Nie dla finansowej dyskryminacji uczniów edukacji domowej

Skontaktuj się z autorem petycji

Temat pod dyskusję został automatycznie utworzony do petycji Nie dla finansowej dyskryminacji uczniów edukacji domowej


Gość

#1

2015-12-28 16:00

nauczyciele w ramach subwencji przygotowują liczne pomoce dla dzieci z ED . Obniżenie subwencji ograniczy ich prace na rzecz tych dzieci do minimum . Wolałabym by takie decyzje były konsultowane z naszym środowiskiem oraz dyrektorami szkół prowadzących ED .

Gość

#2

2015-12-28 16:48

To bardzo ważne, by dać wyraz naszej, mojej potrzebie równego traktowania. Prawo do równego traktowania obywateli jest gwarantowane konstytucją.

Gość

#3

2015-12-28 18:48

edukacja domowa jest bardzo dobrą formą edukacji i powinna być wspierana przez państwo

Gość

#4

2015-12-28 19:06

dostęp do edukacji powinien być równy, a ta zmiana wiele dzieciaków pozbawi szansy na edukację!

Gość

#5

2015-12-28 19:21

edukacja domowa jest zdecydowanie bardziej przyjazna dla dzieci

Ten wpis został usunięty przez autora (Pokaż szczegóły)

2015-12-28 21:51



Gość

#7

2015-12-28 22:22

Moja siostra jest edukatorem domowym, a ja całym sercem wspieram jej działalność. Podjęte przez rząd decyzje są na jej niekorzyść.
mamy

#8 edukacja domowa

2015-12-28 23:50

Każdy z nas rodziców podjął decyzję z jakiegoś konkretnego powodu a nie ze zwykłego widzi-mi-się! Te decyzje były często okupowane wielomiesięcznymi dyskusjami w każdym domu.Każdy z nas na podstawie prawa do edukacji domowej poczynił plany -okupione!!!Nie można z dnia na dzień zniszczyć ani naszej pracy z dziećmi ani planów!.Ja jestem matką dziecka niepełnosprawnego.Państwo pomogło tak,że musieliśmy zabrać syna ze szkoły bo przesiadywał w ławce z racji IPETU dłużej niż wszystkie zdrowe dzieci.Wyprowadzaliśmy latami skoliozę i udało się!To  teraz mamy kifozę dzięki 7-8 lekcjom i 5 kg plecaczkowi -(niby korekcyjne też miał )  PANIE z wiejskiej szkoły mogą przychodzić na indywidualne ale w tych godzinach kiedy ja muszę wyjeżdżać do pracy !!!! NIE MIELIŚMY INNEGO WYJŚCIA!!! Syn ostatnie testy zdał na niemal 100% w czasie rekordowym -a przed domową obawialiśmy się czy zda z klasy do klasy .Jest zdrowszy,szczęśliwy i mądrzejszy.Głosowałam na PiS .Powiedziałam dziś swoim rodzicom,że w tej sprawie pojadę pod sam  sejm z namiotem! MAM już ,,dosyć żebrania ale dla syna jestem gotowa zrobić co w mojej mocy - bo on b.się stara być zdrowym i dobrym człowiekiem.Nie jestem w stanie tej decyzji polityków przełknąć i zrozumieć.

Dodam,że syn siedział do 8 godzin w 4 klasie po czym wracał do domu miał rehabilitację i naukę.Był tak słaby,że nauka szła 2 razy dłużej albo w ogóle. chore!!!To był koszmar.Był bardziej zapracowany od nas - lekarze prosili by wypoczywał jak najwięcej bo choroba jest postępująca-każdy z nas ma swoją historię,która skłoniła do decyzji o e.domowej.Nie dotknięcie ani grosza z tej tzw subwencji ! Bo pracuję z dzieckiem uczciwie i zapewniamy wszystkie potrzeby edukacyjne i terapeutyczne syna dzięki m.in.dzięki tym subwencjom.Jestem b.zdesperowaną po wszystkich przejściach ze szpitalami i szkołami matką .Czara goryczy po 10 latach żebractwa o jakiekolwiek wsparcie z Państwa została przelana


Gość

#9

2015-12-29 08:44

Zmiana warunków finansowania ED w trakcie trwania roku szkolnego, to bardzo dziwne działanie. Normą jest, że szkoły umawiają się z rodzicami uczącymi w domu na pewien proces trwający rok szkolny.

Rozporządzenie ministra w uzasadnieniu zupełnie ignoruje fakt, że koszt edukacji uczniów w systemie pozaszkolnym ponoszą przede wszystkim rodzice. Szkoła może im w tym pomóc - zmiana warunków finansowania tej pomocy, to jawna dyskryminacja uczniów ED.

