Myśliwy to nie morderca przyrody, to nie szkodnik.

Skontaktuj się z autorem petycji

Temat pod dyskusję został automatycznie utworzony do petycji Myśliwy to nie morderca przyrody, to nie szkodnik.


Gość

#176 Re:

2016-01-17 10:33

#175: Jestem przeciw -  

 A wyobraź sobie ile takich okrutnych zdarzeń z udziałem tych " myśliwych-milośników przyrody" nie zostało sfilmowanych i nie mamy o nich pojęcia.


Gość

#177

2016-01-17 10:37

Chcę polować i mieć prawo do spędzania czasu swojego życia bez presji ze strony różnego rodzaju oszołomów. Prawo łowieckie powinno też bronić ludzi którzy polują w realizacji ich pasji...

Gość

#178

2016-01-17 10:42

Bo jestem myśliwą......

Gość

#179

2016-01-17 11:27

W wielu wpisach zwolenników myślistwa czytam że to wielowiekowa polska tradycja. Do wielowiekowej tradycji na Wyspach Owczych należy zabijanie stad waleni. Raz w roku ludzie wchodzą do morza i specjalnymi nożami mordują je. Morze robi się czerwone od krwi, giną ich setki. Czy myślicie że dlatego, że tamtejsi mieszkańcy nie mają co jeść i robią to z głodu ? Nie, bo taka jest ich wielowiekowa tradycja. To samo z corridą. Taka krwawa zabawa bo to w hiszpańskiej tradycji. Albo walki psów w Afganistanie, tradycyjna uciecha tubylców. I czym się różni wasza wielowiekowa, polska tradycja myślistwa ?

To co teraz napiszę nie ma obrażać, ale skłonić do głębszej refleksji. Argument że myśliwi przede wszystkim dbają o przyrodę, dokarmiają i czasem tylko odstrzelą chore zwierzę nie jest prawdziwy. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, doskonale znacie prawdę, więc darujmy sobie takie tanie kłamstwa. Ilu z myśliwych poświęciłoby się dbaniu o przyrodę gdyby nie było im dane strzelać ? Co więc zatem powoduje, że mają w sobie taką chęć zabijania, że czerpią przyjemność z odbierania życia ? To jakiś atawizm. Kiedyś uzasadnione to było potrzebą zdobywania pożywienia, ale czy dzisiaj w XXI wieku tak musicie zdobywać jedzenie. Ilu z was cierpi głód ? Nie to jest zatem powodem, że zabijacie słabsze istoty, te które nie mają szans przeciwko waszym noktowizorom i celownikom optycznym. To musi być niepokojące, że ktoś czerpie przyjemność z zadawania bólu i odbierania życia. A co najistotniejsze czynicie to jako hobby. Jeszcze raz napiszę, że nie chcę was obrażać, ale myślę, że sami powinniście być zaniepokojeni swoją psychiką i skonsultować się z jakimś psychiatrą, a przynajmniej psychologiem. Takie zachowania są poza ogólnie uznawaną społecznie normą. Oczywiście, że zwolennicy każdej dewiacji będą przekonywać do swoich "racji", terroryści też zabijają przypadkowe osoby uzasadniając to jakąś ideą. Stąd to wasze zrzeszanie się kółka i organizacje, by we własnym gronie szukać wzajemnej akceptacji. Absolutna większość cywilizowanych ludzi uważa, że zabijanie dla przyjemności, dla hobby to zwyrodnialstwo, a takie osoby należy napiętnować, leczyć lub izolować. Zastanówcie się zatem czy pisząc taką petycję nie dajecie świadectwa o sobie, o swoich chuciach, o tym że odstajecie w przyjętych norm moralnych, od większości ludzi.


Gość

#180

2016-01-17 12:57

Nowe prawo zostało opracowane przez myśliwych dla myśliwych w kompletnej pogardzie dla innych stron. Ta petycja jest kontynuacją tej samej linii: obrona amunicji ołowianej, której używanie w niczym się nie różni od rozrzucania garściami ołowiu po lesie; powoływanie się na prawo do wychowywania dzieci w kulturze przemocy względem istot żywych, bo na internecie można znaleźć gorsze rzeczy, jakby się nie dało włączyć kontroli rodzicielskiej; wynurzenia na temat tego, jak to myśliwi dbają o przyrodę, kiedy tak naprawdę chodzi o możliwość strzelania do zwierząt, które w dłuższej perspektywnie doskonale sobie bez nas poradzą jak to czyniły przed naszą ingerencją. Są tacy, którzy twiedzą, że ze względu na tę właśnie ingerencję nie ma już teraz odwrotu, co jest wierutną bzdurą - ekosystem, owszem, ulegnie zmianie i nie będzie już taki, jakbyśmy chcieli, co nie zmienia faktu, że ustabilizuje się na inny, nie koniecznie po naszej myśli sposób. Jak tak wam się podoba strzelanie do istot żywych, strzelajcie do siebie nawzajem, a bezbronne zwierzęta raz na zawsze zostawcie w należnym im spokoju.



