Petycja ws. mieszkań zakładowych oddanych za darmo spółdzielniom

Maria

#576 Panie Jaromirze - od dzisiaj, do przodu...

2012-02-12 16:01

Proszę o odczytywanie odpowiedzi na Pana prośbę, poprzez moje, kolejne zapisy na forum.
Zdrowia

TEMIDA

#577 Re: A JEDNAK WARTO POWIADOMIĆ, I MIEĆ CZYSTE SUMIENIE

2012-02-12 21:12

#571: Wiesław - A JEDNAK WARTO POWIADOMIĆ, I MIEĆ CZYSTE SUMIENIE

Pan Janusz Tarasiewicz jest lokatorem potężnej spóldzielni, która powstała z zasobów mieszkaniowych Jastrzębskiej Spólki Węglowej SA. Czy zauważyliście pod petycją podpisy ludzi z Jastrzębia?  Pan Poseł Borys Budka odmówił złożenia podpisu pod naszą petycją, a Pan Poseł Grzegorz Tobiszowski, co prawda petycję podpisał, ale jak się wydaje  dlatego, że go przymusiliśmy. Wyrazem tego przymusu jest  fakt, że swojego poparcia Pan Poseł nie opatrzył żadnym komentarzem. To samo powiedzieć można chyba o Panu Januszu.

O Pana propozycji, Panie Wiesławie, pomyślimy wspólnie, po wyroku Trybunału.

TEMIDA

#578 Jak Sędzia SO w Gliwicach Wojciech Hajduk uzasadnił niezgodność z Konstytucją art. 48, ust. 1 usm

2012-02-13 11:38


Art. 64. Konstytucji
1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia.
Cytujemy Prezesa Sądu Okręgowego w Gliwicach Sędziego Wojciecha Hajduka:
„Artykuł 64 ust 1 Konstytucji stanowi, iż każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia. Obejmuje on jedno z podstawowych praw ekonomicznych obywatela. Powołany artykuł ujmuje własność szeroko, zapewniając ochronę prawną opartą na równości. Niewątpliwie Konstytucja zapewnia prawo do nabycia własności lokalu, jednak zasady uwłaszczenia musza być sprawiedliwe społecznie i możliwie adekwatne do realiów wolnego rynku, czego obecna norma art. 48 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych nie zapewnia. Nie można również pomijać konieczności ochrony własności przysługującej ogółowi członków spółdzielni mieszkaniowej do składników majątkowych wchodzących do zasobów tej spółdzielni. Wszyscy spółdzielcy przyczyniali się do powstania majątku spółdzielni (poprzez między innymi partycypowanie w składkach członkowskich, itp.), zatem nie mogą być obecnie pozbawiani swojej własności bez jakiegokolwiek wzajemnego świadczenia. Gdyby własność nabytą na podstawie prawa ustanowionego przez demokratycznie legitymowanego ustawodawcę można tak łatwo odebrać właścicielowi, pozbawiając go dodatkowo wpływu na warunki, na jakich utrata własności następuje, to prawo własności nie spełniałoby swojej konstytucyjnej funkcji. Własność spółdzielcza w świetle art. 48 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest traktowana jako „gorsza” od własności przysługującej innym osobom. Należy stwierdzić, że art. 48 ust. 1 ustawy w obecnym brzmieniu, narusza wskazane wyżej prawa ekonomiczne każdego obywatela.”
Art. 64 ust. 1 Konstytucji to norma ustanawiająca ochronę własności prywatnej osób fizycznych. Świadczy o tym wzmianka o dziedziczeniu. Dziedziczenie dotyczy osób fizycznych a nie osób prawnych. Sędzia Hajduk zaś usiłuje wmówić Trybunałowi, że przepis tego artykułu dotyczy również ochrony własności osoby prawnej (spółdzielni), dysponującej majątkiem wspólnym osób fizycznych czyli majątkiem wspólnym członków spółdzielni. Dlatego interpretacja Pana Sędziego jest mocno naciągana i pozbawiona logicznego związku.
Ten fragment Pana wypowiedzi , Panie Sędzio, świadczy o tym, że utknął Pan w okresie z czasów przed przemianą ustrojową i na dodatek bardzo pasują Panu tamte klimaty. Poza tym kompletnie nie rozumie Pan przesłania ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Własność wspólna, własność ogółu , własność zbiorowa to jak dawniej własność społeczna, państwowa, narodowa, czyli tak naprawdę własność abstrakcyjna a więc niczyja. To świetne eldorado dla różnej maści cwaniaków, którzy mogą ją swobodnie skubać, bo grupie zwykle trudno jest się o nią upomnieć, ponieważ grupa to zbiór indywidualnych jednostek z których żadna nie może powiedzieć – „ nie ruszaj, bo to moje”.
Przecież jednym z największych osiągnięć naszej reformy ustrojowej, jest odejście od wszelkich form własności wspólnej i przejść we własność indywidualną, czyli taką, w odniesieniu do której można w sposób jednoznaczny oznaczyć właściciela. A Pan chce nas trzymać w dalej kołchozach.
Intencją ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest przekształcenie własności wspólnej ogółu członków spółdzielni we własność indywidualną poszczególnych jej członków. Założeniem ustawy jest więc zmiana ustroju spółdzielni z podmiotu zarządzającego majątkiem wspólnym jej członków w podmiot zarządzający majątkiem indywidualnym tych członków.
Wzajemne świadczenie występuje, Panie Sędzio, wtedy, kiedy w grę wchodzi transakcja sprzedaży nieruchomości. Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych nie przewiduje sprzedaży przez spółdzielnię lokali na rzecz jej członków, ponieważ demokratycznie legitymowany ustawodawca uznał, że skoro lokale te wybudowane zostały ze środków indywidualnych członków spółdzielni, to należy przenieść na ich rzecz własność tych lokali, czyli zwrócić je prawowitym ich właścicielom.
Ta intencja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w tym i artykułu 48 ust 1 pozostaje więc w harmonijnej zgodzie z przepisem artykułu 64 ust. 1 Konstytucji. To Pana wodolejstwo, którym, którym usiłuje Pan udowodnić, że przepis art. 48 ust1 ustawy jest niezgodny z art. 64 ust 1 Konstytucji, to zawracanie głowy i marnowanie czasu Szacownego Trybunału


