obowiązkowa sterylizacja i kastracja psów i kotów nierodowodowych

Jak najbardziej popieram

Oczywiście popieram

#23: Joaśka - Re: Re:  

 W takim przypadku powinien być KOJEC. Zdarzają się takie psy jednak nie jest to powodem, aby latał po całej wsi. To jest całkowity brak odpowiedzialności, brak pomyślunku. Jakby taki pies mi pogryzł dziecko bo "taki jest, że ucieka" no to sorry... Argument jest dziecinny. Jakbym miała w ogrodzie tygrysa i stwierdziła - "no sorry, taki mamy klimat, tygrys ma pazury i zęby, naturalne, że chce pobiegać po mieście to płot przegryzie, to norma" każdy raczej by mnie zbeształ, zapłaciłabym karę a zwierzę zostałoby odebrane i tak powinno być...

Nie mam słów jak głupia jest ta petycja!!! A co potem kara śmierci czy obóz koncentracyjny??? Jedyny i najcudowniejszy związek będzie decydował które psy kastrować i sterylizować a potem doprowadza do takich karukatur jak np. buldogi czy mopsy. Obejrzyjćie film pt. "Psy rasowe - cała prawda " (http://www.filmydokumentalne.pl/psy-rasowe-cala-prawda/)   i zastanówcie sie do czego prowadzi hodowla na piekny wygląd bez sprawdzania jakiej kolwiek użytkowości! I jacy nawiedzeni sa hodowcy któzy zabijają zdrowe psy a do hodowli przeznaczają psy z ogromnymi wadami. OBEJRZYJCIE KONIECZNIE!!!

Z

Myślę, że za znacznie mniejsze koszty, mozna zaczipowac wszystkie psy i stworzyć bazę danych. Wysokie kary za porzucanie, głównie finansowe, za brak chipa, przy ilosci psów wywalanych na bruk te kary wystarczą spokojnie na utrzymanie schronisk, a w ciągu 10-12 lat zmniejszymy kilkukrotnie ich populację. Psy nie wykastrowane, nie wysterylizowane, tylko przy umieszczeniu w bazie ich DNA, w razie czego będzie mozna łatwo dość do "producenta" i zażądać zwrotu kosztów przetrzymywania psa w schroniskach, dopóki nie znajdzie nowego właściciela.

Pamietajcie, że staryzlizacja nie jest lekiem na całe zło i są schorzenia, które są jej następstwem.

Nasza Chmura przebywała w stołecznym schronisku na Paluchu niemal rok. W tym czasie nie została wysterylizowana. (!) W dniu adopcji schroniskowy weterynarz przekazując nam jej książeczkę zdrowia beztrosko rzucił "miejmy nadzieję, że bierzecie Państwo jednego psa a nie sześć" - podejrzewał, że sunia może być szczenna. (!) W dokumentach adopcyjnych schronisko zobowiązało nas do sterylizacji suni. Minęły już prawie 2 lata od adopcji - nikt ze schroniska nie zainteresował się czy rzeczywiście dopełniliśmy tego obowiązku. W miesiąc po adopcji wysterylizowaliśmy Chmurę w prywatnej lecznicy. Okazało się, że zrobiliśmy to w ostatniej chwili - rozwijało się już u niej śmiertelnie groźne ropomacicze. Gdyby nie adopcja, Chmura umarłaby w męczarniach po rocznym pobycie w schronisku w wyniku braku sterylizacji. Dlatego popieram petycję.

#35: LARS -  

 Lars czy czipowanie psów Twoim zdaniem pomoże w nadprodukcji psów ? co z tego że wiekski burek będzie zaczipowany jak będzie biegał po wsi i zapładniał inne zaczipowane suki, szczeniaki czipwó już mieć nie będą :) potem takie maluszki będą chowały się w lesie i dalej rozmnażały.

a co DNA człowieku nie ma środków na leczenie ludzi a Ty chcesz przetrzymywać DNA psów ! ?

pamietaj że to Polska :)

#42: -  

 jak Cię nie stać na psa rasowego z rodowodem to weź mieszańca któy niewiele różni się od rasowca. a jak Cię nie stać na sterylizacje 200 zł to w ogóle zapomnij o psie. Bo co zrobisz gdy suka będzie mieć ropomacicze albo raka suktów ?

Ogólnie popieram kastrację nierasowych zwierząt, ale co jeśli z powodów zdrowotnych nie można wykastrować psa?

Ludzi powinno sie edukować a nie zmuszać. Ja mam psa kundelka, atopotawnego od znajomych. Mój pies jest szczśliwy. Mam zamiar ja wystrilzowac bo nie chcę miec szczniąt. Nigdy bym nie kupiła psa z hodowli za duże pieniądze. Zarz pwoecie, że jak mnie nie stać na kupno psa to pewnie mnie nie stać na jego utrzymanie. Za te parę tysięcy to moja psinka ma zapas karmy na długo. 

Niestety zwłaszcza ludzie na wsi ( ci starsi) są dośc tepi w sprawach psów i kotów. Może jakies dofinsowanie albo zachęcanie do kastracji a nie przymus. 

A jesli już kastrować psy to czemu nie inne zwięrzęta. Np. krowy czy świnie. Mam gospodarstwo i pewnie ze swiczka by szukac u mnie byka czy krowy czystej krwi.

Jesli np. chciała bym mieć szczeniaki od swojej suni to jakim prawem mozna tego zabronić?

#44: vega17 - Re:  

 Jak wykastrujecie wszystkie mieszańce to skąd ktoś kogo nie stać na psa rasowego weźmie kasę? Mnie stac na jedzenie, weterynarza itp. ale paru tysięcy na psiaka nie wyłoże bo to by byl za duzy wydatek.