#47: mia - Re:  

 Co zlego jest w hodowaniu zwierzat na odstrzal? Czym to sie rozni wtedy od hodowli normalnej? Rodzajem smierci? Wg mnnie zwierzeta hodowane na odstrzal maja i tak o niebo lepiej od tych hodowlanych, bo przynajmniej swoje zycie spedzaja na wolności a nie w klatce. Trzeba być niesamowitym hipokrytą aby tego nie dostrzegać. Nie pozdrawiam.

#624: sojers1 - Re: Re:  

 Nie ma w tym nic złego, poza jedną wielką hipokryzją - podstawą istnienia myślistwa jest twierdzenie że myśliwi regulują populacje zwierząt ograniczając nadmierny przyrost, zastępując niejako drapieżniki (które wytępilismy).

W kompletnej sprzeczności z tym regulowaniem populacji jest hodowla zwierząt do polowań - albo mamy za duzo i musimy odstrzelić, albo musimy hodować żeby móc odstrzelić. Coś tu się nie klei kupy... Sprawa jest bardzo rozbudowana i pewnie książkę możnaby napisać :)

#624: sojers1 - Re: Re:  

Niczym się nie różni i hodowlę zwierząt na ubój też można uznać za barbarzyństwo, a przynajmniej okrucieństwo, ale w jaki sposób istnienie większego okrucieństwa ma być usprawiedliwieniem czy uzasadnieniem dla mniejszego? To tak jakby powiedzieć, że faszyzm był w porządku bo przecież istniał stalinizm i był bardziej okrutny. Komuś się klepki poprzestawiały tutaj. Pozdrawiam