NIE dla budowy NOWORACŁAWICKIEJ! TAK dla terenów ZIELONYCH (park i ogródki działkowe) na Dolnym Mokotowie!

Komentarze

#4

Mieszkamy na ul. Konduktorskiej 4
Teren zieleni, zagrożony budową drogi, jest unikalny w skali miasta! Należy go chronić! Jestem przeciw tej inwestycji mimo że mamy dwa samochody i zdarza się, że stoimy w korkach. Zaczęliśmy korzystać z nowego tramwaju. Docelowo ma obok przebiegać metro… W większości nowoczesnych metropolii stawia się na transport publiczny a nie rozbudowę dróg!

Maria Haj (Warszawa, 2024-11-09)

#6

Podpisuję się pod tym bo bez sensu ta ulicą i kolejne niszczenie zieleni

Julia Bolgert (Warszawa, 2024-11-09)

#8

Tyle lat mieszkam na Mokotowie,nie wyobrażam sobie aby przy Skwerze Konduktorska przebiegała jakakolwiek ulica. Ruch samochodowy będzie tam zagrożeniem dla biegających dzieci i zwierząt po łące.

Katarzyna Stasik (Warszawa, 2024-11-09)

#24

Jesteśmy za tym aby nasze działki były dalej miejscem zielonym i wspólnie z innymi ogrodami tworzyły zielona Warszawę.

Katarzyna Szafarowicz (Warszawa, 2024-11-10)

#35

Nie zgadzam się na dalszą betonizacje centralnych miejsc w Warszawie ! Nigdzie już dość tego !

Marta Bargeil (Warszawa, 2024-11-10)

#39

Nie chce mieszkać w betonie.

Ewa Materska-Pusz (Warszawa, 2024-11-10)

#41

Dość niszczenia kolejnych terenów zielonych, pełniących tak ważną rolę mieście. Zmierzamy do ograniczenia ruchu samochodowego, bezemisyjności, zwężamy jezdnie, a tutaj kolejna jezdnia ma zniszczyć przepiękne działki i park? NIE dla tej absurdalnej inwestycji!!!

Agnieszka Lech (Warszawa, 2024-11-10)

#48

Zgadzam sie z trescia petycji. Inwestycja ta narobi wiecej szkod anizeli pozytku. W dobie zabudowy wielkich polaci zieleni w tej okolicy nie zgadzam sie ze zdewastowaniem kolejnych przystani zieleni. Mieszkancy mokotowa dolnego cenia sobie dostep do terenow zielonych i nie potrzebuja tego typu rozwiazan, ktore w zasadzie tylko dokooptuja wiekszy ruch przez te tereny anizeli go zniweluja. Brak zasadnosci i mijanie sie z celem nie pozostawia nic innego jak tylko sie sprzeciwic i zachecic do prob innych projektow, ktore rzeczywiscie moga sie przysluzyc lokalnej spolecznosci.

Paweł Ogrodnik (Warszawa, 2024-11-11)

#63

Uważam, że ulica w tym miejscu nie rozwiąże żadnych problemów a tylko zwiększy ruch samochodowy pod oknami.

Jarosław Wasilewski (Warszawa, 2024-11-11)

#65

Budowa tej ulicy to absurd, otoczenie budynków mieszkalnych z dwóch stron ulicami, tak samo szkoły i przedszkola, które się tutaj znajdują. Problem stanowi brak miejsc parkingowych i zakorkowana piwarskiego a nie konieczność budowy dodatkowej ulicy, której wąskim gardłem wciąż pozostaje wjazd w dolną z każdej strony

Lukasz Bochenek (Warszawa, 2024-11-11)

#66

Jestem mieszkania ul. Gierymskiego, jestem potwornie zmęczona tym co się dzieje „dzięki” budowie tramwaju do Wilanowa. Ul. Piaseczyńska i park oraz skwerek to miesca spacerów. Nie zgadzam się na kolejna budowa i spaliny pod domem.

Magdalena Garska-Pasztaleniec (Warszawa, 2024-11-11)

#67

Nasze działki istnieją tyle lat, to prawdziwa oaza zieleni. Nie można wszystkiego zabetonowywać, zielone tereny są niezbędne. Ta nowa ulica niczego nie rozwiąże, tylko zniszczy przyrodę.

Barbara Jeż (Warszawa, 2024-11-11)

#69

Wyrażam sprzeciw wobec Noworaclawickiej!!!!

