WSPARCIE DLA RODZIN


Gość

/ #7

2015-09-09 06:03

Zgadzam się. Mamy dwójkę dzieci. Synek od września poszedł do przedszkola, a ja szukam pracy, bo chce żeby mąż tyle nie pracował, chce żeby się lepiej żyło. Choć pewnie nadal ciężko będzie. Za szkołę i przedszkole zapłacić trzeba, dzieci ubrać troszkę lepiej niż na podwórku. Synek już przyniósł przeziębienie z przedszkola, więc zapewne i na leki nie poszczedzimy. Druga sprawa to kto przyjmie mamę dwójki dzieci do pracy, w tym 3-latka? Jest ciężko. Uśmiecham się, ale w głębi duszy chce mi się płakać.... Proznia, zawieszenia..... Kocham moje dzieci najbardziej na świecie, ale gdy pomyślę, że gdyby nie one to miałabym pracę.... Powiecie wyrodnia matka.... Ale czy same czasem tak nie myslalyscie?