Gość

#579 Re: Jak Sędzia SO w Gliwicach Wojciech Hajduk uzasadnił niezgodność z Konstytucją art. 48, ust. 1 us

2012-02-13 11:50

TEMIDA

#580 Re: Re: Jak Sędzia SO w Gliwicach Wojciech Hajduk uzasadnił niezgodność z Konstytucją art. 48, ust.

2012-02-13 13:10

#579: - Re: Jak Sędzia SO w Gliwicach Wojciech Hajduk uzasadnił niezgodność z Konstytucją art. 48, ust. 1 us

Przepraszam, ale to kłopoty natury  techmicznej. Przy wpisie nr 578  nie otwarła się opcja edycji tekstu, która umożliwia  wprowadzenie poprawek. Chiałam ją uruchomić i dopiero się namieszało.


Gość

#581 uwlaszczony!

2012-02-13 14:19

Juz ten Hajduk mi sie przejadl w pani wypowiedziach. Przeciez podobnie uzasadnia chyba prokurator i Sejm. Jesli sedzia jest przekupny to jak wytlumaczyc stanowisko przedstawiciela Sejmu czy prokuratura Seremeta

Gość

#582 CIEKAWSKI

2012-02-13 14:30

Czy ktos mi moze odpowiedziec. Kto jest obronca pokrzywdzonych spoldzielcow przed Trybunalem ? Czy w rozprawie bierze udzial jakis czynnik spoleczny czy jest to wogole mozliwe. A moze taka role maja spelniac sedziowie Trybunalu.

Gość

#583

2012-02-13 14:59

No wlasnie jakos prokuratura zostala zapomniana na tym forum. Czy ktos wybiera sie jutro do stolicy. Moze przed rozprawa bedzie mozna spojrzec w oczy Pani z prokuratury
Wiesław

#584 Byłem chętny jechać, ale nie mogę

2012-02-13 16:42

Byłem chętny jechać do Warszawy, ale nie mogę,- ważne sprawy rodzinne, Przykro mi z tego powodu. A sprawę należy niezwłocznie skierować do N I K u., tu widzę rolę wyżej wymienionych posłów, a jeżeli oni tego nie zrobią to oznaczać będzie, że są po stronie prezesów spółdzielni. Poseł Tobiszowski już 3 lata temu deklarował się to uczynić,- ZAPOMNIAŁ (sklerotyk).
TEMIDA

#585 Re: Jak Sędzia SO w Gliwicach Wojciech Hajduk uzasadnił niezgodność z Konstytucją art. 48, ust. 1 us

2012-02-13 18:50

#578: TEMIDA - Jak Sędzia SO w Gliwicach Wojciech Hajduk uzasadnił niezgodność z Konstytucją art. 48, ust. 1 usm

