TAK DLA GIMNAZJUM

Skontaktuj się z autorem petycji

Temat pod dyskusję został automatycznie utworzony do petycji TAK DLA GIMNAZJUM


Gość

#51 Re:

2015-12-08 22:58

#49: -  

 I owszem! 

 


Gość

#52

2015-12-09 00:19

ucze 15 lat w gimnazjum i cieszę się, gdy widzę ogromny rozwój uczniów w tym czasie


Gość

#53

2015-12-09 05:02

Argumenty zostały przedstawione w petycji. Pokrywają się dokładnie z tym, co prywatnie wiem z rozmów ze znajomymi wychowawcami czy lekarzami zajmujacymi się problemami młodzieży.

Gość

#54

2015-12-09 07:11

Uważam, że planowane zmiany w systemie szkonictwa są nieuzasadnione, bezsensowne i szkodliwe. Utrudnią życie uczniom i ich rodzicom, nauczycielom. Spowodują chaos. Bez powodu narażą Skarb Państwa na ogromne wydatki.

Gość

#55

2015-12-09 07:20

Od lat uczę w gimnazjum i widzę,że to ma coraz większy sens.

Gość

#56

2015-12-09 07:54

Trzeba postawić granicę zmianom w oświacie. Likwidacja gimnazjów NIE JEST DOBRĄ ZMIANĄ, a chaosem organizacyjnym i cofnięciem polskiej edukacji w XX wiek.

Gość

#57

2015-12-09 08:09

Ponieważ uważam , ze ciagle zmiany w edukacji niczemu dobremu nie służą, ani dzieciom , ani rodzicom ,a juz na pewno nie edukacji . Uważam rownież , ze przesunięcie rozpoczęcia edukacji na 6 rok życia wreszcie przybliża nas do rozwiniętych krajów i wyrównuje szanse tych dzieci , których wychowanie polega na ślęczeniu przed telewizorem lub tabletem

Gość

#58

2015-12-09 08:16

po 16 latach gimnazja zdały egzamin ! szkoda czasu i pieniędzy na regres!

Gość

#59

2015-12-09 08:24

Wprowadzenie gimnazjów nie było dobrym pomysłem. Poprzedni system działał prawidłowo, poziom kształcenia był wysoki. Jednak powrót do tamtego systemu jest kompletnym nieporozumieniem. Wygeneruje potężny koszt, zarówno ekonomiczny, jak i społeczny. Żeby wrócić do systemu 8-klasowej podstawówki trzeba dostosować budynki, część zlikwidować, zmienić podstawę programową, napisać nowe podręczniki. To nie jest praca na rok czy nawet na 2 lata. Żeby przeprowadzić to właściwie, porządnie, trzeba nastawić się na wieloletni, bardzo kosztowny projekt. PO CO? Czy nie lepiej przeznaczyć te pieniądze i tę energię na dofinansowanie aktualnego systemu? Zwiększenie opieki pedagogicznej i psychologicznej w gimnazjach, eliminację negatywnych czynników takich jak przemoc czy używki? PiS chce zrobić kolejny eksperyment na społeczeństwie. A moim zdaniem, to wymyślanie "problemów", które zantagonizują społeczeństwo i odwrócą uwagę od innych, znacznie bardziej niebezpiecznych posunięć...

Gość

#60

2015-12-09 08:30

Należy szanować to co zostało z trudem ZBUDOWANE, stworzone od podstaw i coraz lepiej funkcjonuje.
Żal ludzi którzy potrafią tylko burzyć, to łatwe, ale do niczego dobrego nie prowadzi. Elementarny brak szacunku.
Czekałam kiedy w koncu moje dziecko przejdzie na wyższy stopień edukacji- do gimnazjum.
Podstawówki powinno się reformować, dołożyć te pieniądze który miały być wydane na gimnazja (- skoro mają ich tak dużo)wysyłać nauczycieli na kursy i kształcić, szczególnie w mniejszych miejscowościach, gdzie brak podstaw pedagogicznych i psychologicznych a pracę dostają po znajomości.

