„Oddajcie Kamionkę!” Petycja przeciwko likwidacji Domu Studenckiego „Kamionka” w Krakowie
Skontaktuj się z autorem petycji
Władze celowo wyciszają temat Kamionki! Fizyczna agresja na Senacie UJ.
2025-02-01 16:23:57Walka o Kamionkę to walka o dobra publiczne. Choć od majowego strajku okupacyjnego w DS „Kamionka” minęło już ponad pół roku, konkretne decyzje w sprawie budynków wciąż nie zapadły. Krąży nad nimi widmo powrotu do bycia pustostanem. Wiadomości wokół Kamionki narosło, szczególnie w ostatnich dniach, gdy na posiedzeniu senatu władze Uniwersytetu Jagiellońskiego dopuściły do fizycznej agresji wobec studiujących. O strajkowych kulisach opowiadamy w wydanej niedawno książce „Kamionka zostanie. Rok studenckich okupacji.”. Tymczasem ten krótki tekst ma za zadanie poukładać postrajkowe doświadczenia w jedną historię. Mamy nadzieję, że uczyni ona jaśniejszymi motywy działań władz i uwypukla fakt walki nie tylko o dwa budynki, ale z całym systemem, przez który mieszkalnictwo studenckie w Polsce znajduje się w tak fatalnym stanie.
Przez całe dekady UJ nie był tak aktywny, zarówno w komunikacji, jak i w realnych działaniach w sprawie akademików. Czy to efekt nowego rektora? Czy wkroczył heroicznie jak minister Wieczorek w poznańskiej Jowicie odmieniając los studencki? Miesiąc po dymisji ministra nauki i braku spełnienia jego podstawowej obietnicy brzmiącej „Jowita zostaje!”, jasnym jest, że powód jest inny. Nie personalia, a oddolne działania samych zainteresowanych doprowadziły do takiego posunięcia spraw. Pierwsza deklaracja z konkretnymi datami przetargów oraz oddania do użytku akademików na Ruczaju pojawiła się kilka dni po tym, jak Krakowskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej rozpoczęło strajk okupacyjny na terenie DS „Kamionka”. Wiadomość o przejęciu od Collegium Medicum DS „Racławicka”, który był wystawiony na sprzedaż, spłynęła również kilka dni po rozpoczęciu szerokiej akcji informacyjnej przez Koło Młodych. Ogłoszone ostatnio zmiany w przetwarzaniu wniosków o miejsce w akademiku, uwzględniające w końcu chaotyczność studenckiego września i niepewność mieszkaniową, pojawiły się również po tym, jak grupie studentów zachciało się o tej sprawie szerzej opowiadać.
Presja ma sens. To jasne. Rzecznik UJ czy przewodnicząca samorządu mówiący o presji jako czymś przez władze niemile widzianym dokładnie wskazuje jak bardzo władze uczelniane umościły się w swoich pozycjach. Można to nazywać presją, nawet szantażem – studenci zaczęli domagać się od instytucji publicznej, na której funkcjonowanie się składają, wypełniania swoich potrzeb. Potrzeba stabilnego i dostępnego cenowo mieszkania jest niekwestionowalna.
Dlaczego więc UJ nie słucha nas w sprawie Kamionki? Z kilku względów. Uważamy, że najważniejszy jest prostym odbiciem stylu zarządzania znanego z prywatnego sektora, który już dawno przeniósł się na sektor publiczny. Od początku lat 90., usługi i mienie publiczne w Polsce jest wyprzedawane albo po prostu niszczone, jeśli jego wartość została doprowadzona do zera. I taki los czekał Kamionkę, jak wiele akademików w Polsce w przeszłości. Uczelnie sprzedają za drobne co im zostało, jednocześnie porzucając ustawowe zadanie zapewniania zaplecza mieszkalnego akademikom prywatnym. Zarabianie na akademikach skutkuje kosmicznymi cenami za pokoje, a brak jakichkolwiek skrupułów w generowaniu zysku okrutnym traktowaniem wynajmujących. Nie godzimy się na taką przyszłość.