Gość

#181 Re:

2016-01-17 13:01

#177: -  

 Szkoda tylko, że zwierzęta nie mogą uchwalić takiego samego prawa, bo nie wątpie, że znalazłyby się i takie, które z chęcia postrzelałyby sobie do ludzkich psychopatów

 

modus

#182 Re:

2016-01-17 13:06

#177: -  

 polowania to nie pasja to okrucieństwo dla sportu a łowiectwo to nie tradycja to mordowanie zwierząt dla swojego widdzimisię ja też pochodze z rodziny wielkich POLSKICH MYŚLIWYCH z cherbu lisa i nikt teraz z mojej rodziny nie chodzi do lasu żeby mordować zwierzęta dla zysków kilku kretynów  z PZŁ. Mam broń cały czas ale jak dopadne jakiego kretyna w lesie który strzela to Bóg mi światkiem zastrzele bez wachania za mordowanie zwierząt wy macie inne zadanie  likwidować hore zwierzęta a nie te co są zdrowe ? a ja tego dopilnuje .

Druid lasu

#183 Druid lasu 6,5 k gs wotlk.

2016-01-17 13:18

Ciekawe jak by wam ktos strzelil   w dupe? albo w pysk? lotki se wezcie i rzucajcie, albo pistolety na wode . tez mi hobby wezcie se kolba pierdzielnijcie w leb moze sie polypszy cos, a jak nie to was znajde i roty rzuce i kaplica xD


Gość

#184

2016-01-17 14:34

Podpisałem bo to słuszna sprawa dla dobra Polskiej przyrody i polaków


Gość

#185 Re:

2016-01-17 15:03

#179: -  

 Spróbuję coś wytłumaczyć... Niektórzy chodzą do lasu na grzyby czy jagody bo lubią sobie nazbierać i mieć swoje ewentualnie potem sprzedać i mieć jakiś zarobek. Jednak jakoś tych ludzi nikt się nie czepia. Tak samo jest z myśliwymi. Człowiek ma prawo polować na zwierzęta bo sam jest zwierzęciem wszystkożernym a do tego drapieżnikiem. Jest częścią natury- nie przyleciał z  Marsa czy Plutona. Tylko wyewoluował tak jak wszystykie inne organizmy na tej planecie.  Zaraz powiesz, że człowiek ma wolną wolę i może wybrać- z tym się zgodzę, ale nie zgadzam się aby w imię tej wolnej woli ZABRANIAĆ innym jak mają żyć i co mają jeść. 

Co do tradycji myślistwo jest zakorzenione w polskiej kulturze i to bardzo mocno- często był to temat polskich malarzy. Jest nawet opisana scena polowań w polskiej literaturze. Nie wyobrażam sobie Polski bez tego elementu. Są tradycje dobre i złe. Polskie myślistwo jest dobrą tradycją. 

 

jakub

#186

2016-01-17 15:03

ponieważ dyletanci nie wiedzą ,że mysliwstwo to 5% łowiectwa a 95% to praca,praca,praca


Gość

#187

2016-01-17 16:25

 Nie pisze się myśliwstwo tylko myślistwo bo tak jak napisałeś to jest błąd ortograficzny. Poucza cię - dyletant.

Nie oszukuj siebie i innych - w tych procentach jest akurat odwrotnie. Tropienie kłusowników i szukanie sideł - to tak przy okazji, w drodze na ambonę, dokarmiane - pod amboną żeby zwabić i by było łatwiej zabić. Jakiś zwolennik zabijania zwierząt próbował uderzać w struny, że łowiectwo to prawie gałąź gospodarki realizowany przez hobbystów, patriotów odpowiedzialnych za rozwój kraju. Dwa wpisy wyżej jakiś myśliwy odwołuje się do tego, że jego zęby 3-ki to pozostałości kłów, a paznokcie ma po pazurach i że chce chodzic po lesie, polować i jeść surowe mięso jak jego przodkowie odziani w skóry. Dodatkowe zabijanie zwierząt dla przyjemności próbuje uzasadniać istnieniem obrazu. A ja widziałem obraz Bruegel " Rzeź niewiniątek" albo "Sodoma i Gomora" Kovacica i co ? Mamy zabijać niemowlęta czy uczestniczyć publicznie w orgiach bo tak jest na obrazie ? Gratuluje takich uzasadnień.

