Petycja_w_sprawie_kredytów_indeksowanych

Oglądam tv i nawet się nie zająkną o co naprawdę chodzi. Jakieś absurdalne propozycje i ani słowa o tym, że banki nie przestrzegają prawa, a państwo im na to pozwala. 

Boję się, że :

- nic się nie wydarzy. Wszystkie absurdalne propozycje , są tylko pod publikę, pozorne, aby ogłupić społeczeństwo. Czarny PR, głupiutkie artykuliki napuszczające na frankowców, ignorowanie faktów, skupianie widza na bzdurach - normalnie zasłona dymna.

-  te 700 tyś to stado baranów i prafrazując jednego z bankowców to Ci co będą "płakać i płacić", że rozmyje się wszystko w czasie i wszyscy się przyzwyczają, że jest taka grupa społeczeństwa jawnie dymana, przez rząd i banki

- będą naciski na sądy, aby wyroki były na korzyść banków

- mało osób będzie protestować "niech pójdą inni, ja nie mogę, bo coś tam, ale emocjonalnie jestem na pikiecie". Gdy będzie nas mało, to będzie to żałosne! Idę z rodziną, bo to jest teraz moim najważniejszym obowiązkiem i szczerze przyznaje tutaj, że też przełamuje wstyd. Marzę o tym, że protestować będą tłumy.  

- nie wiem czy PO jest świadoma tego, ale jeżeli PRZED WYBORAMI nie zmusi złodziei do przestrzegania prawa, to ja i moja rodzina i znajomi juz NIGDY NIE ODDAMY NA NIĄ SWOJEGO GŁOSU. Tak! sprzedaje swój głos parti, która nam pomoże i jeżeli są tutaj osoby, które podobnie myślą, to uważam, że powinniśmy o tym głośno mówić. Nie dyskretnie insynuwać, ale prostacko informować!

W zakresie kredytów indeksowanych udzielanych przez Bank  wg  mnie  kwestią która jest chyba istotą problemu i wymaga wnikliwej analizy: gdzie, z jakim podmiotem Bank  zawierał kontrakty swap na zabezpieczenie kredytów indeksowanych. Przyjmując bowiem twierdzenia banków ze kontrakt swap był dla Banku neutralny (w co za bardzo nie wierzę że go tak zawarli by nic nie zarobić bo to przecież do nich nie podobne), zgodnie z zasadą w przyrodzie nic nie ginie to skoro konsument stracił na wzroście kursu to ktoś musiał zarobić. Skoro nie jest to Bank  bo przewalutowanie kredytów na zł z dnia podpisania umów kredytowych spowoduje, że Bank zostanie z otwartymi pozycjami, które będzie musiał jakoś zbilansować (powstaje strata banku o której informują media) to zarobi po drugiej stronie podmiot,który zabezpieczył kontrakt i który w tym wypadku jest beneficjentem wzrostu kursu. Dochodzimy do sytuacji w której gra o zyski z kursu walut w trójkącie wygląda tak: 1) konsument (stratny na wzroście kursu), 2) Bank  (teoretycznie kontrakt zapewnia mu neutralność ale i tak nielegalnie zarabia na spread i to tylko jako pośrednik kredytowy), 3) podmiot zabezpieczający kontrakt (zarabia miliardy na wzroście kursu). W ten sposób dochodzimy do sedna sprawy i najpewniej najbardziej strzeżonej tajemnicy bankowej: kim jest podmiot zabezpieczający kontrakt. Mamy tu w zasadzie 3 opcje: rynek (mało prawdopodobne by bank odpuścił sobie miliardowe zyski), spółka matka (najbardziej prawdopodobne) lub banki sobie krzyżowo w ramach zmowy podpisywały kontrakty nawzajem zarabiając na klientach partnera obciążonych wzrostem kursu. Dla mnie najbardziej racjonalne jest,  że Bank  podpisał kontrakt swap z podmiotem powiązanym (np. firma zależna np. Bank  leasing, spółka matka, podmiot jakiś z Grupy z raju podatkowego na Cyprze). Wówczas przy przewalutowaniu na zł z dnia podpisania umowy owszem powstaje w Banku strata w celu zbilansowania aktywów ale rozwiązanie kontraktu spowoduje zyski u strony zabezpieczającej kontrakt a jeśli kontrakt jest podpisany z podmiotem zależnym to w wypadku sprawozdania skonsolidowanego nie ma straty bo wszyscy są na zero (bank, podmiot  zabezpieczający, konsument) a o tym jakoś nikt nie mówi. Strata i  zyski na zmianie kursu chf powstają tylko jak klient płaci do banku więcej jak pożyczył. Wydaje się, że Bank zawierając kontrakt z podmiotem powiązanym w dużo łatwiejszy sposób transferuje zyski poprzez raje podatkowe niż miałby to robić oficjalnie jako Bank w Polsce. Jest to gruba sprawa i kluczem jest tu kto zabezpieczał kontrakt Banku. Zatem gdy związek banków mówi o gigantycznych stratach sektora z tytułu przewalutowania to podchodzi do sprawy wybiórczo i pomija zyski instytucji finansowych z zabezpieczeń, bowiem w przyrodzie nic nie ginie i ktoś jednak na tym wszystkim musiał zarobić a sprawą winien się zająć prokurator, KNF, UOiK i sam Prezydent.

