PROTEST PRZECIW USTAWIE NOWE PRAWO GEOLOGICZNE I GÓRNICZE

LOWOBYWATEL

/ #2016 Komisja Europejska nie chce opierac się na bajkach prof. Nagy.

2013-02-12 20:56

Komisja Europejska pracuje nad zaostrzeniem przepisów i nie chce bajek z raportu Łebień Prof. Nagy, co najbardziej oburza Europoseł Kolarską-Bobińska, która bardzo przeżywała wystąpienie nie widzącego... zagrożeń , skompromitowanego pseudonaukowca.

Bruksela wydała już wyrok na łupki w Polsce?

Andrzej Kublik

08.02.2013 , aktualizacja: 07.02.2013 20:48

http://bi.gazeta.pl/im/d7/f4/cb/z13366487Q,Markowola-w-powiecie-kozienickim----p...

Markowola w powiecie kozienickim) - poszukiwania gazu łupkowego przez firmę Halliburton (Fot. Rafał Michałowski / Agencja Gazeta)

Komisja Europejska pracuje nad zaostrzeniem przepisów o eksploatacji gazu z łupków. Ale nie zamierza przy tym skorzystać z doświadczeń Polski, która jest liderem Europy w poszukiwaniu takich złóż
Taki wniosek wynika z odpowiedzi, jaką od Komisji Europejskiej dostał europoseł Bogusław Sonik (PO). Sonik był sprawozdawcą raportu komisji środowiska Parlamentu Europejskiego na temat gazu z łupków.

Ten raport, a także raport komisji ds. przemysłu o gazie z łupków Parlament Europejski przyjął w listopadzie zeszłego roku. Przed głosowaniami doszło do burzliwej debaty, podczas której wydobycie gazu z łupków ostro krytykowała część deputowanych, głównie z ugrupowań Zielonych i lewicy. 

Atakowali oni technologię szczelinowania hydraulicznego, która polega na wtłoczeniu pod dużym ciśnieniem w odwiert mieszaniny wody z piaskiem i do 0,5 proc. odczynników chemicznych. Mieszania ta tworzy szczelinki w skałach, uwalniając uwięziony w nich gaz. Zdaniem przeciwników odczynniki chemiczne stosowane przy szczelinowaniu mogą skazić wodę. Gazownicy zaprzeczają i dotąd nie wskazano dowód na potwierdzenie tych zarzutów, chociaż w USA - gdzie zaczęto eksploatować łupki - wykonano już kilkadziesiąt tysięcy zabiegów szczelinowania.

W trakcie debaty w Europarlamencie przedstawiciele Komisji Europejskiej zapowiedzieli, że w tym roku Komisja zajmie się zbadaniem wpływu szczelinowania na środowisko i przygotuje projekty przepisów, które ograniczyłby skutki eksploatacji złóż w łupkach na środowisko. 

Plany Brukseli mają żywotne znaczenie dla Polski, która zdaniem amerykańskich ekspertów może mieć największe w Europie zasoby gazu w łupkach. Według wstępnych szacunków Państwowego Instytutu Geologiczne zasoby gazu w naszych skałach łupkowych najprawdopodobniej mieszczą się w przedziale 364-768 mld m sześc. gazu. To całkowicie zaspokoiłoby zapotrzebowanie Polski przez 20-50 lat, przy obecnym poziomie zużycia gazu.

A już teraz Polska  jest liderem Europy w poszukiwaniach złóż w łupkach. Ministerstwo Środowiska wydało 113 koncesji na poszukiwanie takich złóż, a do połowy stycznia wykonano w nich 40 odwiertów.

Nasz Państwowy Instytut Geologiczny (PIG) wykonał też jedyne w Europie badania wpływu szczelinowania na środowisko podczas prac na odwiercie Łebień w listopadzie 2011 r. Według tych badań, że prawidłowo wykonywane szczelinowanie nie zagraża środowisku. 

