Kilka dni temu gdy się dowiedziałam że w moim ukochanym klubie zabraknie jednego z moich idoli pomyślałam że to żart ...później jednak okazało się że to prawda i nasz ukochany Igła odchodzi ...było i jest mi nadal bardzo przykro , ponieważ pan Krzysiek za to co zrobił dla Resovii i całej polskiej siatkówki zasłużyl na lepsze pożegnanie . Dla nas na zawsze pozostanie naszym Resoviakiem :-)
Dziś dowiaduje się że mój klub któremu kibicuje od 9 lat może stracić kolejną ikone naszego zespołu. Niewyobrażam sobie Resovii bez Alka - naszego najlepszego Kapitana.
Nigdy nie byłam na żadnym meczu Resovii ale zawsze oglądam w TV lub słucham w radiu .
I wiem że Alek zawsze zawsze zostawiał serducho na boisku. Dla nas kibiców był jest i będzie człowiekiem który włożyl w tą drużyne wszystko co mógł.
Mam nadzieję że kiedyś się moje marzenie spełni i będe uczestniczyć w meczu na żywo (na Podpromiu ) i wtedy Alek będzie walczył w stroju pasiaka. :-D
I chociaż klub ten stary jest
Każdy mu wierny jest!
Każdy mu wierny jest!

#36: -  

 To ja Cię zaparaszam na mecz. Nawet rezygnuję na jedną kolejkę w przyszłym sezonie ze swojego miejsca dla Ciebie.

#36: -  

 Koniecznie chcę się z Tobą skontaktować Prawdziwy Kibicu.

Odezwij się. Napisz jakiś kontakt. Napisz skąd jesteś itd. Daj znak.

Koniecznie muszę się z Tobą skontaktować i spotkać na Podpromiu (ja to załatwię). Tylko daj namiar.

 

 

#36: -  

 Ja też zawsze chciałam pojechać na mecz do Rzeszowa, poczuć tą atmosferę, zobaczyć Igłę i Alka na boisku, ale zdobycie biletów graniczy z cudem jeśli mieszka się poza Rzeszowem. Niestety Igły nie będę miała szansy już zobaczyć na parkiecie, ale mam nadzieję że Alek zostanie.

#36: -  

 Na forum : http://forum.resovia.rzeszow.pl/index.php

 mój nick: Boss, najlepiej jak tam porozmawiamy. Wysli prywatną wiadomość.