W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce

Komentarze

#34602

Sama jestem matka i doświadczyłam rozdzielenia z dzieckiem po porodzie.

Dominika Kasendra (CHORZÓW, 2020-10-07)

#34605

Bliskość i wsparcie to piorytet dla kobiety rodzącej i maluszka.

Marlena Filińska (Gdynia, 2020-10-07)

#34607

Podpisuje ponieważ w sierpniu sama urodziłam zdrowego synka przez cesarskie cięcie. Byłam sama i dzień po operacji było mi ciężko wstać do toalety... A musiałam jeszcze zająć się dzieciątkiem. Gdyby mój partner mógł być przy nas, nie byłoby to tylko wsparcie emocjonalne ale także pomóc przy opice nad dzieckiem.

Marlena Nowak (Różyca, 2020-10-07)

#34611

Jestem mamą, która doświadczyła szpitalnych procedur w dobie covid19. Przy braku świadków, kogoś bliskiego, podczas porodu prawie straciłam życie. Gdy zaraz po zabiegu miałam przeprowadzany zabieg pod narkozą przez krwotok wewnętrzny, i nikt nie wiedział czy się z niego wybudzę, nikt nie zadzwonił po mojego męża aby zajął się dzieckiem. Nasze dziecko zaraz po porodzie zostało samo, bez nikogo bliskiego. Do czasu aż byłam w stanie się nim zająć.

Teraz praktykuje się oddzielenie matek od dzieci, co stanowi traumę zarówno dla mam, jak i noworodków. To skandal. Tym bardziej, że personel medyczny doskonale zdaje sobie sprawę ze skutków takiego oddzielnia. Rodzice są prawnymi opiekunami dziecka i mają Prawo do opieki nad własnym dzieckiem.

Personel medyczny, który funkcjonuje poza szpitalem bardziej zagraża dziecku, niż matka, która poza szpitalną salą nigdzie się nie przemieszcza i potrzebuje bliskości z dzieckiem, tak jak ono z matką. Proszę o wsparcie dla polskich mam i noworodków.

Agata Odrobińska-Student (Warszawa, 2020-10-07)

#34614

Ewelina

Ewelina Łapińska (Potoczek, 2020-10-07)

#34626

Mam dwójkę dzieci synek 2 latka i córcia 4 mc nie wyobrażam sobie rozłąki z nimi a już tym bardziej w chorobie!!!

Marta Lipniak (Połaniec, 2020-10-07)

#34641

Niedawno urodziłam dziecko, z powodu niskiej saturacji zabrano mi je z sali porodowej tylko na dwie godziny. „Tylko”, a dla mnie najdłuższe dwie godziny... i nie umiem sobie nawet wyobrazić jaki to ból nie móc swojego dziecka dotykać, przytulać, nawet widzieć. Nie mówiąc już o potrzebie takiego maluszka do bycia z mamą...

Olga Sęk (Bełchatów, 2020-10-07)

#34649

Podpisuje, ponieważ 11 maja na świat przyszedł mój syn,nieco przedwcześnie. Pojawily się problemy z oddychaniem, dlatego trafił do inkubatora. Widzialam go tylko raz tego samego dnia zaraz po pionizacji. Następnie przez kolejne 9 dni dostawalam 1 telefon dziennie z informacją o stanie zdrowia syna. Nikt nie zrozumie tego co czuje matka, która nie może mieć przy sobie swojego maleństwa. Natomiast syn (aktualnie 5 miesięcy ) nadal boryka się z bezdechami. Skutki uboczne rozdzielenia matki i noworodka są niezliczone.

Katarzyna Stary (Lusina, 2020-10-07)

#34659

Bo uważam za nienormalne rozdzielanie noworodków

Iwona Jarosz (Nowy sącz, 2020-10-07)

#34665

Podpisuję ponieważ sama będę rodziła w styczniu 2021r. Uważam że nie ma nic gorszego niż rozdzielanie mama i noworodka.

Anna Szafranek (Buszkówiec, 2020-10-07)

#34667

To jest prawo dzieci i kobiet.

Barbara Trzos (08-08-110 Siedlce, 2020-10-07)

#34672

Jako matka nie wyobrażam sobie rozłąki z moim malutkim dzieckiem

Anna Machaj-Hajduk (Kraków, 2020-10-07)

#34674

Jestem mamą i niewyobrażalne jest dla mnie rozdzielenie noworodka od mamy!

Magda Lewandowska (Łódź, 2020-10-07)

#34678

Ponieważ sama jestem matką dwójki dzieci i nie wyobrażam sobie sytuacji , w której zostaję z nimi rozdzielona .

Sonia Szymainda (Wawelno, 2020-10-07)

#34682

Rozdzielili mnie od dziecka w szpitalu

Roksana Binkowska (Krakow, 2020-10-07)

#34694

Nie wyobrażam sobie przeżywania podobnej traumy.

Ewa Klag (Ubiad, 2020-10-07)

#34697

Też mam małe dzieci i nie wyobrażam sobie aby mogło mnie przy nich nie być.

Anna Wróblewska (Police, 2020-10-07)

#34701

Sama jestem mamą wcześniaka (obecnie synek ma 2 latka), a także kobieta w ciąży (termin na listopad).
Dziękuję, że walczycie w tej sprawie!

Elwira Bartkiewicz (Poznan, 2020-10-07)

#34702

Nie wyobrażam sobie aby ktokolwiek rozdzieli mnie z moimi dziećmi które kocham nad życie i nigdy, przenigdy nie zostawię ich samych w trudnych dla nich chwilach! Precz z nieludzkimi Dyrektorami szpitali!!!

Kamila Poznar-Kaczmarek (Wrocław, 2020-10-07)

#34707

Uważam, że to nie ludzkie rozdzielać matkę z dzieckiem

Kamila Maga-Wosjyk (Działdowo, 2020-10-07)

#34722

Podpisuje ponieważ sama jestem matką i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji jaka ma miejsce obecnie w niektórych szpitalach to jest nie do przyjęcia. Takie traktowanie zarówno rodziców jak i dzieci jest nieludzkie. Nie zgadzam się na takie traktowanie kogokolwiek

Magdalena Wasilewska (Rumia, 2020-10-07)

#34726

Nie wyobrażam sobie abym była rozdzielona z dzieckiem zaraz po porodzie.To nieludzkie!

Agnieszka Korzak (Gdańsk, 2020-10-07)

#34727

Niedługo będę mamą

Olimpia Purchała (Oława, 2020-10-07)

#34760

Serce ściska jak pomyśli się o Maluszkach, które są rozdzielane ze swoimi Mamami- ich ostoją, ich całym światem od pierwszych chwil życia!

Aleksandra Osińska (Warszawa, 2020-10-07)

#34762

Urodziłam na początku kwietnia. Po porodzie leżałam z synem w szpitalu przez tydzień. Było mi bardzo ciężko, ponieważ jest to moje pierwsze dziecko, nie miałam doświadczenia. Potrzebowałam wsparcia mojego męża. I wiem również jak jemu było ciężko, bo nie mógł przytulić się do syna i oglądał go tylko przez telefon.. To naprawdę bardzo ważne by kobiety w takim momencie miały wsparcie. To są tak ogromne emocje i taka burza hormonów, że jest to nie do pomyślenia.. O wiele gorszy był dla mnie ten tydzień w szpitalu bez męża niż sam poród..

Ewelina Rapalska (Bełchatów, 2020-10-07)

#34770

Każdy rodzic ma prawo być przy swoim dziecku a dziecko do obecności rodziców.

Ewelina Boiko (Warszawa, 2020-10-07)