Ponadto kwestią wymagającą wyjaśnienia jest to czy przerzucanie na
konsumenta ryzyka z tytułu skomplikowanych instrumentów bankowych swap
stanowiących zabezpieczenie instytucji finansowych jest zgodne z prawem.

#62: m-ka - Re:  

 nie każdy ma fb. Może ktos ma pomysł jak to ogarnąc równiez poza fb?

Szkoda że nikt z udzielających się na forum nie przyszedł pod ministerstwo jak zebrała się ta rada donów. Byłem tam sam z garstka dziennikarzy, Których notabene potraktowano jak bydło. Trzymali ich przed bramkami przez 6 godzin i nie wpuścili nawet do konferencyjnej żeby pracowali w ludzkich warunkach. Jak banksterzy widzą że Polacy nie są zorganizowani to nas olewają. Szczególnie że rząd pali z nimi cygara. Jako kredytobiorca, nie ma znaczenia w jakiej walucie, chcę aby banki nie maiły prawa żądać więcej od kredytobiorcy niż zabezpieczenie w postaci nieruchomości na która udzieliły kredytu. I takie rozwiązanie ustawowe powinien przyjąć parlament częściowo rozwiązując problemy kredytobiorców.

- Tak jest w kapitalizmie gdzie są jasne warunki, przykład prosto z USA.

- To jest uczciwe i nie kosztuje nic budżetu ani podatnika.

- To zmusi banki do negocjacji.

- To musi dotyczyć wszystkich kredytobiorców nie tylko "Frankowych"

Nie zgadzam się na napuszczanie przez polityków, media i banki; na tak zwanych Frankowiczów kredytobiorców złotówkowych i podatników bez kredytu. Najstarsza metoda utrzymania status-quo - DZIEL I RZĄDŹ Może tym razem nie uda się im sprawić że sami się zagryziemy a "elita" będzie stawiać zakłady. Połączmy siły i poprawmy naszą przyszłość wszyscy mający kredyty hipoteczne. KREDYTONIORCY WSZYSKICH WALUT ŁĄCZCIE SIĘ chichot historii - hasło Marksa i Engelsa w obronie kapitalizmu. Kiedy się spotykamy pod ministerstwem?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak znowu się zbierze w Warszawie jakaś rada albo będzie wydarzenie dotyczące banków to ja tam znowu będę napewno.