Art. 75. Konstytucji

1.Władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałają bezdomności, wspierają rozwój budownictwa socjalnego oraz popierają działania obywateli zmierzające do uzyskania własnego mieszkania

I to już ostatni z czterech przepisów Konstytucji, które wskazały pytające sądy sugerując, że art. 48 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest niezgodny z treścią norm stanowionych przez te przepisy

Cytujemy Sędziego Wojciecha Hajduka:

„ Artykuł 75 ust 1 Konstytucji natomiast nakłada na władze publiczne obowiązek sprzyjania zaspakajaniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałania bezdomności, wspierania rozwoju budownictwa socjalnego oraz popierania działań obywateli zmierzających do uzyskania własnego mieszkania. Zasada ta nie stanowi jednak gwarancji zapewnienia każdemu obywatelowi prawa własności mieszkania, zwłaszcza – z pokrzywdzeniem innych obywateli. Rolę tej zasady należy odczytywać w kategoriach socjalnych, które w niniejszej sprawie nie są pierwszoplanowe. Najemca ma bowiem zaspokojone potrzeby mieszkaniowe, zaś prawo do uwłaszczenia wzmacnia tylko poczucie bezpieczeństwa socjalnego, ale go nie kreuje.”

Wiecie, zimno się robi jak człowiek czyta  dywagacje osoby pełniącej zawód zaufania publicznego, z których wypływa taka rzeka świadomej przewrotności.

Rzeczywiście , Panie Sędzio, artykuł 75 ust. 1 Konstytucji nie zapewnia prawa własności mieszkania każdemu obywatelowi ale zapewnia je tym, którzy ponieśli koszty budowy swojego mieszkania. Spółdzielnia mieszkaniowa to zrzeszenie osób, które wyłożyły środki na budowę lokali, w których mieszkają. To jest elementarna zasada funkcjonowania spółdzielni. Powstałe w ten sposób zasoby mieszkaniowe są, co do zasady, wspólną własnością wszystkich  członków spółdzielni , faktycznie jednak każdy lokal jest własnością osoby, która go sfinansowała. Ponieważ zakres tej własności można fizycznie określić (wyodrębnić) nie może być mowy o tym, że przeniesienie jej na rzecz inwestora wyrządzi krzywdę pozostałym członkom spółdzielni.

A ta sugestia, że najemca lokalu nieodpłatnie przekazanego spółdzielni, skoro ma zapewnione bezpieczeństwo socjalne to nie musi być uwłaszczony, bo mu wzmocnienie poczucia bezpieczeństwa socjalnego do życia nie jest konieczne, to już prawie arogancja.

Jutro rozprawa. O godzinie 13-tej będzie można uczestniczyć w niej przez internet

http://www.trybunal.gov.pl/index2.htm

Należy kliknąć zakładkę „Transmisja” potem opcję PC a następnie biały trójkąt.  Pomachamy Wam do kamery.

Lila

#586 ???

2012-02-14 21:07

dlaczego nikt nic nie pisze? Żadnych komentarzy, objaśnień, interpretacji?
Wiesław

#587 wyrok w sprawie P 17/10

2012-02-14 23:02

Dokumenty w sprawie

P 17/10

Komunikat prasowy po rozprawie dotyczącej roszczeń najemców dawnych mieszkań zakładowych nieodpłatnie przejętych przez spółdzielnie mieszkaniowe o przeniesienie własności zajmowanego lokalu.
Regulacja przewidująca możliwość uzyskania przez najemców dawnych mieszkań zakładowych nieodpłatnie przejętych przez spółdzielnie mieszkaniowe prawa własności zajmowanych lokali po spłacie wyłącznie zadłużenia z tytułu świadczeń wynikających z umowy najmu jest niezgodna z konstytucją.

20 grudnia 2011r. i 14 lutego 2012 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznawał połączone pytania prawne Sądu Apelacyjnego w Katowicach I Wydział Cywilny, Sądu Okręgowego w Gliwicach Wydział I Cywilny oraz Sądu Okręgowego w Katowicach III Wydział Cywilny Odwoławczy dotyczące roszczeń najemców dawnych mieszkań zakładowych nieodpłatnie przejętych przez spółdzielnie mieszkaniowe.