Gość

#61

2015-12-09 08:33

Przez ostatnie 20 lat prowadzono permanentną reformę szkolnictwa. Wystarczy reform. Czas nauczać. Tym bardziej, że intencje inicjatorów tej reformy nie mają nic wspólnego z dobrem naszych dzieci.
Marcin

#62 Powrót do dobrego systemu = 8 klas SP

2015-12-09 09:01

NIE podpisałem.  W/s sześciolatków zebrano 1 mln podpisów a PO to zmieliła i żadnej dyskusji nie było. Teraz ci obłudnicy udają, że bronią demokracji. Zbierzcie chociaż 100 tys. to pogadamy. Na razie to wygląda jak obrona tylko własnych stołków a nie dobra dzieci.


Gość

#63

2015-12-09 09:50

Pracowałem krótko w jednym takim polskim gimnazjum. Obserwowałem zaś cały czas, powstał Zespół Szkół im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej, uczyłem dłużej w podstawówce, jako katecheta. Widziałem, znam, podziwiam Zespół L (z DyrKą-Dyrygentem tej Orkiestry) udzi, którzy wykonali wielką harmonijną pracę nad swoją pracą. Wczoraj dostali tzw. drugą blachę CEO, jako Szkoła Ucząca Się. Laboratorium wiedzy oświatowej. Dla dobra uczniów, procesu dysaktycznego, wychowawczego, wychowania w prawdzie, w największej perspektywie na siebie-człowieka myślącego, podmiotu praw wszelakich, na świat (wierzący - także na Boga). Mottem szkoły są słowa Cypriana Norwida "Kto pracował na miłość, ten potem z miłością pracował będzie, to jest szczęściem prawdziwym, tutaj innego szczęścia nie masz". Wszystko można zniszczyć, odrzucić, powiedzieć "nie"! (obłudnie nazywając nowomową "wygasić"). Tylko w imię czego, w imię jakich wartości serca i rozumu?

Gość

#64

2015-12-09 10:05

Podpisałam tę petycję, chociaż kiedy moje dzieci były w gimnazjum nie miałam pełnego przekonania, że jest to najlepsze rozwiązanie edukacyjne. Być może idealne rozwiązania nie istnieją. Obecnie nie mogę oprzeć się wrażeniu, iż działania władz to pomysł z rodzaju "Ja 40 lat temu kończyłem 8-klasową podstawówkę i dobrze było, więc jest to najlepsze rozwiązanie". Uważam, że podobna zmiana, jeżeli miałaby zaistnieć, wymaga szerokich konsultacji z nauczycielami, pedagogami, psychologami, dyrektorami szkół, rodzicami, wreszcie z dziećmi. Nie zanosi się na nic takiego, co odbieram jako arogancję władzy w stosunku do obywateli. Poza tym nikt nie bierze pod uwagę faktu ogromnego wysiłku, jaki w ciągu ostatnich 15 lat został uczyniony przez wiele osób w celu jak najlepszego zagospodarowania instytucji gimnazjum, łącznie z niebagatelnymi nakładami finansowymi. Mam także świadomość problemów, z którymi borykać się będą osoby i zespoły, które nie tak dawno utworzyły gimnazja niepubliczne - często bardzo dobre. Kolejna zmiana będzie dla nich bardzo trudna, dająca sygnał braku stabilności.

Gość

#65

2015-12-09 10:22

bo nieodpowiedzialnością i szkodnictwem jest likwidować coś, co zaczęło należycie funkcjonować i daje wymierne efekty...

Gość

#66

2015-12-09 10:33

Bo się z nia zgadzam!

Gość

#67

2015-12-09 10:56

Szkoła to nie jest miejsce do ciągłego eksperymentowania .Wymaga wiarygodnego cyklu nauczania.Nowi kierownicy resortowi nie wiele wiedzą więc ten brak starają się ukrywać przeróżnymi reorganizacjami.Jest to szkodliwe i kosztowne

Gość

#68

2015-12-09 11:04

Mój syn jest w szóstej klasie. Jeśli okaże się ostatnim rocznikiem wygaszanego gimnazjum, wraz z rówieśnikami stanie się ofiarą tej bezsensownej zmiany- kiedy będzie próbował dostać się do dobrego liceum, równocześnie z nim naukę w szkołach średnich będą rozpoczynać absolwenci ósmych klas, a więc będzie to podwójna liczba kandydatów. PORAŻKA!!!


Gość

#69

2015-12-09 11:14

Wczesna edukacja dzieci to trend europejski. Sąsiedzi za miedzy Czesi wprowadzą / to już przegłosowana ustawa / od 2016 r obowiązkowy szkolny wiek dla 5 latków. Dlaczego polskie dzieciaki mają być pokrzywdzone?