Nasza nieustępliwość wynika zwyczajnie z desperacji. Nie odpuścimy, ponieważ nie mamy innego wyboru – dla wielu sprawa samej możliwości studiowania zamyka się w dostępnym cenowo zakwaterowaniu. Władze UJ nie chcą w pełni uznać naszego głosu (np. w formie tysięcy podpisów pod wnioskami i petycjami), gdyż stanowiłoby to precedens bycia realnymi reprezentantami interesu publicznego. To by znaczyło, że na kanwie tego możemy domagać się więcej. Poza tym, władzę od reszty musi dzielić zawsze jakiś dystans by pozostała władzą.
Argument z braku środków przeciwko przywróceniu Kamionki nie jest argumentem. Wynika z wieloletniego zwyczaju sypania okruchów na usługi publiczne. Zapewniania im ledwo dychania, ponieważ nagłe ich zniszczenie doprowadziłoby do zbyt gwałtownego kryzysu społecznego. Wygasza się więc akademiki, tak jak budownictwo komunalne, powoli, jeden po drugim. Nie pozostaje nic wspólnego czym można by społecznie zarządzać, jedyne zarządzanie jakie istnieje jest tym ukierunkowanym na zysk właściciela.
W sprawie Kamionki jesteśmy przekonani do dwóch rzeczy:
1) rzucona publicznie wycena remontu jest znacznie zawyżona;
2) niezależnie od wyceny, UJ jest w stanie i powinien przeznaczyć środki na remont Kamionki.
Dlaczego sprawa tak podstawowa dla uczelni jak stabilność socjalna studentów jest na ostatnim miejscu w wydatkowaniu pieniędzy? Czy badania są ważniejsze? A to część tych studentów nie robi badań? Nie pomaga w nich? Nie będzie ich prowadzić w przyszłości? Patrzenie rok do przodu doprowadza do powolnej zapaści polskich uczelni publicznych. Wiedzą to studenci, zdają sobie z tego doskonale sprawę również pracownicy. Władze jednak nic sobie z tego nie robią. Chcą jedynie budować kariery i napychać kieszenie pieniędzmi. Tej ignorancji mówimy „Dość!”. Nie jest to naszej strony zwracanie uwagi, nie jest to przejmowanie odpowiedzialności – jest to nieustępliwe żądanie zmiany postawy do postaci wynikającej z piastowanych funkcji.
Jesteśmy jednocześnie świadomi, że najciężej jest za pierwszym razem. Dlatego pozostajemy zmotywowani i jednocześnie zachęcamy do włączenia się w działania – chociażby w podawaniu dalej tego tekstu. Kiedy uda się nam tutaj w Krakowie, to będzie znacznie łatwiej komukolwiek w Polsce. Chodzi przecież o zmianę systemową.
Najnowsze wydarzenia wyglądają następująco. Wyproszono studentów z posiedzenia senatu, na które zostali zaproszeni przez rektora. Naruszono przestrzeń jednego z nich blokując drogę, szturchając i popychając. Proszę nam wierzyć – atmosfera podczas posiedzenia przypominała znęcanie się starszych nad młodszymi i była pełna szydery wobec prezentowanych przez nas informacji. Jest to tym bardziej skandaliczne, gdy przywoła się słowa z 30 stycznia br. tłumaczącego się Senatu o „konfrontacyjnej postawie” oraz „języku i tonie wypowiedzi”. Takie absurdalne stanowisko nie spotkało się z przyjęciem wszystkich senatorów – podpisała się pod nim jedynie część składu członkowskiego.