W wyroku z 14 lutego 2012 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 48 ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim przyznaje najemcy roszczenie o przeniesienie własności spółdzielczego lokalu mieszkalnego, który przed nieodpłatnym przejęciem przez spółdzielnię mieszkaniową był mieszkaniem przedsiębiorstwa państwowego, państwowej osoby prawnej lub państwowej jednostki organizacyjnej, powiązane wyłącznie z obowiązkiem spłaty zadłużenia z tytułu świadczeń wynikających z umowy najmu lokalu (pkt 1 powołanego przepisu), jest niezgodny z art. 64 ust. 1 konstytucji.

Powyższy przepis we wskazanym zakresie, traci moc obowiązującą z upływem 12 (dwunastu) miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw. W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie.

Sądy pytające zakwestionowały zgodność z ustawą zasadniczą art. 48 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Sądy zarzuciły, że przepis ten stanowi nieuzasadnioną i nieznajdującą oparcia w konstytucji ingerencję w prawo własności spółdzielni mieszkaniowej.

Trybunał Konstytucyjny ustalił, że proces przekazywania mieszkań zakładowych spółdzielniom mieszkaniowym, uregulowany ustawą z 12 października 1994 r. o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe, miał pierwotnie zostać przeprowadzony w ciągu trzech lat. Jednakże proces nie został zakończony do dnia dzisiejszego, a kilkakrotnie nowelizowane były regulacje stanowiące jego podstawę. W czasie obowiązywania zmieniających się przepisów spółdzielnie mieszkaniowe przejmowały lokale zakładowe o różnym standardzie i statusie prawnym wraz z ich najemcami. Spowodowało to powstanie licznych trudności w ocenie wzajemnych relacji między spółdzielniami a najemcami "przejmowanymi" wraz z budynkiem. Wbrew założeniom ustawy z 1994 r., wielu z najemców dawnych mieszkań zakładowych nie stało się członkami spółdzielni uprawnionymi z tytułu spółdzielczego prawa do lokalu.

Uchwalona w 2000 r. ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych przyznała najemcom dawnych mieszkań zakładowych roszczenie o przekształcenie prawa najmu lokalu w prawo odrębnej własności. Nowelizacja tej ustawy z 14 czerwca 2007 r. określiła korzystniejsze przesłanki finansowe realizacji roszczeń najemców o przeniesienie własności nieodpłatnie przejętego lokalu. Warunkiem uzyskania tego prawa było pokrycie przez najemcę poniesionych przez spółdzielnię nakładów koniecznych przeznaczonych na utrzymanie budynku, w którym znajduje się lokal (art. 48 ust. 3), a także spłata zadłużenia z tytułu świadczeń wynikających z umowy najmu lokalu (art. 48 ust. 1 pkt 1), o ile oczywiście zadłużenie takie istniało. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 15 lipca 2009 r. o sygn. K 64/07, uznał, że art. 48 ust. 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest niezgodny z art. 64 ust. 1 ustawy zasadniczej.

Po wydaniu wyroku w sprawie o sygn. K 64/07 zabrakło niezbędnej interwencji legislacyjnej. Na skutek derogowania art. 48 ust. 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych judykatura przyjęła, że literalne brzmienie art. 48 ust. 1 tej ustawy uzależnia przeniesienie własności lokalu jedynie od spłaty przez najemcę ewentualnego zadłużenia wynikającego z umowy najmu lokalu.

Trybunał uznał, że ingerencja ustawodawcy w prawo własności jest dopuszczalna, jeżeli znajduje usprawiedliwienie w innych wartościach konstytucyjnych i jest proporcjonalna. A zatem wysokość świadczenia finansowego, którego spełnienie warunkuje przeniesienie prawa własności na najemcę, powinna być racjonalna i obiektywnie uzasadniona. Jednakże zaskarżony art. 48 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych nie spełnia tych standardów. Przewidziane w tym przepisie świadczenie najemcy nie może być traktowane jako spełniane w zamian za przeniesienie prawa własności. Ponoszenie opłat w związku z korzystaniem z mieszkania jest podstawowym obowiązkiem każdego najemcy, wynikającym z umowy najmu lokalu. Uznanie zgodności zaskarżonego przepisu z konstytucją oznaczałoby, że najemcom przysługiwałoby roszczenie o nieodpłatne przeniesienie własności lokalu, co stanowi najdalej idącą formę ingerencji w prawo własności i narusza art. 64 ust. 1 konstytucji.

Trybunał podkreślił zarazem, że dopuszczalne jest określanie niższych od cen rynkowych warunków finansowych nabywania własności dawnych mieszkań zakładowych przez tych najemców, którzy w stosunku najmu pozostawali już w chwili nieodpłatnego przejęcia lokalu przez spółdzielnię mieszkaniową. Przewidziane warunki finansowe muszą jednak spełniać konstytucyjne standardy proporcjonalności.