"Czy Komisja Europejska weźmie pod uwagę konkluzje płynące z raportu przygotowanego przez PIG, czy ma zamiar czerpać swoje konkluzje jedynie z danych płynących spoza Europy?" - zapytał europoseł Bogusław Sonik.

W odpowiedzi komisarz ds. środowiska Słoweniec Janez Potoenik stwierdził, że Bruksela zapoznała się z raportem PIG i odesłał Sonika do swojej odpowiedzi na podobne pytanie europosła Zbigniewa Ziobro (Solidarna Polska). A w tamtej odpowiedzi Potoenik stwierdził, że ocena PIG "stanowi pożyteczny wkład w poszerzenie wiedzy na temat potencjalnych zagrożeń związanych z wydobyciem gazu łupkowego, lecz nie może zostać wykorzystana do formułowania ogólnych, dotyczącej całej UE wniosków, ponieważ odnosi się do konkretnego przypadku pojedynczego odwiertu".

Ale Sonik drążył, przypominając, iż Polska jest najbardziej zaawansowana w UE w wierceniach w łupkach. 

- Czy w związku z tym KE w trakcie przygotowania swoich konkluzji planuje badanie terenowe i wizyty na odwiertach w Polsce? - zapytał europoseł. 

Potoenik odparł, że KE "na obecnym etapie nie planuje wizyt na odwiertach poszukiwawczych gazu łupkowego". Dodał, że w zleconych przez KE badaniach będą uczestniczyć "eksperci o wieloletnim doświadczeniu w dziedzinie metod wydobycia paliw kopalnych i zarządzania ryzykiem przemysłowym", a ponadto "prowadzone będą również dyskusje z właściwymi organami krajowymi".

- Zaskoczyła mnie odpowiedź komisarza, iż nie zamierza prowadzić wizyt na odwiertach poszukiwawczych gazu łupkowego. Wielokrotnie przedstawiciele KE zapraszani byli do Polski, aby w praktyce zobaczyć proces poszukiwania gazu łupkowego. Co więcej zapowiadali, że planują takie wizyty studyjne! - nie krył zdumienia Sonik. 

Komisarz Potoenik odpowiada również za rozpoczęte tuż przed świętami Bożego Narodzenia badania opinii mieszkańców UE na temat gazu z łupków oraz paliw z innych niekonwencjonalnych złóż. Wyniki tych konsultacji Bruksela ma uwzględnić w projektach przepisów o eksploatacji takich złóż. 

Opinie mają być zbierane na podstawie specjalnej ankiety, która zaszokowała wielu polskich ekspertów swoją tendencyjną konstrukcją. W środę europoseł Lena Kolarska-Bobińska (PO) zwróciła się do Potoenik o wyjaśnienia, jakie działania podejmie KE w związku z wątpliwościami, jakie budzi ta ankieta. Kolarska-Bobińska zwraca uwagę, że na samym początku ankiety użyto sformułowania, czy gaz z łupków powinien być "mimo wszystko" eksploatowany w Europie, sugerując, że jest coś niekorzystnego w wydobyciu gazu z łupków. " Taki początek może wpłynąć na pozostałe odpowiedzi w ankiecie, zwłaszcza że w tym samym pytanie wszystkie inne możliwości mają negatywne konotacje do gazu łupkowego" - podkreśla pani europoseł. Także pytania dotyczące szans i wyzwań-ryzyk związanych z eksploatacją łupków nie zostały przedstawione w zrównoważony sposób: szans dotyczy 11 punktów, a wyzwań - 18.

Sonik nie krył pesymizmu po przeczytaniu odpowiedzi od słoweńskiego komisarza. - To kolejny dowód - po krytycznym dla łupków raporcie Dyrekcji Generalnej ds. Środowiska KE i sposobie przygotowania ankiety w konsultacjach społecznych - że KE ma już "wypracowaną", negatywną opinię w sprawie wydobywania gazu z łupków w UE, bez próby obiektywnego spojrzenia na ten problem - uważa europoseł.