Za likwidacją fundacji SOS Bokserom

A ja mam nadzieję, że Fundacja zostanie i mam nadzieję, że głos tysięcy osób, które też tego chcą, bo znają ją lepiej / głębiej niż z emocjonalnych relacji osób, które naciągają fakty jak gumkę do majtek będzie słyszalny... Takie Fundacje robią naprawdę dużo dobrego, a świat nie jest czarno-biały, jakby chcieli tego co poniektórzy, zawsze trafią się jakieś szarości.

#201: Ona - Wymiotuję na widok emocjonalnego bełkotu ludzi, którym brakuje wiedzy / empatii / logiki 

 Proszę tu nie wymiotować, i zwrócić skradzione psy ich właścicielom. Gdzie jest Amor?

#201: Ona - Wymiotuję na widok emocjonalnego bełkotu ludzi, którym brakuje wiedzy / empatii / logiki 

Właśnie w tym problem, że w fundacjach OPP i dostających pieniądze np. z Warszawy (razem z 1% i datkami kilkaset tysięcy rocznie) nie ma miejsca na "szarości", wszystko musi być jasne. Poza tym nie mów o szarościach, tu jest dno i metr mułu. "Głos tysięcy osób" - dawno się tak nie uśmiałam, coś te "tysiące" mało aktywne.

Nie zgadzam się na takie traktowanie psów.

#201: Ona - Wymiotuję na widok emocjonalnego bełkotu ludzi, którym brakuje wiedzy / empatii / logiki 

 A ja wymiotuję na widok takich kretynów, którzy ślepo wierzą psychopatom.

Gdzie logika? Ano tu - znaleziono i ukradziono starszego psa, trzymano w psudo-hoteliku i doprowadzono do śmierci.

Inne kradzione psy trzymano w melinie i syfie. TO SĄ FAKTY.

Szczeniaki boksera zabrano z domu, gdzie były zadbane i przewieziono do schroniska skąd wróciły brudne i przerażone do właścicieli.

Gdzie ta wiedza przy łamaniu prawa?

Droga "ona" - chcesz żeby jakiś debil ukradł twojego psa i trzymał w chlewie? To jest empatia?

Chcesz żeby ktoś złapał twojego psa gdy wyjdzie poza posesję i go uśpił?

Chcesz aby ktoś przetrzymywał twojego psa i nie powiedział ci gdzie jest i śmiał ci się w twarz?

Emocjonalny bełkot... Jestem przerażona, że taci idioci istnieją w ogóle!

Jak można tak żyć.

Rozumiem ,że każdemu zależy na lepszym losie zwierząt. Autorka tej petycji piszed brednie. Aż musiałem dotrzeć tutaj na strony  i zobaczyć jak mozna pieprzyc bez sensu. Prosze sobie poczytac prawo o ochronie zwierząt. Dopiero potem tem wypociny. Pies nie ma prawa sam chodzić bez opieki. Jest paragraf, jest kara na właściciela. Znalazna psa ma obowiązek przekazania takiego psa najszybciej organizacji prozwierzęcej pod opiekę. Ona szuka właściciela. Tutaj rzeczywiście odpowiednia jest organizacja specjalizująca sie z dana rasą. Własciciel powinien mieć dokumenty świadczące o własności. Gdy pies jest zaniedbany  zgodnie z prawem- paragraf i kara! A ten pies miał sfałszowaną historię szczepień! To kryminał. Wydanie psa może być tylko zgodnie z prawem. Udział Fundacji nastęj  EMIR to też dziwna sprawa. Na stronach  wygląda przekonywająco , ale warunki wg. zdjęć takie same jak z tym hotelem dla zwierząt w Jajkowicach. Wi ich też trzeba skontrolować. / tak nawiasem wszędzie zdjęcia pokazują tylko nędzę i brak pieniędzy- nie ma co porównywać do schroniska na Paluchu finansowanego przez stolicę/. Doczytałem sie że sa prowadzone sprawy sa dowe, więc poczekajmy. Głupie wpisy " popieram" bez zaznajomienia się ze sprawą, to jak bełkot KODu. A autorce  pewnie ktoś nacisnął na odcisk więc gaworzy.. Na szczęście takie petycje może pisać sobie każdy, nawet bez zaświadczenia od lekarza. Na koniec nie należę do żadnej Fundacji, zajmuję sie ochroną i kontrolą zwierząt. Wiele widziałem. Tutaj sprawę określę :  człowiek traktuje psa jak rzecz. I widać jak strony to traktują.

A najlepiej : Przeczytajcie sobie wstęp do ustawy.

#2: -  

#201: Ona - Wymiotuję na widok emocjonalnego bełkotu ludzi, którym brakuje wiedzy / empatii / logiki 

konkurencja nie spi i stąd te kretynskie wpisy.      Mialam pieska od tej fundacji i jestem wdzięczna ze  są tacy ludzie : pomocni,empatyczni i bardzo dbający o naszych braci mniejszych. Ich uczciwość nie podlega dyskusji i kto nie wie i nie spotkał się osobiście z tą fundacją niech nie zabiera głosu bo to wstyd nie znać się a gadać lub pisać . Będę ZAWSZE ICH POPIERAĆ  służę również gdyby sprawa zniesławienia znalazła się w sądzie. 

Po latach wyszło, ze sprawy miały się zupełnie inaczej. Kłamstwa nienawidzę. Współczuję ludziom co podpisali się w ciemno. Powinni przeanalizować sprawe dokładnie, zanim coś w emocji podpisują. Niestety internet zostawia ślady i głupota ludzka zostanie tutaj na zawsze.

PS. Wszedłem tu po paru latach