Trybunał wziął pod uwagę fakt, że dotychczasowe następstwa stosowania zaskarżonego przepisu są w znacznej mierze nieodwracalne, w szczególności te związane z licznymi dokonanymi już przekształceniami najmu lokali w prawo własności. W celu ograniczenia negatywnych skutków wyroku z punktu widzenia zasad bezpieczeństwa prawnego oraz praw najemców Trybunał postanowił, że zaskarżony przepis utraci moc obowiązującą po upływie 12 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw. Do czasu upływu tego terminu lub wcześniejszej zmiany zakwestionowanego przepisu działaniem ustawodawcy przepis ten nadal będzie obowiązywał.

Trybunał podkreślił, że podstawowym następstwem wyroku powinna być pilna zmiana zakwestionowanego przepisu z uwzględnieniem wskazanych standardów konstytucyjnych. Dlatego Trybunał równocześnie kieruje postanowienie sygnalizacyjne do Sejmu w sprawie niezbędności podjęcia stosownych działań legislacyjnych mających na celu uregulowanie uprawnień najemców dawnych mieszkań zakładowych nieodpłatnie przejętych przez spółdzielnie mieszkaniowe.

Rozprawie przewodniczył wiceprezes TK Stanisław Biernat, a sprawozdawcą była sędzia TK Maria Gintowt-Jankowicz.

Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

Wiesław

#588 wyrok w sprawie P 17/10

2012-02-14 23:04

Sygn. akt P 17/10

W Y R O K
w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej

Warszawa, dnia 14 lutego 2012 r.

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Stanisław Biernat - przewodniczący
Zbigniew Cieślak
Maria Gintowt-Jankowicz - sprawozdawca
Małgorzata Pyziak-Szafnicka
Marek Zubik,

protokolant: Krzysztof Zalecki,

po rozpoznaniu, z udziałem sądu przedstawiającego pytanie prawne oraz Sejmu i Prokuratora Generalnego, na rozprawie w dniach 20 grudnia 2011 r. oraz 14 lutego 2012 r., połączonych pytań prawnych:

Sądu Apelacyjnego w Katowicach I Wydział Cywilny, sygn. akt I ACa 828/09, I ACz 869/09, czy art. 48 ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1116, ze zm.) w zakresie, w jakim dotyczy on roszczenia najemcy spółdzielczego lokalu mieszkalnego będącego uprzednio mieszkaniem zakładowym, które to mieszkanie spółdzielnia mieszkaniowa nabyła nieodpłatnie od przedsiębiorstwa państwowego, państwowej osoby prawnej lub państwowej jednostki organizacyjnej, jest zgodny z art. 64 ust. 1 Konstytucji,
Sądu Okręgowego w Gliwicach Wydział I Cywilny, sygn. akt I C 521/09, czy art. 48 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest zgodny z art. 2, art. 32 ust. 1, art. 64 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji,
Sądu Okręgowego w Katowicach III Wydział Cywilny Odwoławczy, sygn. akt III Ca 177/10, czy art. 48 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim przyznaje roszczenie najemcy spółdzielczego lokalu mieszkalnego o przeniesienie własności lokalu, będącego poprzednio mieszkaniem zakładowym, które to mieszkanie spółdzielnia nabyła nieodpłatnie od przedsiębiorstwa państwowego, państwowej osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej, jest zgodny z art. 64 ust. 1 Konstytucji,
Sądu Okręgowego w Katowicach III Wydział Cywilny Odwoławczy, sygn. akt III Ca 305/10, czy art. 48 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych w zakresie, w jakim przyznaje roszczenie najemcy spółdzielczego lokalu mieszkalnego o przeniesienie własności lokalu, będącego poprzednio mieszkaniem zakładowym, które to mieszkanie spółdzielnia nabyła nieodpłatnie od przedsiębiorstwa państwowego, państwowej osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej, jest zgodny z art. 64 ust. 1 Konstytucji,
o r z e k a:

