W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce

Komentarze

#23619

Tak nie można, Polak Polakowi wilkiem, dramat i średniowiecze. Mało która kobieta będzie chciała teraz zakładać rodzinę. Strach jej nie pozwoli.

Anna Kowalik (Radom, 2020-10-07)

#23630

Jestem mamą

Agnieszka Ramolla (Lublin, 2020-10-07)

#23637

Podpisuje, ponieważ w pełni zgadzam się z powyższym.

Jakub Mikołajczyk (Będzin , 2020-10-07)

#23654

Podpisuję, ponieważ ci najmniejsi obywatele naszego kraju potrzebują naszej obrony.

Małgorzata Meissner (Wrocław, 2020-10-07)

#23674

Rodziłam w pandemii. Wiem co przeżywa każda kobieta rodząca w tym czasie.

Zuzanna Kirszniak (Pszów, 2020-10-07)

#23678

Nie godzę się na rozdzielanie matek i dzieci, zwlaszcza na tak wczesnym etapie. Nikt ani nic nie jest w stanie dziecku zastapic ciepła matki i glosu jej bijacego serca. Jestem mamą 2 synow i wiem, ze nic tak nie uspokajalo ich jak moja bliskosc. NIC

Agata Bugalska (Gdańsk , 2020-10-07)

#23683

Matka i dziecko powinno być ze sobą od pierwszych minut życia. Jest to ważne dla zdrowia psychicznego jak matki tak i dziecka.

Joanna Soroka (Racibórz, 2020-10-07)

#23687

Nie wyobrażam sobie oddzielenia noworodka od matki. Sama doświadczyła oddzielenia od rodziny zaraz po trudnym porodzie i to był dla mnie koszmar. Ponad dwa tygodnie sama w szpitalu, z depresja poporodowa, a personel nie pomógł ani trochę

Kasia Wójcicka (Puławy , 2020-10-07)

#23692

Nie wyobrażam sobie być rozdzielonym

Maja Pinkowska (Rosanów , 2020-10-07)

#23700

Jestem matką i nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy od razu po porodzie dziecko jest mi odbierane i nie mogę go zobaczyć. Obecność matki przy nowo narodzonym dziecku jest dla niego zbawienna, matka jest jedyną osobą, którą dziecko zna, zna jej zapach jej głos, a kontakt skóra do skóry jest dla dziecka ukojeniem po ciężkim porodzie, tak samo dla matki.

Justyna Trąbka (Płock, 2020-10-07)

#23702

Nie zgadzam się z restrykcjami, które nakładają szpitale! Rodzina musi być razem zwlaszcza z malutkim nowonarodzonym człowiekiem! On tego potrzebuje najbardziej...

Aleksandra Miller (Warszawa, 2020-10-07)

#23704

To co się dzieje nie mieści się w ramach czegokolwiek, to jest bandytyzm.

Monika Zięba (Opoczno , 2020-10-07)

#23708

Nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko było samo toż po narodzinach..

Wioletta Korzańska (Głogów , 2020-10-07)

#23710

Sama jestem mamą wcześniaków i nie wyobrażam sobie tego, że mogłabym ich nie widzieć przez pierwsze 2 miesiące, które spędzili na oddziale neonatologicznym.

Marta Drapała (Tomice , 2020-10-07)

#23721

Nie zgadzam się na rozdzielanie dzieci od rodziców podczas hospitalizacji małych pacjentów, te dzieci potrzebują obecności najbliższych osób...

Marta Bieruta (Opole, 2020-10-07)

#23722

Karygodne jest postępowanie szpitali! Nie możemy dać przyzwolenia na takie zachowania, należy je nagłaśniać, potępiać i co ważne - wyciągać konsekwencje z krzywdzących działań personelu szpitalnego względem kobiety rodzącej, jej maleństwa i jej najbliższych!

Zuzanna Wojciechowska (Lublin, 2020-10-07)

#23725

Nie macie prawa rozdzielać noworodków od matek! To jest podstawowe prawo ludzkości !

Anna Artych (Siedlce , 2020-10-07)

#23734

To nieludzkie, żeby rozdzielać rodziny i skazywać ich na lęki separacyjne i traumy.

Edyta Kaniewska (Żelisławki, 2020-10-07)

#23746

Sama zostałam mama 1go września. Synek był tydzień na noworodkowym, na szczęście mój szpital jest normalny i mogłam Go odwiedzać. Nie wyobrażam sobie Go nie widzieć.

Monika Nowak (Poznań, 2020-10-07)

#23755

Nie wyobrażam sobie, takiej sytqcji, żeby nie widzieć swojego dziecka kiedy najbardziej mnie potrzebuje.

Danuta Majda (Płock , 2020-10-07)

#23759

Jestem mamą skrajnego wcześniaka. Nie wyobrażam sobie nie być przy córce 65 dni które spędziła w szpitalu. Zapach Mamy, mleko Mamy, dotyk Mamy - to wszystko daje im siłę by walczyć.

Daria Korycińska (Brzeszcze, 2020-10-07)

#23774

Podpisuję, ponieważ urodziłam 02.04.2020r. Rozdzielona od męża, ojca dziecka! Wiem, co przeżywałam ja, widziałam przez co musiały przejść matki wcześniaków, noworodków chorych lub kobiety z ciąża zagrożoną. Dlatego podpisuję!

Joanna Krzeszewska (Siemianowice Śląskie, 2020-10-07)

#23782

Jestem mamą niemowlaka i jestem przerażona na myśl o obustronnej traumie z powodu takiego rozdzielenia.

Paulina Paszkowska - Wysocka (Warszawa, 2020-10-07)