Mam nadzieję że inni tez sie zjawią a ne będą biadolić że trzeba się zebrać, trzba zrobić, trzeba, trzeba, trzeba........ Poprostu to zróbmy. Górnicy mogą, rolnicy mogą, itd. to my tez morżemy. Bądźmy tam. W końcu w Warszawie jest najwiecej kredytobiorców i jest tu największy kapitał kredytów. Oczywiście apel jest do wszystkich kredytobiorców którzy chcą się uwolnić ze sznura. Nie tylko od kerdytów frankowych. Nie czekajmy aż nam kopną w stołek pod szubienicą.

pozdrawiam

#183: luk1.000 - KREDYTONIORCY WSZYSKICH WALUT ŁĄCZCIE SIĘ  

 Świetny i wreszcie rzetelny artykuł

Uwazam, ze jesli sprawa zostanie zignorowana przez najwyzsze wladze w Polsce nalezy sie zastanowic nad zawiadomieniem o lamaniu naszych praw instytucje europejskie typu Rzecznik Praw Kosumenta itp.

Zaczelam tracic nadzieje, ze ktokolwiek z rzadu zdecyduje sie dzialac przeciwko bezprawiu bankow po obejrzeniu tv. Wszystko przeinaczone, cenzura dziala. Trzeba nam isc do sadu po sprawiedliwosc.

No niestety też to tak odebrałam, zebrali się , pogadali , pokazali i tyle. A my teraz cicho siedźmy ( rząd). Nie ma wypowiedzi KNF ?? Dlaczego nikt dzisiaj nie zajechał tam z kamerą i pytał - co dalej???? Czy to już koniec czy nad czymś pracują. Tak samo UoKIK. 

MUSIMY WYJSC NA ULICE I PROTESTOWAC BO CHYBA NIC INNEGO W TYM KRAJU NAM NIE POZOSTALO

Co dalej z tą petycją?? Została już gdzieś przesłana, przedstawiona???

Przestańmy wszyscy spłacać kredyty.

To będzie jedyny prawdziwy argument dla banków by uczciwie porozmawiać z nami

#191: Stan - Proste rozwiazanie 

 Też to mi przyszło do głowy - gdyby wszyscy zaprzestali spłaty .... przeszkodą są potem wpisy w BIKu. Dla niektórych , jak ja, musza być nieskazitelne ze względu na życie zawodowe.

#194: Kaśka - Re: Proste rozwiazanie 

Są tysiące takich osób, które nie mają wyboru.

Nie płacąc rat kredytu chociaż bedą mogły odłożyć te pieniadze na nowe zycie.

Zanim bank upomni sie skutecznie o odebranie samego mieszkania, moga minac ze 2 lata

#178: Ania - Moje obawy 

 Zgadzam się  z Tobą w 100%. Niech wszyscy frankowcy czynnie biorą udział w pikietach, gdyż jak coś wywalczymy to wszyscy frankowcy na tym skorzystają. Ja również będę głosował na partię, która będzie chciała naprawić naszą krzywdę i pociągnąć do odpowiedzialności banksterów. P.s. Byłem pod Pałacem Prezydenckim w sobotę i będę chodził dalej na pikiety.

Popieram każdy zapis petycji.

Jednocześnie uważam, że powinniśmy podejmować różne działania majace na celu dodatkowe wzmocnienie naszej siły oddziaływania - działania zgodne z prawem, ale masowe i ciągłe.

Na wczorajszym zgromadzeniu w Łodzi zapowiedziano na 27 lutego spotkanie z prawnikami m.in. na temat klauzul niedozwolonych w naszych umowach (godzina 17-21, Sala NOT, Plac Komuny Paryskiej 5 - zainteresowanych odsyłam na stronę PRO FUTURIS Łódź).

#10: ja -  

 Mi też się nie chce żyć kochana, ale jak czytam te wpisy na fb to widzę cień nadzieii, nie jesteśmy same :)