PETYCJA W SPRAWIE OBJĘCIA OBLIGATORYJNYM WSPARCIEM PSYCHOLOGICZNYM KOBIET W CIĄŻY, POŁOGU ORAZ PO STRACIE
Komentarze
#5224
Ponieważ jest to temat bardzo ważny a pomijany i bagatelizowanyBeata Modlińska (Łódź, 2024-06-12)
#5227
Podpisuje ponieważ miałam depresję poporodowa i z nikąd znie miałam pomocyAnna Rutkowska (Biskupiec, 2024-06-12)
#5230
Podpisuje ponieważ uważam że każda kobieta w tak trudnym okresie powinna mieć dostęp do odpowiedniej pomocy psychicznejLiliana Kawelczyk (Warszawa, 2024-06-12)
#5241
Jest to konieczne dla wszystkich osób, które koniecznie potrzebują tej pomocy.Marta Telesiewicz (Ksawerów, 2024-06-12)
#5245
Podpisuje, ponieważ mam 19 lat i moim największym marzeniem jest zostać kiedyś matką. Chcę żeby kobiety nie były zaniedbywane, olewane. Zdrowie psychiczne po tak emocjonalnym wydarzeniu potrzebuje więcej uwagiJulia K (Sochaczew, 2024-06-12)
#5246
Ponieważ miałam depresję poporodowa i byłam z tym sama. Ponieważ poroniłam i nikt nie spytał czy wszystko w porządku.Elwira Hubalek (Olszyna, 2024-06-12)
#5249
Podpisuje, ponieważ boje się tego, że za kilka lat gdy będę źle się czuła w ciąży, po porodzie czy po stracie dziecka nikt mi nie pomoże.Antonina Szuflińska (Przęsocin, 2024-06-12)
#5252
Podpisuję, ponieważ pomoc psychologiczna w takich sytuacjach jest bardzo potrzebna. Będąc e takim momencie swojego życia, wiem, że sama bym jej potrzebowała.Kinga Chachulska (Myszków, 2024-06-12)
#5260
Podpisuję, ponieważ to bardzo ważneKlaudia Gawryjołek (Brzeg, 2024-06-12)
#5262
Mimo tego że jestem młoda to rozumiem co mogą przechodzić kobiety w ciąży. Na przykładzie mojej mamy i na przykładzie mojej ukochanej cioci, która po porodzie zmagała się z depresją. Jestem wdzięczna, że w Naszym kraju są kobiety które na prawdę to zrozumieją jak bardzo potrzebne jest wsparcie psychologiczne po, w trakcie czy po stracie ciąży. Podpisuje to ponieważ jestem zdania że powinno być te wsparcie, jest ono bardzo bardzo potrzebne. I nie mogę uwierzyć w to że nikt w szpitalu nie zaproponował żadnej pomocy psychologicznej. Jestem jak najbardziej za tym. I wiem że w latach gdy ja będę w podobnych sytuacjach to przez tą petycję będę mogła liczyć na wsparcie psychologa.Róża . (Wałbrzych, 2024-06-12)
#5272
Uważam to za słuszne i potrzebneMichał Kędzior (Świebodzice, 2024-06-12)
#5283
Podpisuje ponieważ mam 20 lat na chwilę obecną nie planuję dzieci ale nigdy nie wiem co mnie czeka w życiu i jak będzie wyglądało moje zdrowie psychiczne w trakcie ciąży po ciąży bądź bo straciePodpisuję ponieważ jestem kobietą
Podpisuje ponieważ każdej z nas należy się taka opieka w ciąży po ciąży i po stracie
Podpisuje dla tych wszystkich kobiet które tego potrzebują
Podpisuje dla tych wszystkich kobiet mi bliskich
Podpisuje bo mogę
Laura Sadurek (Ruda Śląska, 2024-06-12)
#5288
Sama straciłam dziecko i nie otrzymałam pomocy psychologa a wręcz zostałam zlekceważona przez szpitalSandra Kasjan (Gliwice, 2024-06-12)
#5295
Uważam, że opieka psychologiczna w tym wypadku jest bardzo potrzebna. Zdrowie psychiczne kobiety jest kluczowe w tym okresie.Aleksandra Chrząstowka (Lublin, 2024-06-12)
#5301
Jestem kobietą, która w przyszłości planuje mieć dzieci.Wiktoria Grzonka (Sumin, 2024-06-12)
#5304
Podpisuje, ponieważ - rodziłam 21 godzin bez znieczulenia a jedyna kroplówkę którą dostałam to dwa razy oksytocyna (która została celowo podkręcona przez położną "żeby w końcu coś ruszyło") usłyszałam że nie jestem obłożnie chora żeby mąż musiał podawać mi wodę i mogę ją wziąć sama. Będąc w ciąży zagrożonej ułyszałam, że mogłam przyjechać 6h później i dać im się wyspać bo wody nie odchodzą w 5 min ( synek miał na głowie obklejony worek owodniowy, udusił by się gdyby nie zdjęła go jedyna na sześć położnych, z którymi miałam do czynienia) że jestem młoda i mam rodzic naturalnie mimo przeszło 18h porodu. Odpływałam między skurczami - zabroniono mi przeć bo szyjka się nie skracała, nie powiedziano mi jak oddychać - zamiast tego krzyczano na mnie, że mam nie krzyczeć i czego się niby spodziewałam zachodząc w ciążę. Nacinano mnie między skurczami, szyto na żywca bo "źle sobie wymierzyłem dawkę znieczulenia". Lekarz do badań wyciągał rękawiczki z kieszeni a praktykant jadł kanapkę zaraz obok (później mnie szył), ginekolog stwierdził, że na 99% tak zarażono mnie wirusem HPV.Kinga Grabska (Porąbka, 2024-06-12)
#5306
Zdrowie psychiczne kobiety jest najważniejsze by móc opiekować się małym człowiekiem. Kiedy kobieta traci dziecko, traci cały świat, wiarę w siebie- wtedy potrzebuje pomocy drugiej osoby.Klaudia Małecka (Sztum, 2024-06-12)
#5322
Podpisuje ponieważ wiem jak ważna jest zdrowa matka!Patrycja Maślanka (Limanowa, 2024-06-12)
#5324
Uważam że to słuszne sama urodziłam i zmagalam się z depresja po porodowa bez pomocy lekarza .Katarzyna Baranowska (Radom, 2024-06-12)
#5325
Ponieważ nie wyobrażam sobie przez co inne kobiety przeszły i nigdy nie chciałabym sama tego doświadczyć.Adrianna Pytlewska (Gaworzyce, 2024-06-12)
#5336
Podpisuję petycję, ponieważ jestem mamą która bardzo ciężko przeszła pobyt w szpitalu po porodzie.Obwiniałam się za wszystko co się wydarzyło (nagle cc, nacięcie glowy dziecka podczas cc itp) płakałam. Pani pielęgniarka widząc mnie w tym stanie po prostu wyszła z sali.
