Typowe NIMBY (Not In My Backyard). Jak się wywala kilkaset tysięcy na mieszkanie to się czyta coś więcej niż ulotki reklamowe dewelopera, a za głupotę się płaci w tym wypadku mieszkaniem przy drodze.

#108: jono - NIMBY 

 To może ty płać za swoją głupotę, bo widać, że potrzebujesz na to sporo kasy, a mieszkańcy będą robić swoje.

#108: jono - NIMBY 

 Acha i pomyliłeś się, bo przecież kupowaliśmy mieszkania za pół darmo, więc nie mogliśmy za nie zapłacić kilkaset tysięcy...

#108: jono - NIMBY 

 Jono/Tomek i inni potrzebujący obwodnicy, jeśli faktycznie będziecie z niej korzystać i nie występujecie na tym forum tylko po to aby tak po swojsku/polsku przysrać komuś, i jeśli wykażecie odrobinę dobrej woli i wnikliwości aby zagadnienie zrozumieć, nie ma takiej możliwości  abyście wspierali obwodnicę przez Wysoką - no bo przecież intencją tego forum jest wspieranie budowy drogi lokalnej przez Wysoką (nikt nie mówi, że tam nie ma być żadnej drogi) oraz obwodnicy w alternatywnym przebiegu (z których najsensowniej wygląda polami na skróty do autostrady ciut na zachód od bramek) - tylko takie rozwiązanie wesprze zarówno ruch lokalny jak i tranzyt. I jeśli tego nie rozumiecie, to albo jesteście trolami albo brakuje Wam dobrej woli lub rozumu dla wniknięcia w tematykę.
PS1: Jestem mieszkańcem Wysokiej, ale w dystansie grubych kilkuset metrów od planowanej drogi, zatem mankamenty typu hałas dotkną mnie w sposób bardzo zlimitowany.
PS2: Ktoś na forum wspomniał o multimilionerze, który forsuje swoją koncepcję przebiegu obwodnicy. Przy pełnym absurdzie - w sensie publicznej służebności - prowadzenia przewężonej obwodnicy do ronda przy Auchan (vs. bezpośrednie wpięcie do autotrady i hulaj dusza + droga lokalna przez Wysoką), zastanawiam się jakie argumenty może przedstawiać multimilioner urzędnikom ?