Prawda jest taka, że ucywilizowanie regulowania populacji dzikich zwierząt, powierzenia tego zadania profesjonalistom, a nie amatorom zabijania jest kwestią czasu. Myślistwa w takiej formie jak teraz nie obronicie.


Gość

#188 Re: Re:

2016-01-17 16:34

#185: - Re:  

 A według mnie złą, wręcz wstydliwą.


Gość

#189

2016-01-17 17:03

Nie mogę już czytać o tej polskiej tradycji myślistwa. Co za bzdury i piszą to ludzie, którzy jak widać znają litery. Religia żydowska wymaga uboju bydła w sposób rytualny, w opinii większości cywilizowanych społeczeństw w sposób okrutny. I dlatego w państwach cywilizowanych ubój rytualny został prawnie zabroniony. ( Polscy rolnicy wyczuli niszę i domagali się na to zgody bo kasiora dla nich ważniejsza niż moralność). I takie przepisy wprowadzono w ostatnich 20 latach. Polskie myślistwo też wymaga radykalnych zmian, tak by było w zgodzie z poglądami większości społeczeństwa, a nie wąskiej grupy pasjonatów zabijania. I co to za tradycja? Jak chcecie zabijać to wyjeżdżajcie na polowania do krajów półdzikich, gdzie będzie na to przyzwolenie. Też do czasu.


Gość

#190 Re:

2016-01-17 17:03

#179: -  

 Myśliwi nikogo nie chcą "nawracać" na swoją pasję. Chodzi tylko o uszanowanie nas i naszego życia. Nie rozumiesz do końca tego co robimy, nie masz wystarczająco wiedzy na temat łowiectwa?, oceniasz mysliwych tylko przez pryzmat samego aktu usmiercenia zwierzęcia i sądzisz że tylko tym się zajmujemy? Dziś łowiectwo to duża gałąź gospodarki. Tak własnie! Dbamy i hodujemy dziką zwierzynę, tak jak rolnik dba o swoją trzodę... Przy okazji pomagamy także gatunkom zagrożonym, oraz staramy się przywracać środowisku naturalnemu gatunki, które ubogacają je, zwłaszcza zwierzynę drobną.

Owszem w każdym środowisku są "czarne owce" i ocenianie wszystkich na podstawie własnie takich osób jest krzywdzące. Nie rządamy by wszyscy nas lubili, nie chcemy by wszyscy byli mysliwymi, nie mamy zamiaru przekonywać że tylko my pomagamy przyrodzie, a inni nic nie robią. Chcemy tylko by ludzie zobaczyli, że mysliwy to normalny człowiek, który ma pasję i realizując ją dba o przyrodę.

Wedkarze przy połowie ryb też uśmiercają ryby... a, jakoś nie nazywa ich się chorymi psychicznie i nie odsyła się do psychologów... ryby to też zwierzęta...


Gość

#191 Re:

2016-01-17 17:08

#177: -  

 A ja palę papierosy, palę je z pasją. Domagam sie prawa które będzie bronić palaczy w realizacji ich pasji.


Gość

#192

2016-01-17 17:26

A czy mysliwy ma prawo zastrzelić swojego starego psa, który juz mu nie tak służy podczas polowań ? W końcu (do)karmiał go, może nawet był kiedyś u weterynarza, no i jest stary. To chyba może ? Co za różnica dziki wilk czy pies ?


Gość

#193

2016-01-17 17:34

Mam dosyć nieprawdziwych oszczerstw o myśliwych.
Jestem za obecnym modelem Łowiectwa w Polsce.

Gość

#194 Re: Re:

2016-01-17 17:47

#190: - Re:  

 Wielokrotnie przebywałem przez długi czas w różnych państwach - w cywilizowanych krajach np Holandii, danii czy Wielkiej Brytanii rybę dziko żyjącą należy wypuścić, pozyskac można rybę hodowlaną tylko ze specjalnych łowisk. Mam nadzieje ze w krótkim czasie dołączymy do tych państw.

A co do gospodarki łowieckiej, piszesz :"...Dbamy i hodujemy dziką zwierzynę, tak jak rolnik dba o swoją trzodę... . "

Zadam kilka pytań , a ty odpowiedz tak lub nie raz jako myśliwy, który np. " hoduje " jelenie , drugi raz jako rolnik np. hodujący bydło:

1/ czy  generalnie kupujesz młode sztuki do hodowli ?

2/ czy ponosisz koszty karmy (jaki to % całości zjadanej przez zwierzeta karmy) ?

3/ czy ponosisz koszty opieki weterynaryjnej ?