Gdy karmiłam synka to usłyszałam że mam go rozebrać i oddać do badania. Oddały mi go w połowie badania, ponieważ tak bardzo płakał (był głodny), nie wiedziałam jak w takim stanie go szybko ubrać więc poprosiłam o pomoc wtedy usłyszałam „musi sobie pani zacząć radzić, myśli pani że później nie będzie płakać? Kto wtedy go ubierze, może się pani nie nadaje do bycia mamą” (miałam 21 lat)
Nikt nie zaoferował pomocy a ja wiedziałam że potrzebuje rozmowy z psychologiem, a jedyne co słyszałam to że za bardzo się emocjonuje.
Klaudia Nowak (Nowy Sącz, 2024-06-12)
#5340
Podpisuje, ponieważ boję się o swoją przyszłość. Chciałabym poczuć wsparcie nie tylko od rodziny ale i też od lekarzy, którzy by się mną zajmowali w trakcie całego tego okresu.Mia Kutnjak (Łódź, 2024-06-12)
#5342
Poroniłam i wiem jak to jest .Dominika Gębal (Dęblin, 2024-06-12)
#5343
Ponieważ po błędnych wynikach testów prenatalnych, po tym jak blednie stwierdzono że moje dziecko będzie mieć zespół downa , odmówiono mi rozmowy ze szpitalnym psychologiem i dostając napadu paniki leżąc i płacząc na podłodze w łazience pani pielęgniarka stwierdziła że robię aferę z niczego i mam wstać bo patrzeć jej się nie chce na toKarolina Madziała (Łódź, 2024-06-12)
#5360
Walczę o zdrowie psychiczne swoje i innych kobiet podczas ciążyPatrycja Płocharska (Golub-Dobrzyń, 2024-06-12)
#5368
Podpisuje ponieważ, nigdy nie spodziewałam się że depresja poporodowa mnie dopadnie. Niestety 3 miesiące po cesarce nadal czekam na termin do psychiatry bo „może Pani przejdzie do czasu wizyty, poprzytula Pani córkę i nie wydziwia”. Burza która dzieje się w czasie ciąży i po robi spustoszenie w organizmie matki a gdy zaczyna się coś dziać, bliscy często nie potrafią bądź nie chcą pomóc bo przecież to te młode matki tak wymyślają kiedyś tego nie było i się żyłoPaulina Tomaszewska (Poznań, 2024-06-12)
#5369
Podpisuje ponieważ kobietom po stracie dziecka albo urodzeniu chorego dziecka ciężko jest się z tym oswoic i pogodzić. POTRZEBUJA WSPARCIA. Jak mają się opiekować swoimi dziećmi w takiej sytuacji gdy same potrzebują pomocy?Paulina Zabłocka (Miastko, 2024-06-12)
#5370
Podpisuję ponieważ bardzo dobrze pamiętam jak moja mama cztery lata temu przezyla poród pośladkowy. Brat był wcześniakiem i był obrócony nie prawidłowo, od razu po jego wydostaniu się na świat musieli go reanimować. Co prawda dziś bawię się z moim zdrowym cztero letnim bratem, ale moja mama przeżyła wielką traumę i zmagała się z depresją po porodową.Maja Kubas (Krzyków, 2024-06-12)
#5383
Chciałabym zostać szczęśliwą mamąDariia Medliakovska (Kraków, 2024-06-13)
#5386
Podpisuje bo sama przeżyłam trudna ciążę i nie miałam wsparcia psychologa, poza tym miałam też bardzo ciężki połóg. Dlatego wsparcie dla kobiet w ciąży i w połogu jest potrzebne oraz dla tych po stracieAgnieszka Popławska-Jędruch (Siewierz, 2024-06-13)
#5388
Nie chce mieć dzieci, ale wciąż jestem człowiekiem i zwyczajnie mi przykro że tyle kobiet przechodzi przez takie cierpienie, każda z nich zasługuje na wielkie przeprosiny od każdego kto dołożył swoją cegiełkę do braku pomocy psychologicznej w szpitalach. Oby się to poprawiło, i serdecznie współczuję każdej pokrzywdzonej.Vanessa Hildebrandt (Włocławek, 2024-06-13)
#5393
Nie mam jeszcze dzieci, ale w przyszłości chcę mieć i boję się tego, że będą ciężkie chwile, a nikt mi nie pomoże.Chciałabym, aby macierzyństwo było czymś pięknym, a nie traumatycznym. Aby kobiety mógłby liczyć na pomoc.
Dominika Barszcz (Brzeg Dolny, 2024-06-13)