PETYCJA W SPRAWIE OBJĘCIA OBLIGATORYJNYM WSPARCIEM PSYCHOLOGICZNYM KOBIET W CIĄŻY, POŁOGU ORAZ PO STRACIE

Komentarze

#10007

Ponieważ Kobieta powinna mieć możliwość bycia szczęśliwą, a to co jej w tym pomoże zasługuje na to.

Maciej Kostrzewski (Chorzów, 2024-06-14)

#10013

Jestem mamą oraz mamą stratach. W żadnym szpitalu nie zaoferowano mi pomocy psychologa a bardzo tego potrzebowałam.

Marcela Szymańska (Zawonia, 2024-06-14)

#10021

Ponieważ gdy miałam 15 lat rodząc dziecko, dziecko którego jeszcze nie powinno być bo sama byłam dzieckiem usłyszałam że skoro chciało się seksu to teraz mam pocierpieć. Bo po porodzie nikt się mną nie interesował, mówili tylko jakie ładne dziecko...jak dobrze idzie ci karmienie piersią....a ja nie nawidziłam swojego ciała, i płakałam po nocach. Bo gdy powinien interweniować psycholog po porodzie z gw***u, usłyszałam tylko "jest ok?" odpowiedziałam przestraszona "tak jest ok"

Maja Łukasik (Borzymy, 2024-06-14)

#10024

Podpisuję, ponieważ nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego, że w XXI wieku wsparcie psychologiczne osób w ciąży, przy porodzie, czy po poronieniu nadal nie jest normą.

Klaudia Hamulec (Warszawa, 2024-06-14)

#10040

Podpisuje, ponieważ moja siostra rok temu urodziła martwe dziecko w 7 MC, żadnej pomocy ze strony psychologa.

Kinga Książek (Krosno, 2024-06-14)

#10044

Chce aby kobiety po utracie ciąży, miały specjalistyczną opiekę ,wsparcie. Aby każda kobieta w ciąży , połogu i stracie wymarzonego dziecka mogły korzystać z należącej im pomocy.

Monika Krzywicka (Pomocne, 2024-06-14)

#10059

Moja mama straciła bliźniaczą ciążę zanim się urodziłam. Ponad 30lat temu była zmuszona do urodzenia martwych dzieci. Pamiętam jak dziś kiedy płakała nad grobem mojego rodzeństwa jeszcze przez wiele lat… nie potrafiła sobie z tym poradzić. Ja jako dziecko czułam się z tym bardzo źle.

Joanna Wronka (Wołomin, 2024-06-14)

#10060

Podpisuję, ponieważ dopiero po roku zrozumiałam jakim okropnym czasem był dla mnie połóg, jak czas przed porodem płakałam, bo tak bardzo nie chciałam cc, skończyło się wywoływaniem, do którego wcześniej nikt mnie nie przygotował, kiedy nie mogłam wstać z łóżka, słyszałam obelgi pielęgniarek, że jak nie zrobię czegoś przy dziecku to mnie nie wypuszczą ze szpitala, to nic, że nie mogłam wstać z łóżka z bólu po nacięciu mnie, zamiast wsparcia, dostawałam poczucie winy, kiedy płakałam bliscy mnie obwiniali, że nie mogę tego robić, bo moje dziecko chłonie moje emocje i nie wolno mi płakać, dopiero teraz po roku wiem, że czas noworodkowy mojego dziecka, był najgorszym z możliwych

Patrycja B (Bielawa, 2024-06-14)

#10067



Katarzyna Mądrach (Słabomierz, 2024-06-14)

#10087

Podpisuję, ponieważ sama zmagałam się z depresją poporodowa

Sylwia Plata (Skrudzina, 2024-06-14)

#10092

Gdy urodziłam swoje dzieci bardzo potrzebowałam takiej pomocy .

Kamila Cybulska (Mirosławiec, 2024-06-14)

#10102

Jestem Mamą wcześniaka na oddziale wielokrotnie prosiłam o psychologa i nigdy nie uzyskałam pomocy. Do tej pory borykam się z traumą

Aleksandra Adamczewska (Wałcz, 2024-06-14)

#10109

Jest to niezmiernie ważne.

Jagoda Beck (Berlin, 2024-06-14)

#10111

Uwazam, ze pomogłaby mi taka konsultacja w pierwszych dniach po narodzinach dziecka

Natalia Woźniak (Żyrardów, 2024-06-14)

#10116

Sama jestem w 15 tygodniu pierwszej ciąży mieszkając w UK, na ostatnim spotkaniu z położną zapytała mnie wprost, czy już teraz chciałabym wsparcie terapeuty. Każda kobieta powinna mieć do tego prawo!

Natalia Malinowicz (Rzeszów, 2024-06-14)

#10119

Wiem jak ważne jest zdrowie psychiczne tym bardziej w czasie ciąży czy też po stratach

Martyna Boruch (Opalenica, 2024-06-14)

#10120

Zgadzam się z powyższym stwierdzeniem.

Natalia Urbańska (Chełm, 2024-06-14)

#10122

Ponieważ jestem kobietą oraz studentką psychologii. Pomoc psychologiczna w tym kraju to dramat i należy walczyć o to, żeby każdy mógł dostać pomoc

Alicja Witusik (Konstantynów łódzki, 2024-06-14)

#10124

Dwa poronienia i jedna ciąża musiała zostać usunięta (cp)

Anna Sokal (Otwock, 2024-06-14)

#10131

Bo w pierwszej ciąży nikt się nie zainteresował tym jak się czuje i teraz w drugiej ciąży chciałabym, żeby to się zmieniło

Sara Pondo (Warszawa, 2024-06-14)

#10175

Jestem mamą 2 zdrowych, pięknych dzieci. Mam też aniołka po stracie w 8 tygodniu. Wiem co to ból, pustka, żal, niemoc. Miałam szczęście w nieszczęściu w postaci cudownego męża. Jednak wiem, że nie każda kobieta może na to liczyć albo po ludzku to nie wystarcza. Opieka psychologiczna w ciąży, po porodzie i po stracie!!!

Agata Ryba (Gorzyce, 2024-06-14)

#10182

Podpisuje, ponieważ kiedyś zapewne też będę matką i chciałabym mieć pewność, że cokolwiek by się nie stało, uzyskam pomoc i nie zostanę potraktowana tak okropnie jak te biedne kobiety, których historie obejrzałam i wysłuchałam, jak te matki które przeszły piekło i NIKT nie podał pomocnej dłoni, słysząc ich historie popłakałam się bo nie chce takiego świata w którym panuje taka znieczulica.

Karolina Handzel (Rabka-Zdrój, 2024-06-14)

#10188

Podpisuję, ponieważ w czasie ciąży żaden psycholog na NFZ nie miał miejsca by mnie przyjąć, próbowałam w dwóch województwach jednak byłam tylko na liście rezerwowej. Podpisuję, ponieważ według Pani psycholog mam depresję poporodową ale przestała dzwonić (wizyty telefoniczne). Psychiatra nie był tym zainteresowany. A położna kazała wypełnić mi ankietę dotyczącą depresji drugi raz bo będzie miała za dużo papierkowej roboty. Nie stać mnie na terapię, leczenie prywatnie.

Natalia Butrowska (Nowa Sól, 2024-06-14)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...