4/ jakie ryzyko finansowe dla ciebie nesie ewentualne fiasko "hodowli"?

5 / czy dokonujesz osobiście uboju ?

6/ jakie korzyści finansowe masz z ubitego zwierzecia ?

No własnie, inny wymiar nakladów finansowych, inny nakład pracy, inne ryzyko. Więc nie nazywaj myślistwa hodowlą bo trudno to porównać.

 

 

 


Gość

#195

2016-01-17 17:54

zapolować na myśliwych

 


Gość

#196 Re: Re:

2016-01-17 18:16

#190: - Re:  

 Albo policz prościej :

ile pieniedzy wydałeś w ubiegłym roku ma "hodowlę" dzikich zwierząt , a ile z tego zyskałeś ? nakłady do zysku. Chodzi o pieniadze wydane na karme, na drewno na paśniki i co tam jeszcze. A ile musi wydać rolnik, jaki jest jego nakład finansowy na 1 kg mięsa, a jaki twój ? Nie licz kosztów strzelby bo rolbikowi tez nie bedziemy liczyć ceny ciągnika, nie licz tez kosztów składki myśliwskiej bo rolnik tez płaci na KRUS. Chodzi o czyste nakłady.

A teraz "robocizna" twoja i rolnika ? Ile godzin poświecacie na hodowlę? Ile godzin poświęca rolnik swoim zwierzętom (na karmienie, sprzątanie obory itd), a ile ty "swoim " zwierzętom? Porównaj czas jaki poświęciłeś na rzeczywistą  pracę jak wykladanie karmy czy budowanie paśników do czasu udziału w polowaniach.

I jak wypadł rachunek ? Nie oczekuję, że odpowiesz, tylko powiedz to szczerze sobie samemu.


Gość

#197

2016-01-17 18:41

Jestem stażystą i chce walczyć o prawa łowieckie !!!
PIOTR

#198

2016-01-17 19:06

DOŚĆ EKOTERORYZMU. ROK ZAKAZU STRZELANIA DO DZIKÓW Z POWODU AFRYKAŃSKIEGO POMORU ŚWIŃ I POPULACJA TEGO GATUNKU ZWIĘKSZYŁA SIĘ NIEBOTYCZNIE I ROLNICY DOMAGAJĄ SIĘ ODSZKODOWAŃ ZA STRATY W PLONACH.

MOŻE EKOTERORYŚCI NOCAMI BĘDĄ ODSTRASZALI ZWIERZYNĘ Z PÓL . ZAPRASZAMY DO "ZABAWY "

aija

#199 Re:

2016-01-17 19:35

#2: th -  

 jak nie?

morduje niewinne zwierzeta. jakim prawem? to prawo sily, przemocy, i tyle.

 


Gość

#200 Re:

2016-01-17 19:39

#186: jakub -  

 krew i kasa. morderstwo i smierc niewinnych zwierzat.

Choroba myśliwego?
Tak myślistwo to choroba, męczy bardziej niż wątroba
Gdy się człowiek nią zarazi, nawet lekarz nie poradzi
Nie pomogą także zioła, gdy zew krwi do lasu woła
I choć w kościach coś mnie łamie i reumatyzm skręca ramię
I choć w piersiach tchu brakuje, to myśliwy się szykuje:
Wkłada ciepłe kalesony, bo noc może być ze szronem
I myśliwskie wdziewa łachy, bierze ciężki sztucer z szafy,
Do kieszeni nóż, latarkę i na zapas kulek parkę
Pod lornetką zgina szyję, wzdycha, sapie, ledwo żyje
W jedną rękę bierze stołek, w drugą do podparcia kołek,
Jeszcze paskiem kurtkę ściska, przez drzwi z trudem się przeciska,
I jak wielbłąd objuczony brnie z mozołem przez zagony.
To nie koniec tej męczarni: noc jest czarna dzik też czarny!
Słychać jak ziemniaki chrupie, myśliwego mając w... - głębokim poważaniu
Słucha dzika więc myśliwy i…. to starczy, jest szczęśliwy!
Trwa to długo, bolą nogi, a że stoi pośród drogi
Stołek cicho więc rozkłada i z westchnieniem ulgi siada
A podpórka zapomniana, z trzaskiem spada na kolana!
Słychać szpetną klątwę dzika, potem tętent i dzik znika
A myśliwy syczy: draniu!
i... już jest po polowaniu!

Ps.

Zatem w knieję bracia, dalej, w lesie pięknie, łań bez liku,
Drapieżników całe mnóstwo, strzelmy sobie też po dziku
A wieczorem - jak tradycja nasza karze, przy ognisku się spotkamy
Bo to sukces przecież wielki i plan też już wykonany...!!!