TAK dla Jana Klaty na stanowisku Dyrektora NST w Krakowie

rozmowa o ewentualnym pozostaniu Jana Klaty na stanowisku dyrektora Narodowego Starego Teatru w Krakowie powinna trzymać się faktów. Pan Janek został mianowany na podstawie "konkursu zamkniętego", czyli zwrócenia się MKiDN do paru wybranych kandydatów, spośród których w sposób nie wiadomo jaki sformułowane "jury" wskazało JK...
Ustawa o organizowaniu i prowadzeniu instytucji kultury precyzyjnie ustanawia postępowanie konkursowe i sposób formowania komisji konkursowej, więc w tym wypadku obowiązujące prawo zostało złamane i minister (strażnik prawa) kultury ma obowiązek przywrócić jego obowiązywanie i unieważnić tamtą nominację, oraz odwołać bezprawnie desygnowanego człowieka! 

To proste, i jestem pewien, że tak się stanie: PRAWO OBOWIĄZUJE WSZYSTKICH.

#51: jkz -  

 Demagogu!

SPRAWDŹ jakie nazwiska  (9 osób) zasiadły w komisji konkursowej i kto kandydował na stanowisko Dyrektora NST.

nie uprawiaj manipulacji!

#44: jkz -  

 Jako Skonfliktowany Aktor/Aktorka, Zwymyslany Widz i fanatyczny wyznawca ideologii konserwatywnej,

nie manipuluj faktami "jkz"!

tak w Klubie Gazety Polskiej podyktowali?

trzeba zakwestionować tryb konkursowy, bo poparcia społecznego akcji pch.pl brak?

Hipokryto:

Sprawdż, co mówi ustawa o składzie komisji i sposobie jej ustanowienia. I wskaż w ustawie "konkurs zamknięty". A potem zrób maturę jeśli nie chcesz się uczyć od starszych i obowiązujących przepisów.

Proszę wskazać "manipulację" nie mylona z nieuctwem własnym

art. 16

1. Powołanie dyrektora instytucji kultury następuje na drodze konkursu przeprowadzonego przez organizatora.

4. W celu przeprowadzenia konkursu organizator powołuje komisję w składzie:

3 przedstawicieli organizatora

2 przedstawicieli ministerstwa

2 przedstawicieli zakładowych org związkowych

2 przedstawicieli stowarzyszeń związkowych lub twórczych.

6. Minister na drodze rozporządzenia określa tryb i organizację konkursu i zadania komisji...

To teraz proszę niedouczonych hipokrytów i demagogów o wskazanie

a) ogłoszenia publicznego o konkursie w Starym Teatrze (wymaganego w rozporządzeniu MK z roku 2004)

b) porównanie składu "jury" kolegów z teatru i celebrytów z wymogiem określonym w ustawie - po nazwisku poproszę

c) pokazanie "rozporządzenia ministra..." wymaganego prawem do uczciwego przeprowadzenia konkursu.

I informuję uprzejmie, ze ŻADEN z tych warunków NIE został spełniony, ponieważ w Krakowie odbyła się USTAWKA w postaci "konkursu zamkniętego" - proszę pokazać, gdzie takie dziwo występuje w ustawie - z nieustawowo zebranymi jurorami, którzy spośród wskazanych, a nie zgłaszających się, wskazali Klatę... Łamiąc prawo, więc procedura jest NIEWAŻNA w państwie prawa, a takie mamy od 25 października. Cbdo.

Jacek Zembrzuski (jkz)

profesjonalny reżyser, scenograf i dramatopisarz

z przeszło trzydziestoletnim stażem pracy (40 spektakli w całej Europie)

#1: -  

 Twój problem. Ale, poza tym warto coś wiedzieć...

#4: -  

 ale masz maturę, wiesz, co za pojęć używasz?

#23: -  

 piszesz nieprawdę. Wszystko to są przeróbki i przepisywania oryginałów przez dramaturgów i reżyserów mniej zdolnych od autorów, więc efekty są z reguły żenujące i prymitywne myślowo. W Europie już dawno w liczących się teatrach tak się nie robi

#25: :) - Re:  

 dlatego nie możemy się zgadzać na czas kolesiostwa i łamania obowiązującego prawa

#32: -  

 będziesz stawiał szubienice? Bo Klata krzyczał: won!

#54: dawid - Re:  

 co Ty pleciesz zamiast argumentować?

#50: -  

 cytujesz Palikota, Grasia, czy przestaleś myśleć samodzielnie?

#53: dawid - Re:  

 no wlaśnie sprawdź. Bo ja ich wszystkich znam osobiście.

A Ty wskarz wymaganych ustawą związkowców i przedstawicieli

#64: jkz - Re: Re:  

" Wskarz" ?

Gdzie ta matura?...

#53: dawid - Re:  

 W rzeczy samej, jkz, nie uprawiaj demagogii. Podobno jesteście zwolennikami "prawdziwych autorytetów", w przeciwieństwie do tych "fałszywych". Autorytety, fałszywe czy nie, nie mają monopolu na fakty: komisja konkursowa była  powołana zgodnie z wszelkimi procedurami.

#68: justhink - Re: Re:  

 Otóż nie. Bo nie było ŻADNEGO ogłoszenia o konkursie ( a musi być publiczne, bo to nie może być tajemnica - dostęp do informacji publicznej, mówi Ci coś?), tylko imienne zaproszenie do uczestnictwa - po stronie starających się i oceniających. I to nigdy nie było zgodne z prawem.