Gość

#10

2015-12-29 09:12

Bo jestem za większą wolnością wyboru w każdym obszarze życia - także życia rodziny i także w edukacji.

Gość

#11

2015-12-29 11:45

Popieram edukację domową w jej dotyc

Gość

#12

2015-12-29 11:47

Popieram edukację domową w jej dotych czasowej formie

Gość

#13

2015-12-29 19:27

Rodzice mają prawo do wyboru sposobu edukacji swoich dzieci.

Gość

#14

2015-12-29 19:34

Uważam, że edukacja domowa jest dla dzieci bardzo korzystna - czego nie da się, niestety, powiedzieć o edukacji w szkole. Szkoła jest przykrym miejscem i dla dzieci, i dla nauczycieli.

Gość

#15

2015-12-29 19:42

Mam dziecko w edukacji domowej i w naszym przypadku jest to dobre rozwiązanie. Obawiam się o dalszą edukację syna.

































Gość

#16

2015-12-29 20:58

Mój sprzeciw wobec obniżania subwencji oświatowej dla uczniów edukacji domowejj

Gość

#17

2015-12-29 22:09

Jestem mamą 15 letniego dziecka z autyzmem. Przez kilka lat obserwuje jak z roku na rok obcina się godziny nauczania w domu. Często jest to jedyna forma realizacji obowiązku szkolnego. Przez trzy lata mieliśmy taką formę nauki. 1 roku 8 godz. w 2 i 3 roku 6 godz. tygodniowo. Co można w tym czasie przekazać i czego nauczyć niepełnosprawne dziecko? Na co idą subwencje?

Gość

#18

2015-12-29 22:26

nie zgadzam się odbierania dzieciom prawa do edukacji a nie każde dziecko pasuje do systemu i jest w stanie dotrzeć do szkoły, w której nauczycie często niestety nie reprezentują odpowiedniego podejścia do ucznia.
ruta

#19

2015-12-30 12:35

Jestem pracodawcą, jako stowarzyszenie prowadzimy małą wiejską szkołę podstawową. Środki, które otrzymujemy z tyt. dotacji na dzieci które są w ED, są istotną pozycją umożliwiającą nasze funkcjonowanie. Zaznaczam, że nauczyciele zatrudnieni w naszej szkole nie zarabiają tyle, ile nauczyciele zatrudnieni w szkołach publicznych.   W związku z obniżeniem dotacji zmuszona byłam wypowiedzieć wszystkim pracownikom umowy o pracę (taki prezent noworoczny). Ponieważ ministerstwo metryczkę przygotuje dopiero w marcu, to tak naprawdę do tego czasu nie mam zielonego pojęcia ile pieniędzy dostanę. Wyjaśniam, że każda gmina ma indywidualnie obliczny przez men  standard A, tzn. standard A korygowany jest o wskaźnik ID indywidualny dla każdej gminy. Reasumując wypowiedziałam umowy, i do marca nie wiem na jakich warunkach powinnam zawrzeć nowe. Lepiej zostały potraktowane banki i TU, bo o podatkach dla tych instytucji mówiło się od miesięcy, a uchwalona w trybie nocnym ustawa wprowadza podatek od lutego, czyli daje miesiąc na dostosowanie się 

 

MamaED

#20

2015-12-31 21:21

Boję się, że przez zmienjszenie subwencji nasze dzieci stracą możliwość bezpłatnego korzystania z warsztatów ogranizowanych przez Szkołę, do której są zapisane oraz utracą możliwość bezpłatnego korzytastania z kursów językowych. Obawiam się także, że może to być wstęp do pobierania od nas opłat za egzaminy. 


Gość

#21

2016-01-01 01:03

Wybór powinien należeć do rodziców.

Gość

#22

2016-01-01 03:08

Ponieważ - wbrew pozorom - nauczyciele ED robią więcej dla ucznia, niż przeciętny nauczyciel w szkole stacjonarnej.
Edutata

#23

2016-01-02 18:49

Wybierałem PIS dla prawa, wolności i sprawiedliwości (w takiej kolejności). Dlatego usilnie proszę Panią Minister, żeby cofnęła swoje rozporządzenie, które owszem uderza w paru oszustów (na Podlasiu i nie tylko), ale rykoszetem zabija polską edukację domową (w chwili obecnej najlepszą w Europie). Zły pomysł na naciągaczy!

Ten wpis został usunięty przez autora (Pokaż szczegóły)

2016-01-03 20:41


iskra

#25 Re: edukacja domowa

2016-01-05 12:42

#8: mamy - edukacja domowa 

 podziw i uznanie dla Pani