Gość

#70

2015-12-09 11:17

W żadnym wypadku nie 8 lat w jednej szkole! Na etapie klasy szóstej dzieci chętne do nauki nie mogą się uczyć z powodu towarzystwa kolegów, którzy takiej woli nie przejawiają i przekierowują energię nauczycieli na działania wychowawcze (trudno prowadzić lekcje). Gimnazjum dało mi możliwość przeniesienia syna w środowisko bardziej rozwojowe i bezpieczne. Przyznaję, że chodzi mi o możliwość oddzielenia młodzieży dojrzalej i współpracującej od tej tzw. trudnej i stanowiącej zagrożenie oraz sabotującej proces dydaktyczny. Gimnazja można zlikwidować pod warunkiem stworzenia dwuletnich szkół przylicealnych dla chętnych i zdolnych. Inaczej będziemy równać w dół. Ewentualnie koncepcja podziału szkoły podstawowej na 4+4 też byłaby ciekawym rozwiązaniem. Moje poglądy w tej sprawie nie mają nic wspólnego z poglądami politycznymi. Jestem np bardzo przeciwna obowiązkowi szkolnemu od 6 roku życia.

Gość

#71 Re:

2015-12-09 11:20

#64: -  

 Na dzieciach nie można eksperymentować co kilka czy kilkanaście lat z dwóch powodów raz, ze wyrządza się krzywdę dzieciom i dwa, nie jesteśmy na tyle bogatym krajem aby co rusz szastać setkami mln zł na reformy. Wystarczy dopracować istniejący system - przywrócić priorytet ZSZ i TECHNIKÓW. 


Gość

#72

2015-12-09 11:31

Gimnazja są dużo lepszą opcją dla dorastającej młodzieży, niż dodawanie kolejnych klas do Szkół Podstawowych. Wyspecjalizowani obecnie nauczyciele oraz dobrze wyposażone sale w Gimnazjach powodują, ze poziom nauczania jest wysoki a uczniowie na tym korzystają.

Gość

#73

2015-12-09 11:59

Zniesienie gimnazjów to bezmyślne psucie edukacji. A nie nalezy jej psuć bez dobrego powodu, który nota bene nie istnieje.
Gość

#74

2015-12-09 12:23

Nie podpisałem.

I, jako rodzic dwóch w tej chwili świetnie sobie radzących gimnazjalistów, wcale nie jestem pomysłem likwidacji gimnazjów zaniepokojony. Gimnazja powinny zniknąć. Nikt nie dostrzega sedna sprawy. Gimnazja to część edukacyjnej układanki, której wynikiem jest to, że na studia trafiają ci, którzy mury różnych uczelni powinni oglądać co najwyżej na widokówkach. W klasie 6-tej podstawówki dzieciaki ćwiczą testy, a nie uczą się. Zdają test, który dla 99% z nich jest całkowicie bez znaczenia (rejonowe gimnazjum przyjmuje wszystkich). Potem trafiają na 3 lata do gimnazjum, gdzie przez ponad rok przygotowują się do kolejnego testu (ten chociaż ma jakieś znaczenie) a potem idą do wysoce sprofilowanego liceum (czytaj: wybierają zawód), który przez niektórych jest nazywane "kursem przygotowującym do matury". Do tego matura, gdzie wystarczy 30% żeby zdać. Po prostu kpina.
Koszty wygaszania gimnazjów pewnie będą wysokie, ale jak najszybciej należy się wycofać z tego co jest po prostu złe i powrócić do systemu 8+3 lub 4 lub 5. Oczywiście z modyfikacjami, bo świat idzie do przodu.


Gość

#75

2015-12-09 12:27

Nie chcę narażać swoich dzieci (szkoła podstawowa) na stres/ bałagan/pośpieszne i nieprzemyślane zmiany systemowe w ich szkolnym życiu. Uważam, że gimnazja, po tylu latach funkcjonowania i doskonalenia, dają dzieciom o wiele większe szanse rozwojowe, mają wyposażenie i kadrę odpowiednie dla tej grupy wiekowej uczniów. Są też szansą dla dobrych uczniów, którzy po podstawówce chcą wybrać określone gimnazjum. Nasza podstawówka jest bardzo kiepska i ze zgrozą myślę, że moje dzieci miałyby do niej uczęszczać dodatkowe dwa lata.