Nie dla wpisania dorożek na listę dziedzictwa kulturowego!

Komentarze

#4

Białe karoce ciągnięte przez umęczone konie nie mają nic wspólnego z prawdziwymi dorożkami krakowskimi. Wielokrotnie słyszę stukot kopyt końskich wracających z Rynku około 24.00

Agnieszka Fryś (Kraków, 2024-08-20)

#12

Cierpienie koni dla uciechy pseudoturystów jest niewyobrażalne i zupełnie niepotrzebne

Mariola Janarek (Kraków, 2024-08-20)

#24

Podpisuję, ponieważ czas powstrzymać dręczenia koni i wożenia dupy ludziom którym śmierdzi iść po nogach

Nela Kamińska (Wolsztyn, 2024-08-20)

#25

Zależy mi na zerwaniu z absurdalną tradycją męczenia zwierząt w imię zaspokojenia ekstrawagancji turystów. Doroszki były dobre w XIX wieku, ale nie w XXI wieku, gdy winniśmy szanować prawa zwierząt, dbając o ich dobrostan.

Piotr Borowiecki (Komorów, 2024-08-21)

#30

Nie podoba mi się wykorzystywanie koni przez właścicieli w nieludzki sposób do tego rodzaju działalności gospodarczej.

Anna Majerczyk (Kraków, 2024-08-21)

#45

Dorożki nie są dziedzictwem narodowym. Nie zgadzam się na wykorzystywanie zwierząt zwłaszcza w upały czy mrozy.

Bożena Zając (Kraków, 2024-08-21)

#46

Dorożki powinny zniknąć a nie być wpisywane na listę dziedzictwa kulturowego.

Joanna Siedlecka-Dybała (Krzeszowice, 2024-08-21)

#48

Nie zgadzam się na wpisanie dorożek jako dziedzictwo narodowe

Ryszard Zając (Kraków, 2024-08-21)

#65

Nie godzę się na to Dość cierpienia tych zwierząt. Jestem za likwidacją dorożek . Nie wolno tak męczyć koni.
Jak byłam w Krakowie i widziałam te biedne konie od rana do nocy. Umęczone to serce pęka.

Anna Bobrowska (Konin, 2024-08-21)

#76

Nigdy nie wyrażę zgody na cierpienie zwierząt!

Dorota Lupa (Kraków, 2024-08-21)

#77

Po pierwsze świat idzie do przodu i trzeba dbać o dobrostan zwierząt, a po drugie te paskudne, wielkie landa nie mają z dorożkami krakowskimi nic wspólnego.

Tadeusz Augustynowicz (Kraków, 2024-08-21)

#90

Dorożki to kicz.

Alex Grad (Kraków, 2024-08-21)

#97

To nie jest kwestia zaprzęgania koni do pracy, ale narażania ich na realne niebezpieczeństwo. Konie w lecie, kiedy to jest najwięcej turystów, stoją w pełnym słońcu, bo na Rynku nie ma drzew ani zadaszeń. Codziennie przez Rynek przewija się ogrom ludzi, a także często organizowane są tam różnego rodzaju manifestacje i obchody świąt, więc konie są narażone na zbyt duży hałas po kilka godzin dziennie, co może generować uszkodzenie uszu i chroniczny stres. Dodatkowo, aby dotrzeć na Rynek, dorożki przejeżdżają przez nawet te najbardziej ruchliwe, kilkupasmowe ulice Krakowa, gdzie także jest bardzo głośno, a konie są w bezpośrednim kontakcie z szybko jadącymi samochodami.
Nawet dla człowieka takie warunki pracy są wyczerpujące, więc dlaczego pozwalamy, aby konie w nich pracowały?

Alicja Wójcik (Kraków, 2024-08-21)

#98

Jakakolwiek praktyka, która powoduje cierpienie żywych, mądrych, czujących istot nigdy nie powinna być utrzymywana z powodu bycia ,,tradycją". Po to się rozwijamy jako ludzie, po to cywilizacja idzie do przodu, żeby w świecie było coraz lepiej - to wymaga często odejścia od tego, co znane i zasiedziane (i nieprzemyślane) na rzecz dużo lepszych, wynikających z empatii rozwiązań.

Karolina Salamon (Gogolin, 2024-08-21)

#99

Dręczenie zwierząt dziedzictwem kulturowym! Świat się kończy!

Karolina Swałtek (Kraków, 2024-08-21)

#100

Wspomagam ochrone zwierzat. Jestem przeciiwko wykorzystywaniu zwierzat w celach zarobkowych

Renata Reeg (Lubin, 2024-08-21)

#102

Podpisuję, ponieważ mieszkam w Krakowie od urodzenia i wychowałam się w Kamienicy przy rynku. Co lato konie stały na betonowej patelni po parę godzin, jako dziecku było mi po prostu przykro.
Teraz mam w sobie gniew na to, że wieloletnie cierpienia zwierząt mają być położone na piedestał.