Aleksandra Kedzierska (Warszawa, 2024-11-11)

#70

Mieszkam na Sielcach od urodzenia. Dotychczas to była wspaniała enklawa przyrody i parków pod Skarpą, będącą korytarzem powietrznym.
Planowana ulica Nowodworska ma mieć przebieg na naszym osiedlu pod wieloma blokami oraz przez skwer i staw, które zostaną zniszczone, a powietrze - zanieczyszczone. Miejsce te były niedawno odnowione - jedynie dzięki inicjatywie mieszkańców.
Obecnie całe nasze małe osiedle jest już „pocięte” przez uliczki. Dobicie nas jeszcze jedną zakorkowaną ulicą między Puławską, a Sobieskiego (która ma mieć po jednym pasie ruchu w każdą stronę) oznacza wbicie nam tłumu samochodów, smrodu i zniszczenia naszego otoczenia.
Każdy z naszych bloków, jeżeli jeszcze nie jest to, zostanie otoczony przez dwie ulice równoległe. Ten chory pomysł i odbije się dobrostanie zarówno przyrody, jak i nas ludzi, którzy tu mieszkają i chcą żyć w normalnych warunkach, tak jak dotychczas.
Nie stać mnie wyprowadzkę, bo ktoś wymyślił sobie drogę pod moim domem.

Anna Wypijewska-Marczak (Warszawa, 2024-11-11)

#72

Inwestycja pod deweloperkę. Zabiorą ostatnie tereny zieleni.

Jakub Karolak (Warszawa, 2024-11-11)

#73

Wtłoczenie dodatkowych aut w Dolną w żaden sposób nie rozwiązuje tłoku na Czerniakowie, a koszt zniszczenia zieleni ogromny. Pomysł lekko odjechany!

Anna Kęder (Warszawa, 2024-11-11)

#75

Miasto potrzebuje zieleni, a nie kolejnej ulicy, mamy katastrofę klimatyczną!

Kornelia Sobczak (Warszawa, 2024-11-11)

#80

... rozumiem argumenty mieszkańców Dolnego Mokotowa i podzielam ich troskę.

Waldemar Urbański (Warszawa, 2024-11-12)

#82

Uważam że nie jest potrzebna dodatkowa ścieżka z betonu a potrzeba nam więcej ścieżek zieleni!

Wiktor Giza (Warszawa, 2024-11-12)

#88

Tereny zielone to nasz największy skarb w mieście. A nowa trasa to więcej hałasu, spalin i korków.

Jacek Grzeszak (Warszawa, 2024-11-12)

#89

Mieszkam na ul. Racławickiej 4 przy Puławskiej i Dolnej. Nie wyobrażam sobie zniszczenia skarpy, Placu Małkowskich, jeziorka przy Konduktorskiej . To jakieś wariactwo. Zostawmy te tereny zielone dla nas i.przyszłych pokoleń.

Maria Jakubowska-Sobczykobczyk (Warszawa, 2024-11-12)

#94

Nie zgadzam się!!!!!

Monika Mieszkowska (Warszawa, 2024-11-12)

#97

ponieważ mieszkam tuż obok i to jest jeden z niewielu spokojnych, zielonych terenów w okolicy gdzie można pooddychać świeżym powietrzem i nie ma dookoła ulic/betonu

Marcin Kruk (Warszawa, 2024-11-12)

#111

Mieszkańcy Warszawy potrzebują terenów zielonych. To bezpieczeństwo dla nas i przyszłych pokoleń. Odsyłam do uchwały m.st Warszawy ws blekitno-zielonej stolicy. Wszystkie argumenty przeciw tego rodzaju inwestycjo opracowali urzędnicy i przyjęli radni mst Warszawy w tym właśnie dokumencie. Miasto w ostatnich latach ma spory problem ze spójnością założeń przyjętej polityki działania.

Sylwia Wąsikowska (Warszawa, 2024-11-13)

#113

Szczygiel Michał

Michał Szczygieł (Warszawa, 2024-11-13)

#114

Ulica ta nie rozladuje ruchu za to bedzie to kolejna ulica ktora bedzie zakorkowana.

Maciej Jarosz (Warszawa, 2024-11-13)

#118

Mieszkam w miejscu gdzie ulica będzie przechodzi tuż pod oknami.

Piotr Borkowski (Warszawa, 2024-11-13)

#135

Mieszkam na ul. Braci Pillatich, i jestem przeciwna budowania kolejnej ulicy, która zwiększy ruch samochodowy i w tym smród spalinowy, który i tak zwiększył się od czasu rozpoczęcia budowy trasy tramwajowej do Wilanowa. To jest niedopuszczalne. Od poniedziałku do piątku w godzinach 17-19 na ulicy Piaseczyńskiej, przed moimi oknami jedzie samochód za samochodem. Przed budową tak nie było.

