Wniosek do PRM o powołania Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Geodezyjn


Gość

/ #21

2015-03-17 20:30

Mam za sobą ponad 10 lat pracy w administracji geodezyjnej i kartograficznej najniższego szczebla. Mimo całej sympatii dla ludzi w podgik, przychyliłbym się do likwidacji podgików w obecnym kształcie, to jest tylko kulą u nogi dla starostw i dla geodetów. Te oszołomy piszące przepisy permanentnie od kilkunastu lat nakładają tylko kolejne nierealne obowiązki na starostów nie zapewniając środków finansowych bez jakiejkolwiekkontroli czy prace te zostały wykonane piszą kolejne buble prawne nakładając kolejne obowiązki to skandal gdzie jest w tym wszystkim ==NIK==. Sprawdzmy co zostało wykonane i w jakim stanie są dane: cyfryzacja danych opisowych EGiB to chyba poszło najlepiej choć nie jest w 100 % zakończone (dawno po terminie), cyfryzacja danych graficznych EGiB - całkowita klapa szczególnie na wioskach (dawno po terminie), gesut termin przekładany kilkukrotnie zrealizowano jednocyfrowy % w skali kraju - kompletna klapa, ponadto dane które zrealizowano na dzień dzisiejszy niezgodne z przepisami brak wielu atrybutów, w wielu ośrodkach osnowa jest wydawana na kserowanych papierkach - gdzie są bazy danych przecież to chyba najłatwiejszy materiał do przeniesienia z papieru do bazy danych, w większości ośrodków gdzie osnowa jest w bazie to dotyczy tylko I-III klasy, starej pomiarówki która jest wykorzystywana przy granicach brak nie mówiąc o reperach i tak możnabyłoby dalej...

Moim zdaniem podgiki powinny być zabrane ze starostw i przejęte przez administrację centralną oraz przerobione na składnicę materiałów, w szczególności powinny prowadzić jednolicie dla całego kraju bazy danych egib, i wszystkie prace związane z bazami EGiB pownny być tam zgłaszane a materiały obligatoryjnie nieodpłatnie przekazywane (wymiana danych elektronicznie) - skoro Urzędy skarbowe radzą sobie ze zbieraniem danych w formie cyfrowej to dlaczego geodezja miałaby sobie nie poradzić. Pozatym podgiki powiny prowadzić zakładać i utrzymywać osnowę geodezyjną oraz prowadzić zudy i myślą że na tym koniec. Materiały dotyczące mapy zasadniczej możnabyłoby od nich kupić i wykorzystać lub nie, ale przekazanie materiałów powinno być nieobowiązkowe a geodeta który przekaże wyniki swoich pomiarów do magazynu (i magazyn będzie dalej zarabiał na ich sprzedaży innym zainteresowanym) powinien otrzymać za to pieniądze powiedzmy od pikiety.