PETYCJA W SPRAWIE OBJĘCIA OBLIGATORYJNYM WSPARCIEM PSYCHOLOGICZNYM KOBIET W CIĄŻY, POŁOGU ORAZ PO STRACIE

Komentarze

#10203

Przez rok walczyłam z depresją poporodową i nikt mi nie pomógł. Czas powiedzieć STOP

Natalia Jackson (Palos Hills, 2024-06-15)

#10218

Elena !
Znam Cie z czasów Wrocławia, przez przypadek zobaczyłam Cie na Tik toku przy sprawie Anastazji.
Jestem po stracie dziecka, w szpitalu leżałam i słuchałam echa serca innych szczęśliwych kobiet, to było coś strasznego.
Pozdrawiam Cie serdecznie i życzę powodzenia 😎

Paula Janik (Lubań, 2024-06-15)

#10222

Wiele lat temu zmagałam się z wieloma problemami i z nimi zostawałam sama.
Dopiero gdy zaczęłam szukać pomocy na różnych poziomach mojej edukacji,zdałam sobie sprawę jak wiele kobiet zostaje ze swoim bólem sama.Najczęściej nie mając sił na szukanie pomocy .

Elżbieta Stachowiak (Szczepanów, 2024-06-15)

#10225

Państwo powinno to zapewnić bez konieczności upominania się.

Agnieszka Brzezińska (Wodzisław Śląski, 2024-06-15)

#10236

Ponieważ nie chce by inne kobiety przechodziły przez to co ja, chce by była większa świadomość

Sylwia Jesionowska (Zamość, 2024-06-15)

#10238

mam dość patriarchalnego traktowania kobiet. i ważne jest dla mnie by zdrowie kobiet było chronione. siostrzenstwo!!!

Kamila Jakubowska (Lublin, 2024-06-15)

#10241

Jestem mamą dwójki dzieci, ale moja droga do macierzyństwa nie była prosta.
Pierwszy poród zakończony nagłym cesarskim cięciem pod znieczuleniem ogólnym, przed podaniem maski z lekiem usypiającym usłyszałam tylko " to konieczne, ratujemy życie", na szczęście wszystko dobrze się skończyło i mam zdrowego syna, ale po tym przeżyciu ciężkim kiedy już w szpitalu dostałam załamania nie było wsparcia psychologa, pielęgniarek czy położnych. Rok covidowy więc nawet rodziny wtedy nie było przy mnie.
Dwa lata później spotkała mnie ciąża pozamaciczna usunięta zabiegiem - również bez wsparcia, rozmowy, zostałam z tym wtedy kompletnie sama.
Uważam że po każdym porodzie czy stracie powinna być rozmowa z psychologiem, nawet po tych szczęśliwych i udanych porodach w organiźmie kobiety szaleją hormony i mogą pojawić się różne załamania, kobieta trzyma to w sobie bo przecież urodziła zdrowe dziecko, a w głowie robi się bałagan z którym potem zostaje wypisana do domu. Tak jak w szpitalach po porodzie jest kontrola lekarzy tak powinna być też kontrola psychologiczna, aby jedna rozmowa.

Magda Wolska (Bytom, 2024-06-15)

#10247

Podpisuję, ponieważ przez 5 lat walczyłam sama z depresją poporodową. Zero wsparcia, zero pomocy a położne i personel medyczny nie posiadał uczuć wyższych.

Anna Piwonia (Haga, 2024-06-15)

#10250

Depresja zdiagnozowana gdy moja córka miała 2 lata. Miesiące w szpitalu a do dziś walka z lękiem uogólnionym,atakami paniki

KATARZYNA Lis (Wągrowiec, 2024-06-15)

#10252

Jestem po stracie i uważam, że konsultacja psychologiczna jest niezbędna w każdym przypadku… kobiety w ciąży, połogu oraz stracie przeżywają ogrom różnych emocji, z którymi z pewnością łatwiej poradzić sobie z profesjonalną pomocą.

Karolina Wasyluk (Chełm, 2024-06-15)

#10253

Wielewska

Marta Wielewska (Brusy, 2024-06-15)

#10266

Podpisuje ponieważ uważam że każda kobieta ma prawo do uzyskania pomocy podczas ciąży ,po ciąży lub w trakcie ciąży.

Kornelia Skarbek (Wałbrzych, 2024-06-15)

#10277

podpisuje tę petycję, bo jestem Polką, która nie myśli o wyjeździe z kraju. Boje się bycia samej w okresie połogu czy straty ciąży. Chce być zdrowa nie tylko fizycznie, ale także psychicznie!

