpiew ich niemiły jest wrażliwym uszom Allaha...

Grudzień AD 2016. Politycy, dziennikarze, uczeni i nasi liderzy zawiedli. Za późno już na pytanie - dlaczego ? Czy są skorumpowani, czy może szaleni? Czy ktoś ich szantażuje czy po prostu są głupi ? To nie ma już znaczenia. Dżuma jest w mieście a roznoszące zarazę szczury mnożą się w szybkim tempie. Władze ogłaszają wyrazy współczucia i nie robią nic, by opanować epidemię. Zwlekają. Wkrótce jednak nadejdzie dzień, w którym bramy Oranu zostaną zamknięte by czas dokończył agonię cywilizacji.

Nie możemy zatem ufać już nikomu. Ci, którzy mieli nas bronić, oszukali. Nasi znajomi są podzieleni, skłóceni i zestresowani. Niewiele wiedzą, niewiele rozumieją. Portale informacyjne i społecznościowe pełne są politycznie poprawnych wymiocin, stanowiących mieszaninę ignorancji, głupoty i permisywizmu z jednej strony, z drugiej zaś nadętych ideologii i biblijnych cytatów. Wszystko bez związku, nie na temat, zbyt płytkie, bez znaczenia.

Ale jak bić na alarm bez dzwonu ? Jak wezwać straż pożarną unikając słów: pożar, ogień, dym czy zwrotu "pali się!"? Jak dyspozytorce pogotowia opisać stan ciężko rannego człowieka nie używając słów w tym przypadku niezbędnych ? Będąc napadniętym i bitym, jak wzywać pomocy warząc każde słowo? Jak tępić karaluchy, jak truć szczury, by nie nazwano nas "karaluchofobem" czy "szczurofobem" ? Jak leczyć dżumę, gdy lekarze mówią, że gorączka to nie problem, ból głowy minie, a rozdęte do granic wytrzymałości, bolące węzły chłonne nie przesądzają jeszcze o dżumie? Otrzymujemy opium i zakaz szerzenia paniki. To nie jest dżuma i koniec! Topór 256 kk wisi nad twoją szyją, więc morda w kubeł !

Jedyne, na prawdę jedyne, co możemy i musimy zrobić, to uporządkować to, co wiemy na pewno. Szukać
wiarygodnych źródeł, niekoniecznie tylko w Internecie. Dużo czytać, pytać, dzielić się wiedzą z innymi i od innych się uczyć. Zachować krytycyzm i dyscyplinę w rozumowaniu, wspierać się logiką. Myśleć samodzielnie ! Nie ufać politykom ani środkom masowego przekazu. Znajomych edukować. Starać się przetrwać i nie postradać zmysłów. STAĆ SIĘ WRESZCIE NIEPOPRAWNYM POLITYCZNIE!

Odpowiedzmy sobie na jedno pytanie: czy Islam jest religią, a jej wyznawcy tylko "inaczej się modlą", czy jednak jest to oparty na nienawiści faszystowski system polityczny, dążący do dominacji nad całą ludzkością? Nie ma już czasu na historyczno-polityczne dyskusje, teologiczne dywagacje czy debaty o subtelnościach uczuć religijnych. Zresztą znamy to aż za dobrze: wszyscy chcą pokoju, ... i żeby nie było głodu, a wszystkie dzieci miały Iphone'a, itd. Cały świat walczy o pokój, aż leje się krew. Tak zawzięcie walczymy o pokój, że ciągle mamy wojnę...
Mamy też stada śniadych młodzieńców, którzy za randkę w ciemno z 72 dziewicami, gotowi są oddać życie...czasami nawet swoje.
Mamy brodatych "mędrców", którzy uczą już czterolatków, że bramy raju są niemal w każdym miejscu: w centrum handlowym, autobusie, metrze, kościele, na koncercie, nawet na targu w zapomnianym przez boga
Berlinie. Zaiste Allah musi być wielki. Tym większy, im większa jest ciemnota i zacietrzewienie muzułmańskich zombie.

"NIE WOLNO BYĆ PO STRONIE ZARAZY" A.Camus.

(Lektura obowiązkowa - Maxime Rodinson "Mahomet")