Petycja w obronie polskiej szkoły

Skontaktuj się z autorem petycji

Temat pod dyskusję został automatycznie utworzony do petycji Petycja w obronie polskiej szkoły


Gość

#101

2016-07-14 21:37

Podpisałem, bo dzieci w tym zamieszaniu są najbardziej poszkodowane. Pani Zalewska niestety nie dała rady udźwignąć stanowiska.

Gość

#102 Re: oszukana

2016-07-14 21:49

#91: Yoda - oszukana 

 Jestem za


Gość

#103

2016-07-14 21:54

jestem nauczycielem i mam dosyć eksperymentowania na dzieciach.Zamiast reformować nieudolny system służby zdrowia wszyscy pchają się by zmieniać oświatę, bo przecież nauczyciele nie zostawią dzieci i nie będą strajkować.

Gość

#104

2016-07-14 21:56

Podpisałem petycję, ponieważ chcę, aby nie było chaosu w polskiej edukacji. Ustawa zaproponowana przez obóz rządzący taki chaos wszczyni i jest to nie do zaakceptowania.

Gość

#105

2016-07-14 21:59

Podpisałam petycję ponieważ nie podoba mi się planowana reforma oświaty, uważam, że lepiej byłoby udoskonalić obecny sposób kształcenia dzieci niż burzyć go i wracać do tego, co już było. Zgadzam się z petycją w obronie polskiej szkoły.
Ola

#106 Re:

2016-07-14 22:14

#18: Bea -  

 Nie chodzi o to, żeby być w podstawówce i przeżyć, chodzi o to, żeby system kształcenia funkcjonował możliwie jak najlepiej, aby dzieci uzyskały jak najlepsze wykształcenie i mogły konkurować ze swoimi rówieśnikami z Europy i świata. Nie da się tego osiągnąć poprzez kolejną improwizowaną rewolucję, zamiast wszystko wywalać należałoby raczej poprawić to, co jest. Uważam też, że wbrew nauczycielom, a także wbrew rodzicom w szkole nie da się przeprowadzić żadnej sensownej zmiany. A to, że podstawówka powinna być dłuższa bo dzieciaki chcą być dłużej ze swoimi kolegami... no coż, jeśli to ma być argument za likwidacją gimnazjów i powrotem do przeszłości to gratuluję...


Gość

#107

2016-07-14 22:29

Mam dzieci i przeraża mnie to co szykuje im ta niedouczona kobieta. Poza tym znam kilka osób, które uczestniczyły w tych szumnych debatach - nie można było zadawać pytań, pani wyrecytowała znaną formułkę i koniec. Może wreszcie ktoś by się tym zajął? Polecam obejrzeć program "Burza polityczna" z jej udziałem.

Gość

#108

2016-07-15 02:48

To propagandowa, fasadowa zmiana partii rzadzacej, ktora nie wniesie niczego pozytywnegoo do funkcjonowania szkolnictwa. Bedzie za to tylko duzo kosztow, zamieszania i kolejne obsadzanie kolesiami partyjnymi nowych stanowisk jakie sie z pewnoscia pojawia przy tej okazji.


Gość

#109

2016-07-15 04:29

Jestem nauczycielem z 23 letnim stażem i coś o szkolnictwie wiem w przeciwieństwie do żenujących ministrów

Gość

#110

2016-07-15 05:13

Bo nie zgadzam się z Fałszowaniem historii, i z działaniami obecnego rządu.

Gość

#111

2016-07-15 05:40

Dość już eksperymentòw w polskiej oświacie.
gość

#112 Re:

2016-07-15 05:46

#18: Bea -  

 Mój syn będzie ofiarą eksperymentu. Po szóstej klasie będzie miał tylko dwa lata na realizację "starej podstawy" w dodatku na niejasnych zasadach. Jakim cudem ma to go dobrze przygotować do liceum? Jest zdolny i ambitny - trafi do liceum jako zdublowany rocznik i ciekawe jak to się przełoży na możliwości dostania sie na wymarzone studia. I niech nikt nie mówi, że w tym wieku to on nie może wiedzieć czego chce! Między innymi tym różnią się od wspomnianych przez poprzedniczkę mamutów dzisiejsi nastolatkowie. My bylismy w tym wieku dziećmi, oni są młodzieżą. Kształcenie to proces, nie suma przypadków. Nie myślałm, że to powiem, ale dziś żałuję, że nie wysłałm go do szkoły jako sześciolatka. Teraz poszedł by do całkiem przyzwoitego gimnazjum w naszej miejscowości i bez żalu opuściłby tę infantylną podstawówkę. 

Ja też kończyłam ośmioletnią podstawówkę, ale dostrzegam ogrom przemian społecznych i cywilizacyjnych, które dokonały sie od tamtych czasów. I sorki - ale my jako dzieci to przy dzisiejszych trzynastolatkach to faktycznie prawie jak mamuty. 


Gość

#113

2016-07-15 05:50

Podpisałam. Innych tez zachecam.

Gość

#114

2016-07-15 06:06

Niszczenie dotychczasowego dorobku edukacji ma służyć wyłącznie celom politycznym. Polska szkoła jest ocenia coraz lepiej. Należy poprawiać a nie demolować. Chaos nie służy edukacji. Chyba że faktycznie chodzi tu o to, by wychowywać nowe, zindoktrynowane społeczeństwo, niezdolne do samodzielnego myślenia i działania a posłuszne przewodniej roli jednej partii i jednego kościoła. A temu wyrażam zdecydowany sprzeciw.

