Wadliwe ułatwienia dla niewidomych w metrze
Prezydent m.st. Warszawy,
Pełnomocnik Prezydenta m.st. Warszawy do spraw dostępności,
ZTM Warszawa
My, niżej podpisani, domagamy się rozwiązania lub wyjaśnienia następujących spraw:
- Rozwiązania problemu śliskich linii prowadzących na pierwszej linii metra, których poślizgowość przy niesprzyjającej pogodzie stanowi zagrożenie zdrowia dla wszystkich pasażerów.
- Usunięcia tablic zawierających wypukłe plany z lokalizacji zagrażających bezpieczeństwu wszystkich użytkowników (m.in. na środku peronów).
- Doprowadzenia systemu ścieżek prowadzących i wypukłych tablic informacyjnych do stanu umożliwiającego ich sensowne użytkowanie przez osoby niewidome, a jednocześnie nie będącego zagrożeniem dla wszystkich użytkowników metra.
- Podania do publicznej wiadomości składu osobowego zespołu powołanego do zbadania tej sprawy.
- Regularnego informowania społeczeństwa o postępach prac wyżej wymienionego zespołu.
- Pociągnięcia do odpowiedzialności i imiennego wskazania winnych nieefektywnego wydania publicznych pieniędzy na ten wadliwy projekt, wymagający korekt, które wygenerują następne koszty.
- Wyjaśnienia społeczeństwu, jakie podjęto środki zaradcze, aby uniknąć podobnych błędów w przyszłych inwestycjach.
Sedno problemu
- Linie prowadzące nie muszą być śliskie, żeby spełniać swoje zadanie dla osób niewidomych, a tablice tyflograficzne nie muszą być niebezpiecznie umiejscowione. Na skutek tych niedopatrzeń konstruktorów lub projektantów, ułatwienie dla niewidomych jest kojarzone z niebezpieczeństwem przez wszystkich użytkowników, co wpływa negatywnie na odbiór społeczny takich inicjatyw, szkodząc całemu środowisku osób z niepełnosprawnościami.
- Rozwiązanie zostało bezmyślnie zaprojektowane i wykonane: jeśli ścieżki prowadzące dla niewidomych pasażerów mają być odpowiednikiem dróg, to tablice wypukłe powinny spełniać funkcję drogowskazów, informując przede wszystkim o tym, dokąd prowadzą ścieżki w danym punkcie. Takich informacji na zainstalowanych tablicach nie ma.
- Nie istnieje żaden spójny sposób, dzięki któremu niewidomy użytkownik może zlokalizować pierwszą mapkę po wejściu z ulicy do podziemia.
- Ponieważ każda tablica zawiera niewielki fragment przestrzeni, to aby z tych puzzli użytkownik mógł sobie zbudować całościowy model obiektu, konieczny byłby jednolity system odniesienia, czyli informacja o kierunkach geograficznych. Takiej informacji też próżno tam szukać, a tablice są ukierunkowane zależnie od miejsca, w którym się znajdują (nie zawsze na północ) co ma swoje zalety w pewnych przypadkach, ale umieszczenie róży wiatrów nie umniejszyłoby tych zalet.
Więcej informacji
- Ciąg dalszy skandalu z tablicami dla niewidomych w metrze (streszczenie sprawy w TVP3 Warszawa, 2 min.)
- Bubel za milion zł* - transport-publiczny.pl
- Stanowisko ZTM: Tablice tyflograficzne w metrze – pełnomocnik prezydenta powoła zespół ekspertów
- Wykonawca tablic pod (dziurawym) płaszczykiem fundacji (pierwsza audycja na antenie Radia Dla Ciebie ze znikomym udziałem społeczeństwa - 42 min.)*. Janusz Mirowski - uczestnik programu i dyrektor w firmie wykonującej tablice*, Marek Kalbarczyk - prezes fundacji i wspólnik w firmie wykonującej tablice (telefonuje w 29-tej minucie audycji)*.
- "Idzie się zabić, jak ma się mokre obuwie!". Jest decyzja ZTM w sprawie "listew grozy" w metrze (metrowarszawa.gazeta.pl)
- Oznakowanie dla niewidomych w metrze. Utrudnienie czy ułatwienie? (warszawa.wyborcza.pl)
Podpisy linków oznaczone znakiem gwiazdki, stanowią podsumowanie odnośnych materiałów w interpretacji autora petycji i nie są oryginalnymi tytułami tych treści.
Grzegorz Złotowicz Skontaktuj się z autorem petycji
Ogłoszenie od administratora tej strony internetowejZamknęliśmy petycję i usunęliśmy informacje osobiste sygnatariuszy.Zgodnie z obowiązującym w Unii Europejskiej ogólnym rozporządzeniem o ochronie danych osobowych (RODO) wymagana jest legalna podstawa przechowywania danych osobowych, a ponadto informacje te mają być przechowywane możliwie jak najkrócej. |