Odwołanie ze stanowisk osób odpowiedzialnych za patologię w TVP3 Katowice
Szanowni Państwo,
Telewizja publiczna występująca pod nazwą Telewizja Polska SA oraz jej ośrodki regionalne są naszą własnością. Własnością nas widzów. Tak też sądzi Piotr Kraśko – były szef redakcji Wiadomości na kanale TVP1. Powiedział on:
„Każdy obywatel ma prawo uważać media publiczne za swoje i mieć wobec nich określone oczekiwania”.
Stąd też proszę Państwa o wsparcie podpisami niniejszej petycji, którą kieruje na ręce:
- Jacka Kurskiego - prezesa TVP SA;
- Mateusza Matyszkowicza – członka Zarządu TVP SA;
- Pawła Gajewskiego – dyrektora TVP3 Regiony;
- Jarosława Olechowskiego – dyrektora TAI i redaktora naczelnego tvp.info
- przedstawicieli Rady Etyki Mediów;
- przedstawicieli Rady Mediów Narodowych;
- przedstawicieli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji;
- przedstawicieli stowarzyszenia dziennikarzy pod nazwą Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich;
- przedstawicieli stowarzyszenia dziennikarzy pod nazwą Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w Katowicach;
- przedstawicieli stowarzyszenia dziennikarzy pod nazwą Stowarzyszenie Dziennikarzy RP;
- Jakuba Chełstowskiego - Marszałka Województwa Śląskiego;
- Jarsława Wieczorka - Wojewody Śląskiego.
Szanowni Państwo,
My, niżej podpisani, widzowie Telewizji Polskiej SA, zwracamy się z petycją o odwołanie ze stanowisk kierowniczych oraz natychmiastowe zwolnienie z pracy w TVP SA w Katowicach oraz całej TVP SA, następujących osób:
- Macieja Wojciechowskiego – dyrektora TVP3 Katowice;
- Marka Durmały – szefa programu informacyjnego i prezentera TVP3 Katowice, byłego prezentera w tvp.info;
- Kingi Jasionowskiej – wydawcy programu informacyjnego TVP3 Katowice.
W dniu 27 lutego 2021 roku dowiadujemy się o trudnej sytuacji reporterów redakcji Aktualności. Wszystko to za sprawa publikacji artykułu w Gazecie Wyborczej:
Dla nas, jako widzów TVP3 Katowice oraz osób regularnie ponoszących opłatę abonamentową, osoby dopuszczające się mobbingu, poniżenia innych osób z racji wyższego stanowiska nie powinny pracować na terenie tej stacji. Taką sytuacje opisuje nam Gazeta Wyborcza. Jako płatnicy nie chcemy wspierać tego procederu i dawać zarabiać wyżej wskazanym na ludzkim nieszczęściu.
Telewizja publiczna, podobnie jak inne firmy państwowe, jako instytucja zaufania publicznego powinna innym przedsiębiorcom świecić przykładem i być wzorem postępowania i traktowania pracowników. Tymczasem opisywana w artykule sytuacja jest patologią. Szczególnie wobec osób, które dopiero startują na rynku pracy. Jak pisze autor artykułu – osoby mające lat 20+ w sposób karygodny odnoszą się do pracowników pracujących stażem lat 30+. I na takie zachowania mamy, w myśl tekstu redaktora Gazety Wyborczej, pozwolenie dyrekcji i kierownictwa programu informacyjnego.
Jako wierny widz i płatnik abonamentu prosiłem o usunięcie pana Marka Durmały, a co za tym idzie pani Kingi Jasionowskiej ze swoich stanowisk. Niestety dyrekcja nie odniosła się do moich próśb i do pisma o odwołanie. Nie udzielono mi informacji, co dalej w tej sprawie.
Sądząc po tym, że pan Marek Durmała nadal jest prezenterem – działań nie podjęto. Mając na uwadze dobro instytucji jaką jest Telewizja Polska, szczególnie moja rodzima Telewizja Katowice, proszę o zgodę, was obywateli i odbiorców telewizji, aby przeciwdziałać takim incydentom poprzez odwołanie osób wskazanych w artykule Gazety Wyborczej.
Telewizja Katowice, która zgodnie ze statutem Telewizji Polskiej powinna między innymi przez:
„Programy i inne usługi jednostek publicznej radiofonii i telewizji w ramach jej misji publicznej powinny:
1) kierować się odpowiedzialnością za słowo i dbać o dobre imię publicznej radiofonii i telewizji;
5a) sprzyjać integracji społecznej, w tym przeciwdziałać wykluczeniu społecznemu;
8) służyć zwalczaniu patologii społecznych.”
Niestety swoim przykładem nie dba o dobre imię tej stacji, ani nie zwalcza zjawiska patologii społecznej. Jedynie je pogłębia dając przykład zachowań opisywanych przez Gazetę Wyborczą.
Wierzę, że nasza społeczna siła sprawi, że władze ośrodka i telewizji zrozumią nasze stanowisko i przychylą się do prośby z naszej petycji.
Tomasz Sebastian Kowalik Skontaktuj się z autorem petycji