Tak, jakby prawo jazdy dawali kumple z wojska na capstrzyku za podwiezienie blondyny... Taki przykład, skoro po "zupacku" stosujecie trzecią osobę liczby mnogiej. Spocznij

#67: ortograf - Re: Re: Re:  

 przed trzema fakultetami, a obok literówki.

Merytoryczny argument, prawda

#65: -  

 Oczywiście: nie tylko wolna (np od działań przestępczych), ale i profesjonalna i nie pozbawiona mądrości

#69: jkz - Re: Re: Re:  

 Mylisz się, szanowny jkz. Otóż prawo dopuszcza mianowanie dyrektora teatru przez organizatora (prezydenta miasta, marszałka, ministra kultury) bez procedury konkursowej. Dyskusja o tym, czy konkurs był ustawiony i w jakim stopniu, jest bezprzedmiotowa, bo wtedy nie będziemy tu mówić o faktach, tylko o ich interpretacjach.

Na baczność nie stoję - ani przed Tobą, ani przed nikim innym. Zatem i komendę "spocznij" pozwolę sobie zignorować.

#72: justhink - Re: Re: Re: Re:  

 A jakie znaczenie ma, czy stoisz czy leżysz, skoro nie rozumiesz krótkich komunikatów tekstowych? Uczeń /!wielbiciel Klaty? Rozumiem...

Oczywiście, ze minister może (i często powinien i często tak robił)mianować bez konkursu, ale w Krakowie urządził tchórzliwy cyrk z "konkursem zamkniętym", który w prawie nie istnieje (więc jest niedozwolony), bez ustawowo koniecznego publicznego ogłoszenia, bez dostępu dla wszystkich spełniających postawione w ogłoszeniu warunki, bez powołania komisji reprezentującej uprawnionych ustawowo do zasiadania, bez zaprotokołowanej procedury DWÓCH posiedzeń grona przesłuchującego i wybierającego. Czyli rozniósł obowiązujące prawo na strzępy! To są właśnie FAKTY, o których albo nie masz pojęcia (a przecież są do łatwego sprawdzenia, już pisałem: wskaż...), albo nędznie manipulujesz? Stawiam na nieuctwo!

Wszystko z konformizmu i socjalistycznej z ducha mentalności, że to nie ja (minister) to koledzy - których bezprawnie powołał do "komisji", a mógł desygnować tylko dwóch! Potraktował ich jak służących i doradców... A prawo tego nie przewiduje.

Gdyby miał odwagę mianować samodzielnie - radząc się, przesłuchując wielu - byłoby OK, ale nie, trzeba było urządzić kpinę z demokracji.

Nie rozumiesz pojęcia konkurs? To poczytaj Zarządzenie MK w tej sprawie z roku 2011. Jest tam mowa o równych szansach dla zgłaszających się, wykluczeniu jurorów powiązanych interesami z uczestnikami i w ogóle niezależności i jawności procedury.

Dotarło, czy mam powtórzyć wolniej?

A już za chwilę Jan Klata zostanie zdymisjonowany za objęcie posady z pogwałceniem prawa. Założysz się? I wtedy będzie mógł wziąć przykład ze mnie i pójść do sądu. Tyle, że jak go znam jest tchórzem!

Zanim zaczniecie swój happening proszę o wysłuchanie paru słów od byłego kierownika literackiego Starego Teatru. Nie trzeba być Sherlockiem Holmesem, a by z waszego afisza wyczytać dokąd zmierzacie. Śledztwo w sprawie śmierci Konrada Swinarskiego pod Damaszkiem. Konrad Swinarski, którego wielkość z bezprzykładnym brakiem kultury staracie się zniszczyć w tym teatrze - to zaledwie pretekst. Konrad Swinarski zbudował wielkość tego teatru i żadne wasze happeningi nie są w stanie jej zniszczyć . Po nim została wielkość, w tych murach, po was zostaną ruiny. Ale jak się rzekło - Swinarski to tylko pretekst, ze swej natury chamski, ponad wszelką miarę. Wy celujecie wyżej – ośmieszając : 1 – śledztwo w sprawie największej tragedii polskiej pod Smoleńskiem . 2 - Instytut Pamięci Narodowej.

We własnym, wirtualnym świecie żyjecie w przekonaniu , że jesteście buntownikami, kontestatorami. Nic błędniejszego. Płyniecie zgodnie z obowiązującą falą, która w Europie niszczy wartości i fundamenty tożsamości europejskiej. Jako klasyczni oportuniści podpisujecie się pod dewizą premiera Tuska: „polskość to nienormalność”. Ale nienormalność to właśnie wy. Wasza „normalność” to rechot nad tragedią Swinarskiego, rechot nad tragedią smoleńską. Rechot nad poszukiwaniem prawdy. W tym teatrze , w ciągu 10 miesięcy mamy nieustający festiwal barbarzyństwa i szkalowania tradycji. Tu się postponowało Piłsudskiego i gloryfikowało czerwonego zdrajcę i kata , Dzierżyńskiego. Chcecie powrotu bolszewickiej Polski spod znaku Dzierżyńskiego, Kohna , Marchlewskiego z roku 1920 – dalej się tak bawcie. Już jakiś nowy Dzierżyński albo wielkorządca Putin wskażą wam wasze miejsce w kulturze .

Elżbieta Morawiec

Kraków

18 XI 2013