Był moim najlepszym nauczycielem w gimnazjum (uważałem go wtedy za swój autorytet). Chciałbym, żeby w przyszłości mój syn wzorował się na kimś podobnym. M.in. dzięki Niemu podjąłęm decyzje o pójściu do liceum o profilu humanistycznym, gdzie wielokrotnie zdobywałem najwyższe noty oraz wyróżnienia na konkursach o randze ogólnopolskiej.

P. Robert Strzała odznacza się niebywałym poczuciem humoru i szeregiem zainteresowań, ktrórymi potrafi zaciekawić i zarazić. Odnosi się do uczniów w sposób partnerski, lecz gdy sytuacja tego wymaga, nabiera dystansu i kontroluje sytuację w klasie. Sposób prowadzenia lekcji nie zawsze jest szablonowy i podobny do znanego nam stylu dydaktycznego, ale jest to z pewnością "nowa jakość", która niejednokrotnie podoba się Jego podopiecznym. Lekcje były bogate w wartości merytoryczne, jednak ciekawe i podane w bardzo przystępny sposób, dzięki czemu uczęszczałem na nie z przyjemnością.

Pozdrawiam p. Roberta Strzałę i dziękuję za wszystko! Szczególnie za książki i płyty, którymi niejednokrotnie mnie inspirował. :)

#5: student - Popieram petycję!!!

Dzienx, zgadzam się z  Panem w 100 %, R. S nie uczył mnie jako polonista,, mamy niewielką różnicę wieku, ale nauczył mnie wielu innych rzeczy takich jak podejście do życia, proponował fajną literaturę i spędziliśmy wiele godzin na dyskusjach, z których wyciągałem wnioski... I takich nauczycieli nam trzeba w epoce internetu i zdemoralizowanej młodzieży... Pozdrawiam serdecznie!!!