Małgorzata Grodzka (Warszawa, 2024-11-13)

#142

Wybieranie Noworacławickiej zamiast terenów zielonych jest całkowicie bezsensownym rozwiązaniem .
Tym bardziej że nowa ulica nie będzie miała najmniejszego wpływu na zakorkowaną ulicę Dolną .
To wjazd z Puławskiej jest wąskim gardłem .
Ulica Noworacławicka wygeneruje jeszcze większe korki .
Zamiast lepiej , będzie gorzej .
I jeszcze bardziej zapcha Dolną .
Zostaną bezpowrotnie zniszczone tereny zielone które są oazą spokoju dla okolicznych mieszkańców .
A zysków z tego nie będzie żadnych .

Jacek Kamaszewski (Warszawa, 2024-11-13)

#143

Mieszkam w bezpośrednim sąsiedztwie terenu, gdzie planowane jest przeprowadzenie przeprowadzenie ulicy Noworacławickiej. Jest to wspaniałe miejsce wypoczynku mieszkańców Mokotowa, spacerów, podglądania przyrody. Jedno z niewielu miejsc gdzie egzystują obok siebie człowiek i „dzika” natura. To mokotowska „oaza spokoju”. Takie miejsca trzeba chronić. Poprowadzenie ruchliwej ulicy w tym miejscu będzie katastrofą.

Katarzyna Wróbel (Warszawa, 2024-11-13)

#146

Inwestycja która zniszczy tereny zielone nie przynosząc żadnego pozytywnego wpływu dla miasta

Tomasz Zdziarski (Warszawa, 2024-11-13)

#147

Nie chcę kolejnej ulicy która nic nie wniesie do rozluźnienia ruchu samochodowego, a poza tym chce mieć miejsce w których można odpocząć, wyciszyć się i pobyć z naturą.

Paulina Świderska (Warszawa, 2024-11-14)

#153

Uważam tę inwestycje za bezzasadną i szkodzącą środowisku naturalnemu. Likwidacja zielonego skweru, ogródków działkowych, żeby zbudować kolejną ulicę, w czasach, w których likwidujemy pasy drogowe i zwężamy inne drogi, to nie jest dobry pomysł. Za budową drogi ma pójść likwidacja korytarza napowietrzającego dla Warszawy. Jestem zdecydowanie przeciwny.

Bartosz Kubera (Warszawa, 2024-11-14)

#159

Podpisuję, ponieważ jestem istota rozumną i znam wartośći znaczenie terenów zielonych dla życia ludzi. NIE DLA BETONOZY!

DOROTA SZPETKOWSKA (Warszawa, 2024-11-14)

#166

Zgadzam się z treścią petycji, jestem za ochroną przyrody, zieleni.

Barbara Gos (Warszawa, 2024-11-14)

#171

Mieszkam na Dolnym Mokotowie, codziennie korzystam z dzieckiem z terenów zielonych przy ulicy Dolnej oraz okolicznego placu zabaw. Wspólnie obserwujemy płazy, kaczki, ostatnio dzięcioła małego. W tym miejscu, tuż obok placu zabaw, ma przebiegać planowana droga.

Stanisław Majkowski (Warszawa, 2024-11-14)

#174

Przestańcie niszczyć to piękne miasto

Piotr Kalbarczyk (Warszawa, 2024-11-14)

#176

Podpisuje. ponieważ nie zgadzam się z zabudowywaniem terenów zielonych, które są ostoja dla rodzin, ludzi starszych i przede wszystkim dzieci.

Piotr Żak (Warszawa, 2024-11-14)

#180

Zależy mi na ochronie środowiska

Małgorzata Wojda (Warszawa, 2024-11-14)

#188

Mieszkam na Piwarskiego, zależy mi na tym aby przestrzeń mojego osiedla była spokojna, bezpieczna i zdrowa.

Aleksandra Wasążnik (Warszawa, 2024-11-15)

#191

uważam, że nie ma tu już miejsca na ulicę o przelotowym charakterze, za blisko domów. Spokojna i zielona okolica zostanie wybetonowane i rozjechana.

Mieszko Zagańczyk (Warszawa, 2024-11-15)

#196

Sobotowska

Izabela Sobotowska (Warszawa, 2024-11-15)