Petycja ws. świeckości Rzeczypospolitej Polskiej


Gość

/ #1362

2015-09-04 09:10

Wychowywalem sie w Domu Dziecka. Jako dziecko ubolewalem ze Panstwo zabrania nam uczeszczania na religie (pod koniec pobytu nastapila zmiana) Jako juz osoba doswiadczona prawie w wieku przedemerytalnym uwazam ze Panstwo popelnilo i popelnia nadal blad (kiedys zabranialo, dzis praktycznie zmusza do uczestnictwa w religii). Panstwo zapomina ze dziecko to tez czlowiek i w sprawach sumienia nie ma prawa nikt, wlacznie z rodzicami decydowac za dziecko?!. Panstwo raczej powinno kontrolowac czy dzieci nie sa zmuszane do uczestnictwa w nauce religii (choc moim zdaniem nie jest to zadna nauka poniewaz nuaki trzeba najpierw udowodnic) albo zabranianie dzieciom uczestnictwa w tych lekcjach. Dziecko tez mysli poniewaz ma mozg!!!.Nauka moralnego odpowiedzialnego i etycznego zycia moze, powinna i jest wykladnia postepowania innych (przyklad rodzicow, rodziny i spolecznosci w praktyce a nie w teorii) Panstwo wiec,zabraniajac nauczania lub je nakazujac, albo nie reagujac na idoktrynacje z woli rodzicow lub opiekunow czy innych osob krzywdzi nie tylko mlode ksztaltujace sie istoty ale rowniez udowadnia zarazem ze popelnia z zamiarem ponownym wciaz te same bledy (wg. mojej oceny przestepstwo na umyslach dzieci). Ktos kto nie uczy sie na bledach nie zasluguje na zaden szacunek, tym bardziej PANSTWO?!!!

Marek Mazur