1)To znaczy, że my mamy tylko jakąś zachciankę i chodząc od drzwi do drzwi powinniśmy prosić o jej poparcie;
2)To znaczy, że nasze działania są tylko naszymi działaniami, a nie dla dobra innych;
3)Masz może "gościu" pomysł jak BEZPOŚREDNIO trafić do ok.300tys. jeszcze nie uwłaszczonych "zakładowców" i do ok.13 mln spółdzielców, w sposób bezkosztowy , bo takiej kasy jaka by była potrzebna na to, to my absolutnie nie mamy, w przeciwieństwie do lobby prezesowskiego (przypuszczam,, na podstawie sarkazmu w twoim następnym poście, że to twoi sponsorzy), dysponującego swobodnie, bez nadzoru, naszymi pieniążkami;
4)"Na żywo" to działa właśnie lobby prezesowski, organizując za nasze pieniądze, różnego rodzaju spotkania i inne konwektykle oraz sponsorując różnego rodzaju osobniki

#1973: Marcus - Jak ktoś chce apelować do nas ..... trzeba działać nie w internecie tylko na żywo!!!!!!!

Marcus spokojnie ! Zrobione jest b. dużo . Twój wkład jest ogromny ! Ten sie śmieje kto się śmieje ostatni. Oczywiście jesteśmy tu stroną słabszą, ale nie do końca... . Jeśli możesz wrzuć na te str. Prof Pietrzykowskiego.