W obronie Oskarów Ludowych


Gość

/ #53

2012-02-23 21:10

W Polsce przyznaje się już nagrodę im. Oskara Kolberga... Fundatorem jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego... W tym przypadku wyraźnie zaznaczono o kogo chodzi. Natomiast nazwa "Ludowy Oskar" jest dośc kiczowata i pretensjonalna... Coś jak ogrodowy krasnal... Pewnie jestem niedoinformowany, może mi ktoś wyjaśni jakie sa inne warianty polskich Oskarów, poza tym "ludowym"... Jakiś morski, górski, miejski???... :-) Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w oczywisty i bezkonfliktowy sposób uszanowało imię naszego badacza, któremu tak wiele dzisiaj zawdzięczamy... Dlaczego inni muszą za wszelka cenę udziwniać i tym samym wpadać w konflikty ze światowym symbolem NAGRODY (nie znaku towarowego!), jakim jest i juz na zawsze pozostanie amerykański Oscar. Oczywiście, możemy argumentować, że imię, patenty... wolność itd. itd... Tylko po co wyważać otwarte drzwi? Jakie to ma znaczenie, kiedy urodził sie Kolberg? Jakie to ma znaczenie w światowym show businessie? Żadne! Tam zasada jest prosta. Kto pierwszy, ten wygrywa. Amerykanie w tym byli jednak pierwsi... Konfliktowanie nie ma sensu.