Petycja w obronie polskiej szkoły

Skontaktuj się z autorem petycji

Temat pod dyskusję został automatycznie utworzony do petycji Petycja w obronie polskiej szkoły


Gość

#626

2016-08-08 17:48

pomysły MEN szkodzą dzieciom...

Gość

#627

2016-08-08 22:53

Zmiana systemu nie przyniesie korzyści ekonomicznych dla naszego kraju, jest jedynie zmianą dla samego faktu zmiany, bo coś było kiedyś. Ponadto gimnazjum jest moim miejscem i zakładem pracy więc jest zrozumiałe, że będę go bronił.

Gość

#628

2016-08-08 23:27

Jestem zdecydowanie przeciwny pomysłowi zmiany ustroju szkolnego w Polsce zaproponowany przez PiS.

8-klasowa szkoła podstawowa to wyjątkowo chybiony pomysł. Powstaną molochy i to dopiero stworzy idealne warunki do agresji uczniów, np. dzieci z kl. I będą zastraszane prze uczniów z kl. VII i VIII.

Wystarczy poprawić podstawę programową, a raczej cofnąć wiele zmian wprowadzonych za min. Katarzynę Hall, m.in.:
- program historii XX wieku z powrotem dać do kl. 3 gimnazjum i przeznaczyć jeszcze 1 godz. tygodniowo na historię (łącznie 3 godz. w tyg.);
- przywrócić nauczania spiralne, przez co wycofa się z LO i technikum 2 przedmioty uzupełniające: Historia i społeczeństwo oraz Przyroda;
- wprowadzić do LO obowiązkowo przedmioty takie jak: plastyka, muzyka, zajęcia artystyczne - uczniowie uzdolnieni artystycznie w obecnej szkole średniej nie mają szans na przygotowanie się do studiów na kierunkach artystycznych i techniczo-artystycznych (np. na architekturę);
- zrezygnować z oceny opisowej - powoduje ona tylko szkody, rodzice i dzieci z kl. I-III świetnie radzą sobie z interpretacją ocen cyfrowych (świetnie widać to na przykładzie etyki i religii);
- wprowadzić w SP na II etapie edukacyjnym przedmiot Wiedza o społeczeństwie;
- wprowadzić obowiązek zatrudnienia w każdej szkole psychologa i pedagogów (do każdego etapu edukacyjnego oddzielnie - ile szkoła obejmuje etapów edu. tyle musi zatrudnić psychologów i pedagogów, np. w SP - 2 psychologów i 2 pedagogów);

Dobrym pomysłem byłoby utworzenie też szkoły alternatywnej dla gimnazjum (gimnazjum pozostawić dla uczniów, którzy chcą iść do LO i technikum) - dla uczniów, którzy są słabi a chcieliby ukierunkować się pod przyszłą szkołę zawodową - coś na wzór szkoły głównej (Hauptschule) w Niemczech.

Gość

#629

2016-08-09 05:36

O jestem za tym jak jest teraz podstawówka gimnazjum i liceum

Gość

#630 Re:

2016-08-09 09:31

#628: -  

 POPIERAM!!!!


Gość

#631 Re: Re:

2016-08-09 12:05

#630: - Re:  

 Popieram!


Gość

#632 Re:

2016-08-09 12:18

#603: gość -  

 Nikt rodzicom, zwłaszcza z małych miasteczek i wsi., nie objawia prawdy o konsekwencjach finnsowych wcielonych w życie zmian. Po ukończeniu ósmej klasy, gdy uczeń pójdzie do szkoły ponadpodstawowej (8 lat), to oni - rodzice będą musieli finansować bilety miesięczne na dojazd do nowej szkoły. Aktualnie do ukończenia gimnazjum (w sumie nawet 9 lat), uczniowie którzy do szkoły dojeżdżają mają zagwarantowany bezpłatny dojazd  w tym też mozliwość dodatkowych przejazdów na zajęcia pozalekcyjne. Rodzice finansowali dojazdy przez 3 lata liceum i 4 lata technikum. Po zmianie koszty dla rodziców wydłużą się o rok. Jak w rodzinie się nie przelewa, a dzieci jest więcej, to może być poważny!!! problem.  Dla finansujących te darmowe dla uczniów przejazdy będą spore oszczędności. Może jak zwykle, gdy nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że o pieniądze.


Gość

#633 Re:

2016-08-09 12:56

#550: -  

 Też tak myślę. Niestety w spojrzeniu na zapowiadaną "reformę" nie ma jednomyślności ani wśród nauczycieli, ani dyrektorów. Jakoś nie słychać przedtsawicieli nadzoru pedagogicznego. Krótkowzroczność, źle pojmowane interesy grup, np. nauczycieli, i dyrektorów, którzy spoglądają na sprawę "tylko" z perspektywy utrzymania pracy, to sęk w naszej integracji i mówienia choć podobnym głosem. Politycy to wykorzystają i znowu zrobią co zechcą z polską oświatą, a w konsekwencjach też z nami, nauczycielami. Prawnicy, lekarze nie dają sobie tak w kaszę dmuchać, jak nauczyciele, że nie wspomnę o górnikach, itd.


Gość

#634

2016-08-09 17:14

Szkole nie potrzebny jest chaos. Należy wspierać to co dobre, a zmieniać to co złe.

Gość

#635

2016-08-09 20:42

Pracuję w gimnazjum od 2007 roku. Uważam, że likwidacja naszych szkół niczego nie zmieni w zachowaniu młodzieży, nie podwyższy też poziomu nauki. Wiele osób, natomiast straci pracę.

