RATUJMY MDK nr 2 w POZNANIU

Chodziłam tam na zajęcia które pamiętam do dzisiaj. Młodzi ludzie mogli rozwijać pasje, niezależnie od statusu. Pamiętam że zawsze było ich sporo. Mamy pretensje do młodych że są mało ambitni, że wysiadują na ławkach że są agresywni, a gdzie mają się podziać co mają ze sobą zrobić? Nie wszystkich stać na prywatne szkoły i kursy. Odnoszę wrażenie że gdyby było można wszystko zostałoby poświęcone dla Euro, tylko jak kopanie się skończy w Polsce zostaniemy troszkę bogatsi finansowo ale spustoszeni w wielu innych płaszczyznach. Euro to duża ale jednorazowa impreza, dom kultury to nieduży ale wieloletni wkład, który wychował pokolenia. Warto poświęcać i tak jeden z ostatnich MDK dla kilku meczy ? Euro nie przetrwa u nas kilku lat - przetrwa wakacje, MDK trwa od 1973 roku i ma przestać istnieć z powodu pasji pewnej grupy. Nie odbierajmy sobie nawzajem możliwości realizacji pasji. Nie poświęcajmy wszystkiego dla EURO.