Gość

#115

2016-07-15 06:13

Nie zgadzam się z #dobrązmianą w oświacie

Gość

#116

2016-07-15 06:39

Sprzeciwiam się chaosowi który chce wprowadzić min. Już pozostawienie 6-latków spowodowało zamieszanie, aby nie zwalniać nauczycieli pozwolono na urlopy zdrowotne, część poszła na świadczenie kompensacyjne czując presje środowiska, dyr. i organów, z rozgoryczeniem i poczuciem niesprawiedliwości. Obecnie zmiana nazw wszystkich szkół - po co? Specjalna czy specjalistyczna, podstawowa czy powszechna, zawodowa czy branżowa - zmiana dyr. konkursy , pieczątek, patronów.
Obniżenie cyklu edukacyjnego, późniejsza szkoła, to wszystko uderzy w uboższe środowiska, wsie i małe miasta.
Kolosalny chaos bez wizji do czego my dążymy. Najpierw min. powinna powiedzieć jak ma wyglądać efekt końcowy proponowanych zmian a dopiero później jak do tego dojść. Min. nie wie co się zdarzyło w Jedwabnym, w Kielcach, nie widzi różnicy w poległ czy zginął, jest polonistką z wykształcenia i pokazuje totalną niewiedzę, pogardę, lekceważenie dla wszystkich - prezes wie a Ona wykona. Nie wyliczono żadnych kosztów tak potężnej zmiany, jest to ogromna lekkomyślność, nie przedstawiono żadnych projektów i nie było żadnych konsultacji proponowanych zmian. To jest arogancja kosmiczna.
Ana

#117

2016-07-15 06:40

Nie chcę, aby moje dziecko, które idzie teraz do VI klasy było królikiem doświadczalnym tej reformy, która zresztą zabrała Jej marzenie dalszej edukacji w dobrym gimnazjum...


Gość

#118

2016-07-15 06:45

Nie zgadzam się na chaotyczne, szkodliwe i niekonsultowane pseudoreformy w oświacie.

Gość

#119

2016-07-15 06:50

Uważam, że burzyć jest najłatwiej, buduje się znacznie trudniej. Niemal 20 lat zajęło kształtowanie obecnego systemu oświaty. Wykonano ogromną pracę, która dopiero zaczyna przynosić dobre rezultaty (np. wyniki badań PISA). Mam świadomość, że nadal jest bardzo dużo do zrobienia. Chciałabym, żebyśmy mieli w Polsce nowoczesną szkołę, która przygotowuje nasze dzieci do życia we współczesnym, coraz bardziej zmieniającym się świecie i potrafi radzić sobie z trudnymi przypadkami wychowawczymi, dostrzegając i rozwijając potencjał każdego ucznia. Wprowadzanie zmian systemu oświaty zabierze wiele lat, podczas których dzieci, nauczyciele i rodzice staną się królikami doświadczalnymi w wyniku nieprzemyślanych, gwałtownie wprowadzanych zmian. Być może zamiast iść do przodu cofniemy się do szkoły z połowy 20 wieku. Jestem zdania, że szkołę trzeba zmieniać na lepsze, niwelować błędy i czerpać to co najlepsze z doświadczeń innych krajów. Ale można to robić nie burząc systemu oświaty, który mamy. Szkoda lat, szkoda dzieci, wreszcie szkoda nauczycieli, którzy zamiast skoncentrować się na pracy i swoim doskonaleniu zawodowym będą negatywnie odczuwać skutki życia w niepewności co do przyszłości swojej zawodowej drogi. Ta sytuacja nieuchronnie odbije się na jakości polskiej szkoły i w efekcie dotknie nas wszystkich. Dlatego podpisałam petycję.

Gość

#120

2016-07-15 06:53

Jestem nauczycielem i mam dość ciągłych zmian i chaosu w oświacie.

Gość

#121

2016-07-15 06:57

Jawnie kolejna zła i idiotyczna decyzja PiS-u.

Gość

#122

2016-07-15 07:01

Likwidując gimnazja, to tak jakby powiedzieć do dyrektorów, nauczycieli uczących w nich : "... wasza 16 letnia praca była do d..." A jednak nie była, bo osiągaliśmy sukcesy....

Gość

#123

2016-07-15 07:01

Kocham swoją pacę, a gimnazjum w którym pracuję jest najlepszą szkołą w mieście. Nie godzę się na to, że ktoś chce to wszystko zniszczyć, bo takie ma "widzi mi się".

Gość

#124

2016-07-15 07:07

Wprowadzana reforma to "cofanie się w rozwoju". Dzieci wcale nie staną się grzeczniejsze i nie zaczną bać się nauczycieli. Temperament 14, 15latków będzie taki sam, tyle że nie będą nazywani gimnazjalistami a 7 i 8klasistami. Cywilizacja nie cofnie się w rozwoju tylko edukacja. Porażka. Zamiast wprowadzać nowe metody pracy z młodzieżą to robi się takie bezsensowne przemeblowania. Biurokracja i nowe podręczniki pochłoną tony papieru i hektary lasów, a my wciskamy dzieciom bajki o ekologii. Porażka.

Gość

#125

2016-07-15 07:09

Dosyć już tych rewolucyjnych zmian "Dobrej Zmiany", które jak dotychczas nie przyniosły niczego dobrego, wręcz przeciwnie