I

Art. 48 ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1116, z 2004 r. Nr 19, poz. 177 i Nr 63, poz. 591, z 2005 r. Nr 72, poz. 643, Nr 122, poz. 1024, Nr 167, poz. 1398 i Nr 260, poz. 2184, z 2006 r. Nr 165, poz. 1180, z 2007 r. Nr 125, poz. 873, z 2008 r. Nr 235, poz. 1617, z 2009 r. Nr 65, poz. 545, Nr 117, poz. 988, Nr 202, poz. 1550 i Nr 223, poz. 1779, z 2010 r. Nr 207, poz. 1373 oraz z 2011 r. Nr 201, poz. 1180) w zakresie, w jakim przyznaje najemcy roszczenie o przeniesienie własności spółdzielczego lokalu mieszkalnego, który przed nieodpłatnym przejęciem przez spółdzielnię mieszkaniową był mieszkaniem przedsiębiorstwa państwowego, państwowej osoby prawnej lub państwowej jednostki organizacyjnej, powiązane wyłącznie z obowiązkiem spłaty zadłużenia z tytułu świadczeń wynikających z umowy najmu lokalu (pkt 1 powołanego przepisu), jest niezgodny z art. 64 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

II

Przepis wymieniony w części I wyroku, w zakresie tam wskazanym, traci moc obowiązującą z upływem 12 (dwunastu) miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej.

Ponadto p o s t a n a w i a:

na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638, z 2001 r. Nr 98, poz. 1070, z 2005 r. Nr 169, poz. 1417, z 2009 r. Nr 56, poz. 459 i Nr 178, poz. 1375, z 2010 r. Nr 182, poz. 1228 i Nr 197, poz. 1307 oraz z 2011 r. Nr 112, poz. 654) umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.



Stanisław Biernat
Zbigniew Cieślak Maria Gintowt-Jankowicz
Małgorzata Pyziak-Szafnicka Marek Zubik
Wiesław

#589 wyrok w sprawie P 17/10

2012-02-14 23:11

CI CO MAJĄ POZWY W SĄDACH, MAJĄ SPRAWĘ JASNĄ- WYGRANĄ, A CO Z POZOSTAŁYMI????????????????????
TEMIDA

#590 Czas na podsumowanie.

2012-02-15 00:41

I stał się, Proszę Państwa, dzisiaj cud nad Wisłą. Za ten cud dziękuję Wysokiemu Trybunałowi, Sygnatariuszom naszej petycji oraz Wszystkim, którzy którzy ciężko się napracowali przy obsłudze naszej akcji.
O tym dlaczego tak postrzegam dzisiejszy wyrok Trybunału - jutro- bo dzisiaj już pora odpocząć

Gość

#591

2012-02-15 09:18

#590: TEMIDA - Czas na podsumowanie.  

TP

Dziękujemy P.Wiesławowi i P."TEMIDZIE"   za wstępne wiadomości!


Gość

#592 Spoldzielca 154

2012-02-15 11:17

Przepisy Ustawy o spoldzielniach mieszkaniowych z 15 grudnia 2000r art 48ust 1 OBOWIAZUJA JESZCZE PRZEZ 12 MIESIECY chyba,ze poslowie wczesniej opracuja i UCHWALA nowa ustawe. Tak wiec spoldzielcy-zakladowcy teraz ruch nalezy do Was. Zachecam natychmiast zwracajcie sie do Zarzadow w spoldzielniach o ukonczenie procesu przeksztalcenia Waszego mieszkania aby ktos znowu nie powiedzial NIEZDAZYLISMY. Jesli w spoldzielni beda mataczyc, SKLADAC POZWY SADOWE z art 48 i 49 USM. I w takiej sytuacji tez nalezy sie spieszyc, bo te lobuzy zaskarzyly juz tez art 49 USM, mowiacy,ze wszystkie koszty sadowe ponosi spoldzielnia. Nalezy sie spodziewac,ze przyszla ustawa nie bedzie juz tak korzystna dla spoldzielcow,rozmawialismy o tym wczoraj z Poslem A Dera przedstawicielem Sejmu w TK. Natomiast Ci spoldzielcy,ktorzy maja sprawy zawieszone na wokandach w sadach powinni- tak uwazam- zwracac sie pisemnie o ich rozpatrzenie przez sklad orzekajacy.Pragne rowniez zaznaczyc, ze NASZA WSPOLNA dzialalnosc nie powinna sie konczyc na uzyskaniu praw odrebnosci mieszkania. Jest jeszcze duzo do zrobienia w spoldzielniach i nie tylko. Powodzenia!
"Nasze Mieszkania"

#593 Co teraz po wyroku TK?

2012-02-15 12:39

Byłem na wczorajszym ogłoszeniu wyroku przez TK w sprawie mieszkań zakładowych.

