NIE dla dewastacji i ograniczenia dostępu do Fortu Bema

 

  Do:

 

  1. Urszula Kierzkowska, Burmistrz Dzielnicy Bemowo m. st. Warszawy 
  2. Rafał Trzaskowski, Prezydent m.st. Warszawy

 

Szanowni Państwo,

         zwracamy się z prośbą o podjęcie kroków w celu uniemożliwienia przeprowadzenia wydarzenia pt. "Chiński Festiwal Światła", które zaplanowane zostało przez organizatora w okresie od 30/11/2019 r. - 16/02/2020 r. na terenie zabytkowego Fortu Bema. Przez ten czas obszar ten będzie ogrodzony i dostępny  dla zwiedzających po okazaniu biletu wstępu. Dla mieszkańców oznacza to zamknięcie parku jako jedynego w rejonie miejsca wypoczynku i rekreacji na 2,5 miesiąca. Dodatkowo spowoduje to uciążliwości związane z napływem samochodów, a dla XIX-wiecznego zabytku nieodwracalną dewastację. Nie zgadzamy się na długotrwałą dzierżawę parku miejskiego utrzymywanego z podatków i żądamy przywrócenia jego dostępności mieszkańcom. 

Ograniczony dostęp do parku "Fort Bema"

Fort Bema jest jedynym, publicznym parkiem położonym w północnej części  Bemowa, gdzie mieszka ok. 50 tys. osób. Mieszkańcy codziennie wybierają się tutaj na wspólne spacery, biegają, jeżdżą na rowerach, zaś pobliskie przedszkola organizują zajęcia w plenerze. Jest to także popularne miejsce do spacerów z psami. W sezonie zimowym park ten staje się lokalnym centrum sportów zimowych. Można tutaj m.in. zjeżdżać na sankach, trenować narciarstwo biegowe bądź łyżwiarstwo. 

Zapewnienie dostępu do terenów rekreacji i terenów zielonych, to jedno z podstawowych zadań gminy. Utrzymanie publicznego terenu zielonego, jakim jest Fort Bema, to zadanie Dzielnicy Bemowo, finansowane z naszych podatków.Tymczasem urzędnicy proponują wyłączenie z użytkowania jedynego w tej okolicy obszaru rekreacyjnego, aby prywatny przedsiębiorca mógł przeprowadzić tutaj komercyjną imprezę. Już na 30 dni przed planowanym rozpoczęciem wydarzenia teren ten ogrodzono w taki sposób, że korzystanie ze znacznej części parku zostało poważnie utrudnione. Dostępna jest jedynie ścieżka prowadząca wokół fosy "Czarny Dwór".  Istotne jest także to, że nie zorganizowano żadnych konsultacji z mieszkańcami w tej sprawie. 

        Zagrożenie dla zabytku i miejscowej zieleni

Unikalny charakter "Fortu Bema" (d. Fort P "Parysów)  jako zabytku powinien być chroniony przed dewastacją. Wraz z pozostałościami wału piechoty z 1889 r. i otoczeniem został ujęty w gminnej ewidencji zabytków m.st. Warszawy oraz w rejestrze zabytków. 

Tymczasem, zgodnie z planami organizatora festiwalu mają tutaj stanąć - scena oraz stoiska gastronomiczne i toalety. Obsługa codziennych dostaw i wywozu nieczystości wymagać będzie regularnego kursowania ciężkich pojazdów. Nie wiadomo także, czy w strefie rzutu koron nie będą składowane ciężkie materiały, co może skutkować ubiciem nawierzchni i uszkodzeniem systemów korzeniowych. Doświadczenie pokazało, że Fort Bema nie jest miejscem przygotowanym na tak duże obciążenie transportowe. Niemal w trakcie każdej z dotychczas organizowanych tu, kilkudniowych imprez dewastowana była zieleń zarówno na jego terenie, jak i wzdłuż ulicy Waldorffa. 

Rozjeżdżanie podwórek, zastawianie ulic

Jako mieszkańcy jesteśmy zaniepokojeni nie tylko zagrożeniem związanym z dewastacją zabytku, ale także jego otoczeniem. Przy ul. Waldorffa brak jest wyznaczonych miejsc postojowych, a organizator właśnie to miejsce wskazał jako parking na czas imprezy! Dotychczasowe wydarzenia plenerowe w tej lokalizacji wskazują, że obszar ten nie jest przystosowany do wzmożonego ruchu samochodowego. Ofiarą tego stanu rzeczy będą zniszczone chodniki i zieleń w najbliższym otoczeniu parku oraz otwarte podwórka położone nieopodal osiedli. Dosłownie na naszych oczach Fort Bema zostanie zdemolowany przez samochody. 

Na terenie parku i w okolicy brak jest ponadto oświetlenia, monitoringu miejskiego i regularnych chodników co zwiększy ryzyko wypadków, ponieważ teren masowo zastawiony samochodami będzie wymuszał na pieszych poruszanie się nieoświetloną jezdnią. Jezdnia przy ul. Waldorffa, jak i inne uliczki w tym także i chodniki nie były remontowane od lat 80, co zachęci do dalszej ich dewastacji. 

Ponadto podawane przez organizatora dane dotyczące frekwencji  na tej samej wystawie w innych europejskich państwach wahającej się w granicach (150-200 tys. odwiedzających) pozwalają zakładać, że wydarzenie będzie miało charakter imprezy masowej. Tymczasem Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy poinformowało, że nie wpłynął do nich wniosek od organizatora o wydanie zezwolenia na przeprowadzenie imprezy masowej na Forcie Bema, skutkiem czego może być nieodpowiednie jej zabezpieczenie. 
Fotor_1573710649772894.jpgFotor_1573710912014961.jpg

 Podsumowując, uważamy, że wydzierżawienie przez dzielnicę publicznego terenu zielonego na imprezę komercyjną na tak długi okres jest ogromnym błędem. Nie wyobrażamy sobie, by w podobny sposób ograniczono wstęp na teren Pól Mokotowskich, Parku Skaryszewskiego czy Parku Sowińskiego. Nie zgadzamy się na odcinanie nas od jedynego w okolicy terenu rekreacyjnego. 

Prosimy o pozytywne rozpatrzenie naszej prośby i o przeniesienie imprezy "Chiński Festiwal Światła" w inne miejsce. 

 

Do wiadomości:

  • Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków Urzędu m.st. Warszawy
  • Progresja Music Zone Sp. z o.o., organizator "Chińskiego Festiwalu Światła".