Gość

#636

2016-08-09 21:07

Ponieważ zmiany zaproponowane przez MEN nie idą w kierunku poprawy i rozwoju naszej oświaty; żal publicznych pieniędzy, które zostaną bezsensownie wydane

Gość

#637

2016-08-10 06:52

Uważam ,że wyrzucanie pieniędzy w następne "reformy" jest bezsensowne. Wystarczyłoby pozmieniać programy nauczania poszczególnych przedmiotów, zmiana siatki godzin przedmiotów ( zwiększenie godzin w zakresie przedmiotów przyrodniczych), i inne.

Gość

#638

2016-08-10 07:07

Szkoda, gdyby na mapie Polski zginęło tak dobre gimnazjum, tak dobrzy nauczyciele

Gość

#639

2016-08-10 09:24

Uważam, że gimnazja należy doposażyć , a nie likwidować.Problemy wieku dorastania nie znikną, pojawią się (tak jak kiedyś w 7 i 8 klasie). Nie oszukujmy się - przy takim notorycznym reformowaniu oświaty żaden system się nie sprawdzi, nie mówiąc o wyrównywaniu szans!
nauczyciel

#640 Już gorzej być nie może! A może może?

2016-08-10 10:27

Jedna wielka fikcja. Brak godzin tzw.kartowych? Kłamstwo! Nasz dyrektor już w czerwcu zapowiedział obowiązkowe 2 godziny, oczywiście społecznie! Plan p. minister- nauczyciel wchodzi do szkoły o 8.00, wychodzi o 15.00 i ma wszystko zrobione, jest przygotowany do zajęć i ma poprawione klasówki. Pytam jak to ma wyglądać w praktyce? W szkole brak pomieszczeń gdzie panują warunki do tego, żeby w spokoju poprawić klasówki. Klasy zajęte, bo jest ich za mało, w pokoju walka o miejsce, bo za mało krzeseł i za dużo nauczycieli. Zawsze poprawiam kartkówki, sprawdziany w domu. Jest tego ogrom (uczę j. polskiego). Zajmuję mi to zawsze bardzo dużo czasu, zarywam noce, nie ma mowy o wolnych weekendach. Zawsze coś sprawdzam. Czyli teraz przesiedzę do 15.00 w szkole, nic nie zrobię, bo się nie da i dalej będę pracować w domu.


Gość

#641

2016-08-10 10:34

Nie zgadzam się z głoszonymi przez Panią Minister kłamstwami, wedle których reforma jest odpowiedzią na zapotrzebowanie uczniów, rodziców, nauczycieli i samorządowców. Oburza mnie, że lekceważy się prace nauczycieli gimnazjalnych i niszczy dobre imię uczniów gimnazjów. Gimnazja nie są siedliskiem zła. świadczą o tym badania. Pani Minister nie ma pojęcia o rzeczywistości gimnazjalnej. Ośmiesza się swoim brakiem wiedzy i wprowadza w błąd społeczeństwo, informując je, że reforma jest efektem konsultacji społecznych. Żadnych konsultacji nie było, Pani Minister lekceważy środowisko nauczycieli. Nie wyraża żadnej chęci spotkania i rozmowy.

Gość

#642

2016-08-10 10:35

Dlatego że ponad połowę swojego życia i ogrom serca zostawiam w szkole i nie zrozumiem jak można osiągać rozwój, postęp, cofając się . Nikt nigdy nie pytał nas nauczycieli o zdanie a przecież to my mamy najlepszą wiedzę o tym co jest potrzebne naszej szkole i naszym dzieciakom.... szkoda!!!! że tak łatwo kolejnej"ekipie" przychodzi niszczyć to co wypracowano.


Gość

#643

2016-08-10 10:49

Stop awanturniczej polityce minister Zalewskiej, potrzebny Nam minister wizjoner, szanujący wysiłek tysięcy nauczycieli i pracowników administracji a nie spolegliwy, służalczy i nasycony serwilizmem wykonawca woli politycznych szaleńców.

Gość

#644

2016-08-10 11:22

Nie można burzyć wszystkiego, co przez 17 lat polskie Gimnazja wypracowały. Uczniowie odnoszą sukcesy i chętnie zmieniają środowisko po 6. klasie. Decyzja jest nieprzemyślana i niesie za sobą wiele negatywnych konsekwencji, ale także jest bardzo kosztowna dla polskiego budżetu.

Ten wpis został usunięty przez autora (Pokaż szczegóły)

2016-08-10 11:27



Gość

#646 Re: Re:

2016-08-10 11:28

#630: - Re:  

 Też popieram. Dobre pomysły!


Gość

#647 Re:

2016-08-10 12:33

#643: -  

 Też tak myślę i czuję, więc już jest nas 2. Pozdawiam.


Gość

#648

2016-08-10 12:38

Ponieważ usuwanie gimnazjum to bezsensowne cofanie się w rozwoju naszego państwa.

Gość

#649

2016-08-10 12:56

Powrót do 8 - klasowej podstawówki nie uzdrowi polskiej szkoły. Coś Wam się ubzdurało, że dawny system był lepszy. Idealizujecie przeszłość, sielskość anielskość krainy dzieciństwa. Mamy inne czasy, inne wzorce lansowane przez kulturę obrazkową, inne dzieci i młodzież. Epoka dyscyplinowania linijką po łapkach dawno już odeszła do lamusa. Dopiero będą "jazdy" w szkołach: na korytarzu 7 - latek obok bezstresowo wychowanego 15 - latka. Obudźcie się, to nie wypali.

Gość

#650 Re: Re:

2016-08-10 13:14

#529: - Re:  

 Oj było pod górkę do szkoły  :D