Ze swej strony uważam jako osoba niezaangażowana w sprawę, że pomimo uznania przez TK, że zapis art. 48 ust. 1 obowiązującej  ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych  jest niezgodny z art. 64 ust. 1 konstytucji może być korzystny dla tzw. zakładowców pod warunkiem ich pełnej mobilizacji i szybkiego podjęcia skutecznych działań.

Bo ustne uzasadnienie wyroku odebrałem jako stwierdzenie przez taki autorytet jakim jest TK, że procesowi przejmowania przez spółdzielnie mieszkań zakładowych towarzyszyło wiele nieprawidłowości i niewypełniono wbrew założeniom  ustawy z roku 1994 w tej sprawie wymogu przyjęcia na członków spółdzielni osób zajmujących te mieszkania. Oczywiście TK nie mógł nazwać tego po prostu oszustwem! Jak zwykle mieliśmy doskonale prawo – często najlepsze na świecie – a potem okazuje się, że jest ono nic nie warte z takich czy innych powodów.

Drugi istotny wniosek z tego wyroku to postaw posłów w tej sprawie po wyroku K 64/07 TK dotyczącym kosztów przekształceń mieszkań administrowanych lub będących własnością spółdzielni. Znowu TK nie mógł nazwać sprawy po imieniu ale ze strony posłów wszystkich opcji w ostatnich kadencjach było to nic innego jak albo kompletna obojętność na sprawy zakłądowców albo wręcz bezczelne i świadome pozory działania w ich interesie a w rzeczywistości mające na celu jedynie uzyskanie głosów dużego elektoratu. Bo po wczorajszym wyroku nikt mi nie wmówi, że ostatnie tak głośne projekty nowelizacji, które według ich autorów, miały raz na zawsze skończyć spółdzielcze niewolnictwo – w tym i zakładowców – odpowiadały prawdzie. Była to po prostu kolejna ściema polityków obiecujących nam od lat gruszki na wierzbie.

Przestrzegam też przez nadmierną wiarą w to, co ktoś tu napisał – że ci, którzy mają obecnie sprawy w sadzie, maja je wygrane. Obyście się nie pomylili!

I na koniec – niech ten wyrok stanie się impulsem do podjęcia rzeczywiście szerokich działań zakładowców bo garstka osób, która wczoraj przyjechała do Warszawy, sprawy nie rozwiąże pozytywnie jeśli kilkadziesiąt tysięcy najbardziej zainteresowanych będzie im jedynie kibicować i trzymać za nich tylko kciuki. Nie liczcie na innych, liczcie przede wszystkim na siebie. I informujcie innych o tej sprawie bo po wyroku poseł Andrzej Dera był bardzo zdziwiony, że zdecydowana większość z Was nie jest do tej pory członkami spółdzielni czyli nie macie nic do powiedzenia w sprawach Was dotyczących na walnych zgromadzeniach spółdzielni choćbyście nawet chcieli.

A co konkretnego robić to już musicie kombinować sami bo jest bardzo dużo możliwości tylko trzeba chcieć

Wiesław

#594 od wyborów, do wyborów

2012-02-15 14:29

Poseł Dera bardzo zdziwiony, warcholstwo przez niego przemawia, co poseł Tobiszowski nie przekazał informacji, 4 lata o tym wie , kolejny warchoł, który patrzy jak zadbać o swój stołek, byle do następnych wyborów. A poseł Budka zna problem, i co.
Wiesław

#595 wyrok na wizji

2012-02-15 14:32

Mam film z 14.02.2012.r., z Trybunału.
Nasze Mieszkania

#596 To nie jest najważniejsze teraz!

2012-02-15 15:43

Nie chcę bronić posła A. Dery ale zanim wygłosi się twierdzenie, że pwinien wiedzić o braku do tej pory członkostwa w spółdzielni zakładowców bo informowal go o tych zapewne poseł Tobiszowski, to zwracam uwagę, że ci panowie są teraz w dwóch konkurencyjnych ugrupowaniach sejmowych.

Najlepiej zatem spytać o te rzeczy posła G. Tobiszowskiego a i posła Budkę też nie zawadzi i potem publicznie przedstawić ich stanowiska. Bo takie zgadywanie w tych sprawach jak do tej pory nie ma zupełnie sensu i do niczego dobrego nie prowadzi.

Na dobrą sprawę to wszystkich posłów ślaskich należałoby o to przepytać i nie pisać może bezpodstawnie, żę są warchołami i dbają jedynie o swoje stołki. Poseł Dera nie jest ze Śląska a przecież to poslowie z tego rejonu kraju sprawę mieszkań zakładowych powinni mieć w małm palcu.

Lila

#597 pomoc prawna

2012-02-15 16:04

Czy ktoś może polecić mi prawnika, który zająłby się moją sprawą w Sądzie (okolice Tarnowa, Rzeszowa)? Z góry dziękuję za pomoc.
absolwent wydziału prawa polskiego uniwerytetu

#598 UFF!!! Szanowna Lilko - Jest 5% adwokatów UCZCIWYCH. A 95% prawników dba o kieszeń. Układziki.

2012-02-15 17:58

Dlatego nie można ufać promocjom publicznym, bo się tu zaraz pojawią z własnej inicjatywy.
Dlatego najlepiej być samodzielnym PREZESEM własnej SPRAWY.
I najlepiej jest wykształcić się NA PRAWNIKA we własnych interesach prawnych - na własnych błędach.
Wybór adwokata - to jednak ryzyko własne.

Wiesław

#599 ROZMNAŻA SIĘ WARCHOLSTWO

2012-02-15 20:00

Poseł Dera od niedawna jest w innym ugrupowaniu, a Poseł G. Tobiszowski był u nas na kilku spotkaniach, i nic tego pana nie usprawiedliwia. Zna problem od kilku lat, obiecał zająć się tą sprawą, ale wychodzi na to, że tylko obiecał????. Uaktywnia się tylko przed wyborami, a potem chowa się w cień, i byle do następnych wyborów. Wracając do posła A. Dera, przecież on przedstawił stanowisko Marszałka Sejmu- G.Schetyny z czerwca 2011.r., a na pytanie czy chce coś dodać, mógł powiedzieć coś od siebie, a on powiedział tylko, dziękuję nie mam nic do dodania. Stanowisko Marszałka, który już nie pełni tej funkcji nie powinno być wiążące.
TEMIDA

#600 Re: Czas na podsumowanie.

2012-02-15 21:21

#590: TEMIDA - Czas na podsumowanie.

http://www.nau.net.pl/trybunal.jpg...

Każdy z nas może z pewnością wyobrazić sobie  jak trudno zatrzymać bieg   kuli toczącej się z impetem złym torem, potężnej w swoich rozmiarach oraz w swojej masie, którą w ruch wprawiła siła przyłożona w nieodpowiednim miejscu. Zatrzymanie biegu takiej potęgi i skierowanie jej mocy na  właściwy tor graniczy niemal z cudem.

Takie magiczne zjawisko, z Waszą pomocą, zdarzyło się właśnie wczoraj. To Wy, Sygnatariusze naszej petycji, pomogliście nam zatrzymać impet naszego losu pędzącego w niewłaściwym kierunku. Za tą integrację  Waszych sił, która była ogromnym wsparciem dla naszych wysiłków, z wielkim uznaniem gorąco Wam dziękujemy.

Ale nasze połączone siły byłyby bezowocnym staraniem, gdyby nie dobra wiara,  w działaniu Wysokiego Trybunału, któremu przyszło zmierzyć się z wyjątkowo trudnym zadaniem. Los najemców mieszkań zakładowych przekazanych nieodpłatnie do spółdzielni mieszkaniowych, niesiony energią fałszywej przesłanki opartej o przekonanie, że nie uczestniczyliśmy w kosztach budowy naszych lokali, zmierzał ku nieuchronnej katastrofie. Wczorajszym wyrokiem, Skład Orzekający Wysokiego Trybunału tą zatrzymaną naszym wspólnym wysiłkiem masę skierował na właściwy tor. I trzeba proszę Państwa ogromnej pokory aby wykonać tak trudny gest. Za tą pokorę oddajemy HONORY Sędziom Wysokiego Trybunału, którzy orzekali w naszej sprawie.

Wysoki Trybunał odstąpił bowiem wczoraj od kontynuowania katastrofalnej dla nas linii przyjętej w uzasadnieniu ostatniego wyroku w sprawie art. 48 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. To co usłyszeliśmy w uzasadnieniu wczorajszego wyroku było ukłonem w naszym kierunku. I chociaż sentencja tego wyroku nie jest najszczęśliwszym dla nas finałem, rozumiemy, że nie da się już odwrócić ścieżki, którą przebyła nasza przysłowiowa kula i ten fakt determinuje szlak drogi, którą toczyć się będzie  nasz dalszy los. Tym natomiast, którzy podjęli trud batalii o swoje prawa służyć powinien czas vacatio legis  ustalony przez Wysoki Trybunał dla wydanego w dniu wczorajszym orzeczenia.