Agnieszka Kulawik (Kraków, 2024-08-21)

#107

Kocham zwierzęta i jestem przeciw ich krzywdzeniu.

Iwona Ślusarczyk (Kraków, 2024-08-21)

#111

To jest barbarzyństwo

Wioletta Antosz (Kraków, 2024-08-21)

#114

Koń, istota żywa, jak człowiek. Nie widzę powodu, żeby miał ciągnąć dorożkę z turystami. Kraków nie jest duży, świetnie się go zwiedza na piechotę.

Ewa Górbiel (Kraków, 2024-08-21)

#118

Jestem przeciwko wykorzystywaniu zwierząt.

Magda Czarnocka (Milanówek, 2024-08-21)

#134

Wykorzystywanie zwierząt a nie dziedzictwo kulturowe. Kategorycznie sprzeciwiam się wpisaniu na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego krakowskich dorożek. Jeśli tak się stanie będę się wstydzić jako rodowita krakowianka. Już się wstydzę tej „tradycji”!

Ania Sołtys (Kraków, 2024-08-21)

#141

Nie ma mojej zgody na dręczenie zwierząt!
Nie ma mojej zgody na to żeby lobby ludzi dręczących zwierzęta próbowało wpisywać się na listę dziedzictwa!
Nigdy to nie było niczym innym jak bestialstwem.To nie jest dziedzictwo !!!

Aldona Nowak- Lipinska (Krakow, 2024-08-21)

#155

Te kiczowate dorożki nie mają nic wspólnego z prawdziwymi dorożkami krakowskimi z dawnych czasów. A udręka koni jest rozpaczliwa! Stanowczo sprzeciwiam się wpisaniu na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego krakowskich dorożek.

Anna Baranowa (Kraków, 2024-08-21)

#158

Niewolnictwo powinno zostać zniesione a nie wpisane na listę dziedzictwa.

Stanisław Łuczak (Kraków, 2024-08-21)

#160

nie mogę patrzeć na te biedne konie ciągnące "paskudne karoce" z kilkoma osobami dorosłymi (nie jedną lub dwoma, ale czasami jadą cztery osoby dorosłe a nawet sześć!!! ) byłam też świadkiem upadku konia na Floriańskiej, straszne przeżycie.

dagmara antosiak (Ściejowice, 2024-08-21)

#167

Wszystkie zwierzęta powinny być traktowane z szacunkiem. Dosyć wykorzystywania koni dla niezrozumiałych zachcianek ludzi.

Dorota Chyc (Poznań, 2024-08-21)

#169

Jestem przeciwna traktowaniu zwierząt jak przedmiotów. Codziennie obserwuję biedne konie w centrum Krakowa, obwieszone jak choinki metalowymi gadżetami, w okropnych uprzężach, z rzemieniami w pyskach, konie ledwo dyszące z upału i braku wody, torturowane przez bezdusznych ludzi, którzy myślą tylko o zyskach. Dorożki z końmi w Krakowie w dzisiejszych czasach to hańba dla miasta, a nie żadne dziedzictwo. To takie dziedzictwo kulturowe, jak w USA niewolnictwo. Mam nadzieję, że ten haniebny proceder zostanie wkrótce zlikwidowany.

Dagmara Walkowicz (Kraków, 2024-08-21)

#171

Trzeba to zakończyć, ukrócić. Kocham, uwielbiam konie, ich zapach, stukot podków o drogę, uwielbiam jazdę i porozumienie się z koniem. Ale to, co się dzieje, stojące u upale, ciągnące ciężkie dorożki z ludzkim ładunkiem, dorożkarze biorą zły przykład z górali nadając o wiele wygórowane ceny... Można jeszcze wiele przykładów podać. Dobrze chociaż, że konie są zadbane. Jestem kategorycznie przeciw!

Barbara Woźniak (Kraków, 2024-08-22)

#173

Wykorzystywanie koni i zadawanie cierpienia zwierzętom nie jest dziedzictwem narodowym a wstydem

Małgorzata Shurhot (Poznań, 2024-08-22)

#175

Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie zwierząt, które to pośrednio prowadzi je odebrania żywotu w rzeźni

Przemysław Sapiński (Łódź, 2024-08-22)

#183

Wierzę, że możemy zablokować te inicjatywę 😍

Klaudyna Kasperlik (Kraków, 2024-08-22)

#184

Widzę codziennie z okna jak te piękne zwierzęta ciągną przypięte landary jadąc ale.29 Listopada/szesciopasmówka/.Sznury samochodów, autobusöw i ten żar lejący się z nieba.Środek miasta to nie miejsce dla koni!!Spięte i wystraszone mijającym samochodami starają się uciec na chodnik.Tylko lejce i bat trzyma je w ryzach!!Dokąd te zwierzęta tak będą cierpieć? XXI wiek!!!Wstyd.

Ewa Wawrzynek (Kraköw, 2024-08-22)

#191

Bo jestem przeciwna wykorzystywaniu koni

Zosia Kr-ka (Koszalin, 2024-08-22)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...