Maria Kawska (Legionowo, 2024-06-15)

#10279

Jestem mamą od niespełna dwóch lat. Nie spodziewałam się, że to może być tak ciężkie.
Należymy do grupy październikowych mam i wspieram Cię ❤️

Grażyna Chmielewska (Zawiercie, 2024-06-15)

#10284

Podpisuje ponieważ , przywieziono mnie do szpitala pogotowiem stwierdzono iż wody odeszły i pozostalo5%wód plodowych, rodziłam przez 3 dni na oxytocynie w bólach, po porodzie syn cały czas płakał 3 doby niespalam wogule nikt nie pomógł nikt że mną nie rozmawiał.Bylam po studiach pedagogicznych i po szkole rodzenia niestety nikt mi też nie pokazał tego ,,swiatelka'' z historii koleżanki były tylko kasliwe uwagi .Na szczęście mój synek urodził się zupełnie zdrowy 10 w apgardzie .

Agnieszka Łukanowska (Szczecin, 2024-06-15)

#10288

Podpisuje ponieważ w 50% jestem w tej samej sytuacji co P. Sara która również podpisała petycje

Julia Szymańczak (Bydgoszcz, 2024-06-15)

#10289

Nie byłam i nie jestem w ciąży. Podpisuje petycję dla innych kobiet, aby ich zdrowie psychiczne w tak ważnym okresie życia nie było ignorowane.

Natalia Lisińska (Olsztyn, 2024-06-15)

#10303

Podpisuję ponieważ jestem mamą dwójki dzieci oraz mamą po stracie i wiem jak bardzo jest potrzebna pomoc właśnie w takich momentach..

Angelina Rutyna-Adamczyk (Kraśnik, 2024-06-15)

#10306

Bo jestem kobietą, matką

Aga Duszyńska (Poznań, 2024-06-15)

#10315

Jestem matką, jestem kobietą i mogę kiedyś też potrzebować pomocy!

Agata Gładczuk (Suwałki, 2024-06-15)

#10316

Podpisuję się ponieważ, sama potrzebowałam pomocy po porodzie, a teraz jestem w kolejnej ciąży.

Ewelina Marszelewska (Rybno, 2024-06-15)

#10318

Urodziłam wcześniaka zero pomocy psychologa

Monika Kaczmarek (Poznań, 2024-06-15)

#10329

Podpisuję ponieważ po traumatycznym CC i córce, która musiała leżeć 56 godzin pod lampami przez żółtaczkę płakałam codziennie , bo nie mogłam znieść pobytu w szpitalu tęskniąc za starszą.. Prosiłam o psychologa, bo wiedziałam że w mojej głowie źle się dzieje … Usłyszałam „ Jest tylko w środy na 2 godziny nie zdarzy obskoczyć was wszystkich , a Ty jak chcesz karmić piersią to nie rycz ciągle bo pokarm stracisz”
Nie chce by kobiety musiały przechodzić przez to co ja…

Patrycja Sadowska (Płock, 2024-06-15)

#10330

Podpisuje ponieważ jestem kobietą…..
Nie jestem jeszcze matką, nie przeżyłam tych historii które można usłyszeć przy tej petycji…. Ale łączę się w bólu z kobietami które musiały przeżyć koszmar, łączę się o wspieram, podpisuje to dla nich, dla siebie, dla kobiet.
Planuję być matką, chce się cieszyć z ciąży, porodu macierzyństwa ale w tym miejscu pojawia się też strach……
Sama będę magistrem psychologii i podpisuje aby być przy kobietach w takich chwilach

Weronika Jerc (Warszawa, 2024-06-15)

#10344

Zdrowie psychiczne jest bardzo ważne.

Ewelina Krzosa (Klimontow, 2024-06-15)

#10358

Wiem jakie to ważne i mimo że nie mam jeszcze dzieci to w przyszłości planuje i chce wiedzieć że będę bezpieczna podczas tego trudnego czasu, że otrzymam wsparcie i pomoc

Zuzanna Pastuszak (Toruń, 2024-06-15)

#10372

Będę kiedyś w ciąży lub połogu, myślę że pomoże mi to przejść przez to łatwiej i bardziej z większą wyrozumiałością dla własnego ciała, fizjologii, ograniczeń i nowej rzeczywistości 🙌🏼

Wioletta Dragan (Kraków, 2024-06-15)

#10377

Podpisuje, ponieważ sama urodziłam dziecko. Był covid, brak możliwości odwiedzin. Ciąża co prawda prawidłowa, dziecko zdrowe, ale służba zdrowia kuleje od zawsze, wszyscy widzą, każdy milczy.

Karolina Zabielska (Przasnysz, 2024-06-15)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...