Muzykowanie na Rynku Głównym w Krakowie

Skontaktuj się z autorem petycji

Temat pod dyskusję został automatycznie utworzony do petycji Muzykowanie na Rynku Głównym w Krakowie


Gość

#26

2016-10-13 19:29

Proponuję zajęcia umuzykalnienia dla urzędników krakowskiego magistratu (może też dla pana prezydenta Majchrowskiego)! Może pozwoli to kierować się zdrowym rozsądkiem przy BUBlikowaniu następnych regulacji w imię sprawowanych urzędów!

Gość

#27

2016-10-13 20:56

Wielokrotnie słuchałem Roberta Pieculewicza grającego na Rynku Głównym w Krakowie. Jego Muzyka zawsze przyciągała tłum zachwyconych słuchaczy ze wszystkich stron świata i dostarczając wspaniałych wrażeń, ubarwiając zwiedzanie Starego Miasta oraz wystawiając Krakowianom i wszystkim Polakom wspaniałą laurkę. Usunięcie z Rynku takich muzyków jak Pieculewicz z powodu wprowadzenia sztucznego podziału na instrumenty lepsze i gorsze znacznie zubożyłoby nasze miasto mieniące się Miastem Kultury. Rynek Główny to jednak nie skansen.

Gość

#28

2016-10-14 08:50

Popieram działalnoscść artystyczną na starym rynku Krakowa ponieważ tworzy ona niepowtarzalny klimat tego miejsca, dodaje splendoru i uroku !

Gość

#29

2016-10-14 14:28

Robert gra na Rynku od zawsze i jest wrośnięty w krajobraz Rynku niczym "lwy Ratuszowe" obok których występuje.
Swoją postacią,kunsztem,muzyką dodaje wizytówce Krakowa jaką jest Rynek specyficznego i docenianego przez Krakusów jak i przez turystów kolorytu.
Wiele lat temu Robert wygrał batalię ze Strażą Miejską i mam nadzieją że i teraz wygra z oderwanymi od rzeczywistości,taplającymi się w oparach absurdu i ignorancji urzędnikami.Odpowiedzialni za taki żałosny i niesprecyzowany zakaz powinni się zwyczajnie wstydzić.Powodzenia Robert!
Tomasz Kasiak

#30

2016-10-14 19:56

Pieculewicza pamiętam jak jeszcze z 20 lat temu grał na gitarze gdy chodziłem do techikum. Jest ikoną Krakowa. Wyjechałem z Polski i nie wiem jak jest teraz ale dawniej gromadził tłumy by go słuchać. Nie widziałm by ktoś kiedykolwiek miał do niego pretensje że gra za głośno. Jego problemy z graniem były od zawsze, przedstawiał zaświadczenia i ekspertyzy o nieszkodliwości jego sprzętu nagłaśniającego na zabytki. Zawsze był nękany przez różne słóżby za to żę umilał ludziom spacer czy przejście przez rynek. Rozumiem żę konsekwentnie w tym roku nie będzie sylwestra na rynku z uwagi na hałas chyba sze po bolszewicku są równi i równiejsi. 


Gość

#31

2016-10-21 17:54

Pieculewicz to uznana marka w Krakowie, pamiętam jego występy jeszcze z wypiekami na twarzy słuchaliśmy za szczeniaka, lata temu. Może Panowie z ratusza zajmą się w pierwszej kolejności tymi uroczymi dziewczętami, które ostentacyjnie zapraszają mnie do burdeli na rynku, miast utrudniać życie prawdziwym artystom.

Gość

#32 Re:

2016-11-03 09:53

#1: -