TVN Fakty! Żądamy sprostowania reportażu o kotach z dnia 29.05.


Gość

/ #253

2015-05-30 22:25

Oczywiście, że od kota można złapać różności - podobnie jak od psa, człowieka, myszy i kury. I grzybicę można złapać, i toksoplazmozę (akurat najrzadziej), i zakażenie aż po gangrenę, i rozmaite robactwo i pierwotniaki. Tylko że reportaż, który zaczyna od sensacji (o, kobieta straciła wzrok, bo kot polizał ją w oko!) i dalej wylicza same tylko te klęski żywiołowe, to dziennikarstwo na poziomie Super Ekspresu i innych brukowców. Bo tak naprawdę należałoby zacząć od małego wykładu o higienie - myciu rąk, sprzątaniu, odkażaniu skaleczeń, odrobaczaniu itp. - no ale to nie byłaby sensacja :