Również 30 stycznia swój obraz próbuje ratować rektor Jedynak – w długim oświadczeniu wylicza swoją dobrotliwość wobec studiujących, również tych z niepełnosprawnościami, o niskich dochodach, w końcu przytacza szereg ustaw i, na koniec, konwencję ONZ. Nie wiemy kto ma być adresatem wciskania takiego kitu, ale jedno jest pewne – UJ reaguje tylko jak się go przyprze do muru. W oświadczeniu przyznane jest, że budynki nie niszczeją, bo przeprowadzane są regularne przeglądy. Potwierdza to tylko fakt Kamionki jako pustostanu. Dlatego również przytaczanie obowiązku „racjonalnego wydawania środków publicznych” jako powodu rezygnacji z przywrócenia Kamionki jest zwyczajnie śmieszny, gdy weźmie się pod uwagę lata wydawanych pieniędzy na przeglądy, administrację i ofertowanie nieużytkowanych budynków. Również warto wspomnieć, że władze UJ zostały zmuszone już raz do przerwania procesu sprzedaży Kamionki ze względu na decyzję Prokuratorii Generalnej RP, której zadaniem jest właśnie kontrolowanie zarządzania mieniem publicznym!
Taka jest fałszywość władz i większości senatorów wobec studentek mających czelność dopraszać się o coś, co kiedyś było znacznie powszechniejsze, czyli możliwości taniego zakwaterowania. Co chcieliśmy poruszyć na senacie? Stronniczą do bólu prezentacje z października wygłoszoną dla senatorów w październiku oraz brak obiecanej transparentności w opracowaniu koncepcji remontu oraz odmowę udostępnienia informacji publicznej w tej sprawie przez Kanclerz UJ.
Próbuje się z nas w najlepszym przypadku zrobić naiwnych optymistów, wiadomo – młodzież. W najgorszym, jesteśmy awanturnikami, którymi kieruje tajemnicza polityczna agenda. Żenującym jest twierdzić, że jeśli ktoś robi coś w interesie publicznym, to albo jest naiwnym idealistą, albo kieruje nim interes polityczny. Nasz interes jest interesem materialnym – wydobył się z fatalnej kondycji jako studiujących. Odczuwa to mniej lub bardziej każda osoba. Odczuwają to wszyscy członkowie, zapomnianej dawno, „wspólnoty akademickiej”. Pozostaje nam powiedzieć jedno:
Kamionka zostanie!
Studentki i studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego
• https://www.facebook.com/share/p/15nyCnzchq/ (więcej o prezentacji przedstawionej na senacie 29.10.2024)
• https://fb.watch/xqsPgmeo5t/ https://www.instagram.com/reel/DFZ_dNpIW0b/ (nagranie, na którym widać jak Funkcjonariusz ds. bezpieczeństwa na UJ, pan Wadim Dyba popycha studenta, widoczne jest to 2:31 nagrania)
• https://www.facebook.com/share/p/15hrbmVDdj/ (post z opisem przebiegu posiedzenia)
Studencka Inicjatywa Mieszkaniowa, Krakowskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej
PODPISZ LIST OTWARTY WYDZIAŁOWEJ RADY SAMORZĄDU STUDENTÓW UJ!
2024-05-23 13:31:24Twórczynie i twórcy listu podkreślają, że skandaliczne pismo wystosowane 21 maja przez samorząd, NIE ZOSTAŁO SKONSULTOWANE Z UCZELNIANĄ RADĄ SAMORZĄDU STUDENTÓW, Z REPREZENTATYWNĄ LICZBĄ CZŁONKÓW WYDZIAŁOWYCH RAD SAMORZĄDÓW, Z CZŁONKAMI RAD MIESZKAŃCÓW DS, ANI TEŻ SZERZEJ ZE SPOŁECZNOŚCIĄ STUDENCKĄ! Autorki i autorzy deklarują, że w przypadku odmowy lub uniemożliwiania przez władze uniwersytetu realizacji postulatów oraz podjęcia z nami transparentnych, otwartych rozmów, oczekują ogłoszenia przez Samorząd strajku studenckiego przewidzianego przez przepisy prawa.
Należy podkreślić, że procedura strajku studenckiego, zawarta w Ustawie o Szkolnictwie Wyższym i Nauce, nigdy nie była wszczynana przez uprawnione podmioty. Apelujemy do władz o podjęcie z nami bezpośrednich negocjacji na przejrzystych zasadach. Nie damy się zastraszyć!
