Zatrzymanie bezprawnej działalności Damiana Gabrysia w przestrzeni publicznej
Osoba reprezentująca: Ewa Kopeć,
obywatelstwo polskie
Adres zamieszkania: tylko do wiedzy instytucji do których petycja jest skierowana
Adres email: ewakopec1975@o2.pl
Do: Sądu Okręgowego w Krakowie Ul. Przy Rondzie 7, 31-547 Kraków Sądu Okręgowego w Nowym Sączu Ul. Pijarska 3, 33-300 Nowy Sącz Sądu Rejonowego w Nowym Targu Ul. Sądowa 6, 34-400 Nowy targ Sądu Rejonowego w Zakopanem Ul. Gimnazjalna 13, 34-500 Zakopane Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu Ul. Sądowa 7, 34-400 Nowy Targ Komisariat Policji w Szczawnicy Ul. Skotnicka 77, 34-460 Szczawnica
Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie Ul. Mogilska 109, 31- 571 Kraków Urząd Skarbowy w Nowym Targu Ul. Parkowa 13, 34- 400 Nowy Targ
ZATRZYMANIE BEZPRAWNEJ DZIAŁALNOŚCI DAMIANA GABRYSIA
W imieniu własnym i wielu innych osób pragnę zaapelować o reakcję w sprawie Damiana Gabrysia zamieszkałego przy ul. Głównej 45 w Szczawnicy. Niniejsza petycja zostaje wystosowana dla dobrze pojętego dobra społecznego. Damian Gabryś jest to osoba aktywnie działająca na platformach społecznościowych, ukierunkowana na kreowanie się na aktywistę społecznego, dziennikarza, muzyka, a ostatnio również osobę z kręgów przestępczych.
Ten kontrowersyjny mężczyzna żeruje na osobach słabych, samotnych, wrażliwych społecznie, ale często też przepełnionych żalem, agresją lub chęcią odegrania się za własne niepowodzenia życiowe. Te słabości Damian Gabryś wykorzystuje do wyłudzania pieniędzy. Jest osobą niepracującą, chociaż od dwóch miesięcy na jednej z platform uczy się dj-owania, pobierając pieniądze od oglądających go. Nie jest jasne, czy odprowadza podatki z tej prawdopodobnie nielegalnej działalności, a często otrzymuje niemałe kwoty sięgające kilku tysięcy złotych dziennie. Jest to jego sposób na życie i zarobek. Z tak uzyskanych pieniędzy utrzymuje się, ale też opłaca m. in. kary pieniężne zastosowane przez wymiar sprawiedliwości. Ponadto często zwraca się prywatnie do wielu oglądających go o udzielenie mu pomocy finansowej, o czym głośno mówią osoby, które wpłat dokonały. Ciekawe wydaje się to, że uważa, że to wsparcie mu się należy, a kolejne osoby przekonuje publicznie, że działa dla ich dobra. Datki, t.z.w. donejty, darowizny i inne wpłaty dokonywane są na konta innych osób, by zatrzeć ile faktycznie pieniędzy otrzymuje.
Właśnie powołując się na dobro społeczne atakuje urzędników wykonujących swoją pracę, żąda możliwości nagrywania interwencji bądź innych czynności, straszy upublicznianiem wizerunku i dokumentów potwierdzających ich tożsamość. Wielokrotnie straszy uzyskaniem ich adresów, upublicznieniu wizerunków rodzin, w tym dzieci. Straszy użyciem gazu, wyzywa, krzyczy i nie pozwala na właściwe wykonywanie czynności. Wszystko dokumentuje i upublicznia. Znajduje w ten sposób wielu odbiorców, którzy czują się pokrzywdzeni przez t.z.w. system. Pozwala ludziom angażować się w walkę ze wspomnianym systemem apelując, by to oni szukali adresów, nr. telefonów, danych i wszelkich informacji, którymi później szantażuje na swoich relacjach na żywo i grozi pojawieniem się w miejscu zamieszkania.
Z tego powodu ma założonych wiele spraw , lecz każda z nich ma swój własny bieg i nie jest brane pod uwagę, że to działania zmasowane, a nie pojedynczy przypadek, co sprawia, że wymierzone kary nie mogą być adekwatne do skali przewinienia. I tu wspomniany system zawodzi, bo Damian Gabryś uprawia działalność przestępczą na oczach wszystkich, bez właściwych konsekwencji. Mało tego, wiele osób, które w jakiś sposób stanęły na drodze Damiana Gabrysia jest przez niego szkalowanych w zakładach pracy, bliższym i dalszym środowisku. Skupił bowiem wokół siebie klika innych osób mieszkających za granicą, czasem z kryminalną przeszłością, że w ten sposób mogą wyłudzać odszkodowania i obecnie ma spore wsparcie, a rezultatem ma być wzbogacenie się, czego nie ukrywają. Dużego wsparcia udziela również mieszkająca u niego Aneta Jawad, uznająca się za osobę z wykształceniem prawniczym. Czasem publicznie zwracają się do niej widzowie o pomoc prawną.
Co najmniej kilku poszkodowanych przez tę grupę pod przywództwem Damiana Gabrysia boryka się z poważnymi problemami w pracy, ich znajomi i rodziny dostają telefony i informacje o nich, co mocno destabilizuje ich funkcjonowanie. Sieje dezinformację świadomie oszukując. Wielokrotnie powoływał się na posiadanie tajemnic związanych z wymiarem sprawiedliwości i możliwości ich ujawnienia, jednak od kilku miesięcy powtarza, że z sądami, prokuraturą i policją nie wygra, dlatego skupił się na bardziej bezpiecznych grupach zawodowych, które nie mają bezpośredniego wpływu na jego działania, a pomagają mu skupić pry sobie kolejnych zainteresowanych. Powtarza, że spotyka się z sędziami, prokuratorami i policjantami.
Przekaz jaki daje sugeruje, że jest bezkarny i daje innym nadzieję, że i oni mogą łamać prawo. Kolejną istotną kwestią jest fakt, że jest on osobą uzależnioną od środków odurzających w postaci silnych leków, która po lekach bezkarnie prowadzi auto. Wiedząc, że jest spora grupa osób negująca jego poczynania ograniczył jeżdżenie po zażyciu leków, jednak ostatnio znów nie jest w stanie pozostać nawet krótkiej w abstynencji, a autem wciąż jeździ. I tu poważny apel do lokalnej policji, częste kontrole pod kątem jazdy pod wpływem leków psychotropowych spowodują, że będzie to robił rzadziej i zmniejszy prawdopodobieństwo, że taką jazdą zrobi komuś krzywdę. Póki co jest absolutnym zagrożeniem na drogach, po których się porusza i robi to bezkarnie. Od ponad 3 lat niezależnie od tego co mówi publicznie, ani razu nie poddał się terapii odwykowej.
Osoby tego pokroju zdecydowanie powinny mieć zakaz dostępu do platform społecznościowych, bo wykorzystują je dla własnych, niewłaściwych celów. Należy ukrócić przywódcze zapędy Damiana Gabrysia, który coraz bardziej czuje się kimś, kogo należy słuchać i się bać. W ubiegłym roku została wystosowana inna petycja, ale od tego czasu agresja, zastraszanie, nękanie przez Damiana Gabrysia wzrosła, a jego działania poszerzają zasięg dlatego ponownie apelujemy o: - zintegrowane działania wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania t.j. sądów, prokuratur, Policji wobec Damiana Gabrysia i jego popleczników - zdecydowane działania tychże organów, mających na celu ukrócenie działalności Damiana Gabrysia i jego popleczników w przestrzeni publicznej - zagwarantowania narażonym na nękanie urzędnikom bezpiecznego i skutecznego wykonywania pracy, dopóki nie zostanie zaktualizowane polskie ustawodawstwo - zagwarantowania osobom fizycznym, które przeciwstawiają się bezprawnemu działaniu Damiana Gabrysia i jego popleczników bezpieczeństwa i możliwości skutecznego przeciwstawiania się bezprawiu, którego dopuszczają się Damian Gabryś i jego poplecznicy. Często są to osoby wspierające pośrednio lub bezpośrednio poszkodowanych, które są jawnie zastraszane przez Damiana Gabrysia - wnikliwej kontroli Urzędu Skarbowego mającej na celu ujawnienie i zakończenie uzyskiwanie środków finansowych za pomocą portali społecznościowych, by pokazać również innym użytkownikom tych platform, że są to działania nielegalne
Wiele osób, które nie godzą się na kilkuletnie już działania Damiana Gabrysia podejmuje się zgłaszania tych nieprawidłowości, jednak poddając się aktualnym przepisom o RODO, nie mają możliwości w pełni przeciwstawiać się prawnie. Zdarza się, że atakowane przez niego osoby próbują się bronić, ale w obawie o własne zdrowie i opinię unikają konfliktu, rezygnują z obrony, również tej prawnej. Dane wszystkim prawo do wyrażania swojej dezaprobaty takim czynom, kończy swój bieg w konfrontacji z rzeczywistością. Dlatego wnoszę jak wyżej. Ewa Kopeć Warszawa, 21.01.2025