Przeciwko szkalowaniu osoby Łowczego Miejskiego w Szczecinie

Quoted post

Michał

#86 Re:

2016-02-08 13:40

#85: Rafał -  

 Rafale nie chce żebyś żył w niepewnosci więc szybko wyjaśnie Tobie oraz opini publicznej informacje na zadane pytania.Widze że jesteś poprawnym pedantem polskiej mowy i rażą Cię błędy innych ale pamiętaj nadgorliwośc jest gorsza od faszyzmu. Nikt nie jest doskonały i ma prawo do literówek w odróżnieniu do wielu "omyłek pisarskich" w składanych dokumenyach w zapytaniach ofertowych.Wiesz zapewne że chodzi tu o firme LUPAR Ryszarda Czeraszkiewicz.I zapomniałbym o stronie "Łowczy miejski na ratunek zwierzentom"- tam dopiera ojczysta mowa miesza sie z obcojezycznymi frazami. No cóż może nasz łowczy to poliglota a my tak bardzo go nie doceniamy.

a co do grupy interesu to myśle że znowu jestes w błędzie.Bo skoro pytasz jaka kwote podał Kudawski w ofercie to juz szybko Ci wyjaśniam.I pamietaj za co ta kwota jest oczywiście.A mianowicie chodzi o prowadzenie całodobowe pogotowia d/s dzikich zwierzat( chronione) przez 7 dni w tygodniu, zakup paliwa, amortyzacja samochodu,leczenie zwierząt, zabiegi weterynaryjne, zakup karmy oraz środków opatrunkowych,karmienie, budowa, renowacja wolier i wybiegów,zatrudnienie na umowę 4 osób na czas 12h/ na dobe 7 dni w tygodniu w tym odprowadzanie składek ( ubezpieczenie), umowa z gabinetem weterynaryjnym itd. A wszystko to w kwocie 6 500 zł miesięcznie.Uważasz że dużo?Sprawdz jak dofinansowane są inne ośrodki rehabilitacji zwierząt a pózniej się wypowiadaj.

co do myśliwych to tak jak wymagał UM Szczecin wskazanych zostało ich trzech a wśród nich jest rzeczywiście Michał Kołodziej.Osoba  z dużym potencjałem i doświadczeniem.Jest również instruktorem strzelectwa sportowego .Michał Kołodziej obsługuje również broń palmera która  przydaje sie w rehabilitowaniu zwierząt.Eutanazja w przypadku zwierząt nie rokujących jest również formą pomocy.Jesli chodzi o uśmiercone dziki przez Michała Kołodzieja to prosze zwrócić sie z zapytaniem do kół w których poluje.W ośrodku oraz pogotowiu nie zabił ani jednego a kilku uratował życie podczas ich rehabilitacji.

Jesli chodzi o profil "nie podaje reki myśliwym "to prosze nie wrzucać wszystkich do jednego worka.Nam chodzi o osoby które pod przykrywką PZŁ popełniają rażące błędy.I takim myśliwym będziemy zwracać uwagę "do końca świata i jeden dzień dłużej". Zdażyło się nam już rehabilitować postrzelone ptaki drapieżne, bociana, oraz zwierzęta łowne.Jesli pozwolisz to ja zadam jedno pytanie.Jakich myśliwych wskazał Ryszard Czeraszkiewicz? Czy jest wsród nich może Zygmunt B. który przez lata współpracował z łowczym? Jakoś ostatnio zrobiło się głośno co do legalności i ilości pozyskanego mięsa i to głównie dziczego.Czyżby zbieg okoliczności?Nie raz byłem świadkiem kiedy to Ryszard Czeraszkmiewicz dokonywał odstrzału sanitarnego dzika którego zwłoki miał zabrać czekający Remondis.Tak jednak nie było bo uśmiercone zwierzę zabierał Łowczy miejski ze swoim kolegą Zygmuntem B.Czysty przypadek?

Odpowiedzi

RYŚ

#87 Re: Re:

2016-02-08 22:04:04

#86: Michał - Re:  

 Nie wiem skąd ciągle zakłamanie, że prywatny ośrodek ma być finansowany przez Urząd Miasta. Koledzy i koleżanka z Wielgowa muszą mówić prawdę, że finansowanie ośrodka i rehabilitacja zwierząt jest zadaniem RDOŚ w Szczecinie. Urząd zamawia tylko usługę polegającą na pogotowiu zwierzęcym. To podejmowanie zwierząt i ich selekcja na interwencjach. Uwalniane są, a jak jest problem ze zdrowiem to przekazywane do ośrodka. Fajnie by było, gdyby przy okazji były pensje dla kilku osób, zusy, auta i remonty urządzeń na prywatnej posesji. Ale to się nie da, bo to jest prywatny azyl Pana M.K. I dość słów jaki ktoś nieszczęśliwy, to jest zwierzyniec na własne życzenie. Zresztą były lata, kiedy finansował go Urząd i RDOŚ. Teraz chce się tego samego, ale niestety wyrosła konkurencja (doszły nowe takie same jednostki), a ośrodek M.K. ma poważne braki formalne i proceduralne co wykazały kontrole RDOŚ, dlatego nie dostał od 2 sezonów dotacji. Co do osoby myśliwego, drugiego M.K., to przechera, który umie się chować za plecami innych i kontroluje zza kulis wszystkie ruchy na sali. Dobrze by było jakby umiał się pochwalić, jak wielką jest dla niego sprawą broń i strzelanie. Istnieje spore archiwum fotograficzne, swiadczące o jego niepochamowanej woli ubijania zwierzyny. Szkoda, że pomawia innego łowcę za to samo co sam robił i robi. No i tak można dolewać oliwy, tylko po co? Niech każdy odpowiada za swoją pracę, jak czegoś nie potrafi to do nauki, nigdy za późno. Środowisko się dzieli, nienawiść weszła w miejsce koleżeństwa. Dla tych co nigdy tych ostatnich słów nie zrozumieją, proponuję trwać w Komitecie Atakowania Łowczego, w skrócie sympatycznie KAŁ, prawda że odpowiedna substancja?

Rafał

#90 Re: Re:

2016-02-10 09:41:42

#86: Michał - Re:  

Po pierwsze, nie żyję w niepewności, a chęć czytania w miarę poprawnie napisanych postów nie ma nic wspólnego z "nadgorliwością/faszyzm". Każdy ma prawo do tzw. "omyłek", ale jak nazwać tę bylejakość i zupełne kładzenie laski na to, co i jak się pisze - siermiężnym myślowym komunizmem ? Każdy niby powinien wiedzieć, że robienie laski, a robienie łaski robi różnicę.
Po drugie, czy UM w zapytaniu ofertowym chodziło bardziej o pogotowie jako takie, czy o prowdzenie ośrodka i zatrudnianie np.
4 osób i odprowadzenie za nie składek etc.?
Co do myśliwych i propagandy. Przyjmuję do wiadomosci, że Pan Michał Kołodziej ma tzw. potencjał, jednak niestety nie wierzę w czystość intencji tego Pana.
Co do mięsiarstwa jako takiego,  kto, z kim, kiedy i jakie  zwłoki zabierał, tego nie wiem, ale wnoszę z powyższego, że Pan nigdy.