Podpisz list tutaj: List otwarty w sprawie „Kamionki” (google.com)
Studencka Inicjatywa Mieszkaniowa, Krakowskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej
17. MAJA ROZPOCZĘLIŚMY STRAJK OKUPACYJNY W KAMIONCE!
2024-05-17 16:17:42Dotychczasowe rozmowy z władzami uczelni nie przyniosły rezultatów. Rektor Popiel, stwierdził, że rozmawiać będzie wyłącznie z Samorządem Studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego. Samorząd, w spotkaniu z nami, stwierdził, że remont Kamionki jest niemożliwy. Od kwietnia przekonujemy, że jest inaczej. Wobec przeciągania w czasie niepewnego losu tych budynków rozpoczynamy strajk okupacyjny. Społeczność studencka nadal nie otrzymała klarownych deklaracji dotyczących przyszłości Domu Studenckiego „Kamionka”. Rektor Popiel w jedynym oficjalnym piśmie stwierdził, że przed podjęciem decyzji konieczne jest określenie studenckiego zainteresowania zamieszkaniem w Kamionce. Jest to skandaliczne, biorąc pod uwagę fakt, że uczelni znane jest dokładne zapotrzebowanie na miejsca w domach studenckich.
W ostatnim roku akademickim ponad 500 studentów UJ nie otrzymało miejsca w akademiku, a tylko uniwersytet wie, ile wniosków o akademik zostało całkowicie odrzuconych. Ponad 1600 podpisów pod naszą petycją świadczy o ogromnym społecznym poparciu dla naszej inicjatywy. Kryzys mieszkaniowy w Krakowie jest palący – ceny wynajmu rzędu 1500 zł za pokój jednoosobowy są już normą. Akademiki oferują prawie trzykrotnie tańsze zakwaterowanie, zapewniając jednocześnie spokój i stabilność.
Do dziś niepewny jest także los Bursy Jagiellońskiej, która zgodnie z deklaracjami rektora elekta ma zostać przeznaczona na sprzedaż, gdy zostanie wybudowany akademik na Ruczaju. W takim wypadku UJ będzie mógł się pochwalić mniej więcej 39 nowymi miejscami, osiągniętymi w ciągu kilkunastu lat. Jest to niepoważne.
Dopóki nie zostanie odwołana uchwała Senatu UJ z 2018 roku w sprawie sprzedaży Kamionki, nieruchomość może być wystawiona kolejny raz na sprzedaż. Zaniepokojeni słowami rektora-elekta są obecni mieszkańcy Bursy Jagiellońskiej. Z roku na rok coraz trudniej znaleźć pokój blisko Kampusu na Ruczaju, nawet na rynku najmu. Dlatego nasz strajk zakończymy dopiero wtedy, gdy spełnione zostaną nasze żądania.
Żądamy:
1. Natychmiastowego wycofania się z prób sprzedaży DS „Kamionka" przez władze Uniwersytetu Jagiellońskiego. Odwołania uchwały Senatu UJ z 2018 r., zezwalającej na sprzedaż dwóch budynków.
2. Remontu dwóch budynków DS „Kamionka" i wznowienia działalności akademika od roku akademickiego 2024/2025.
3. Natychmiastowego wycofania się z planów sprzedaży „Bursy Jagiellońskiej" przez rektora elekta, prof. Piotra Jedynaka.
4. Przedstawienia projektu budowy nowych domów studenckich na terenie Kampusu na Ruczaju oraz zabezpieczenia na ten cel środków finansowych.
5. Zapewnienia ze strony władz uczelni, że żadna osoba nie poniesie żadnej odpowiedzialności prawnej i dyscyplinarnej za udział w strajku okupacyjnym.
Dnia 17. maja 2024 r. DS “Kamionka” przestał być pustostanem!
Studencka Inicjatywa Mieszkaniowa
Studencka Inicjatywa Mieszkaniowa, Krakowskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej
W kwestii wsparcia dla osób protestujących kontaktować się można z nami poprzez media społecznościowe i pod adresem email: kmipkrakow[małpa]gmail.com
Studencka Inicjatywa Mieszkaniowa, Krakowskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej