Protest przeciwko satanizmowi w reklamach Agros-Nova

Szanowni Państwo.
Czy się to komuś podoba czy nie, czy wierzy czy nie - przeciwnik Boga istnieje i nieustaje w działaniach. "Jak lew ryczący krąży, patrząc kogo by pożreć." Zło istnieje i nie jest bezczynnym brakiem dobra. Jest to najbardziej inteligentna ze stworzonych, aktywnie działająca siła, której nie wolno lekceważyć!
Jeśli więc właściciele lub szefowie koncernu Agros-Nova zdecydowali się na tego rodzaju kampanię reklamową, to: albo jako religijni analfabeci bądź ateiści z wygodnictwa nie wiedzą co czynią - albo przeszli na stronę przeciwnika i działają umyślnie i świadomie, naiwnie sądząc przy tym, że nie zostaną oszukani przez przeciwnika, który jest ojcem wszelkiego kłamstwa... Błąd. Wielki błąd.
Przeciwnik oszuka was wszystkich. Wystawi rachunek wszystkim, którzy go popierają. Przeciwnik jest ze swej natury anty-miłością, przeciwieństwem wszystkiego co dobre, zatem tych którzy go czczą, odają mu hołd, któzy mu się oddali, czyli na swój przewrotny sposób okazują mu "miłóść" - ukarze najsurowiej swoją antymiłością - bezustnną nienawiścią obelgi rozpczy.
W obu przypadkach za każdy jeden negatywny skutek swoich czynów winni poniosą odpowiedzialność przed Bogiem; Panem Panów, Królem Królów, "Szefem Wszysztkich Szefów", który jest Miłosierny, ale też jest Sprawiedliwy - i przez tą sprawiedliwość musi dopuścić sprawiedliwy osąd czynów każdego człowieka. A ponieważ żaden czyn nie jest obojętny moralnie, i jest albo zły albo dobry, toteż konsekwencją jest kara albo nagroda. Rózna jest tylko skala kary, odpowiednia do wywołanych skutków.
"Wszystko coście uczynili jednemu z tych braci moich najmniejszych Mnieście uczynili".
Przy czym Bóg sam nie będzie was karał, poprostu odsunie się od was. "Nie zanm was, iddźcie do tego, któremu służyliście..." A ponieważ przyroda wszechświata nie znośi próżni - w to miejsce wejdzie przeciwnik ze swoją armią pokrętnych bytów bez litości, zalęknionych, zasklepionych w nienawiści, nieznających dobra i wierzących w nieodwracalność swego nieskończonego losu...
Amen.

Amen.