Petycja ws. mieszkań zakładowych oddanych za darmo spółdzielniom

Oszukany

#476 Podpisywanie petycji

2012-01-30 19:01

Petycja sama, bez naszych dalszych zabiegów, nie będzie się podpisywać. Zachęcanie na tej stronie do tego to stracony czas bo jak ktoś ma tu trafić jeśli nic nie wie na temat petycji?

Trzeba do tego wykorzystać takie narzędzia do komunikacji jak Facebook czy rózne strony internetowe jak np. strony lokalne w internetowej Gazecie Wyborczej. Właśnie na takich stronach i przy pomocy takich narzędzi trzeba zachęcać i prosić innych o podpisywanie petycji.

Przykładami takich stron są: http://forum.gazeta.pl/forum/f,59,Katowice.html

http://forum.gazeta.pl/forum/f,72,Wroclaw.html; http://forum.gazeta.pl/forum/f,60,Kielce.html

http://forum.gazeta.pl/forum/f,755,Lodz_Opinie_i_komentarze.html  itp.

Każdego dnia trzeba o tym informować aby informacja o petycji TEMIDy i możliwości jej podpisania byla stale na górze wątków tak aby rzucała się w oczy.

 

TEMIDA

#477 Sędziowie manipulują prawem, bo czują się bezkarni

2012-01-30 23:26

Pan Jarosław Gowin
Minister Sprawiedliwości

Szanowny Panie Ministrze

Nieuprawnione zatrzymanie naszych postępowań procesowych na okres bez mała dwóch lat, to ze strony sądów nadużycie przysługujących im uprawnień w intencji udaremnienia należnych nam roszczeń. Czterema wyrokami już bowiem Sąd Najwyższy orzekł, iż wyrok Trybunału z dn. 15 lipca 2009r w spr. K 64/07 nie pozbawił najemcy budynku zakładowego, przekazanego nieodpłatnie do spółdzielni mieszkaniowej, roszczenia o przeniesienie na jego rzecz odrębnej własności najmowanego lokalu mieszkalnego ( wyroki - z dn. 8 stycznia 2010r w spr. sygn. akt IV CSK 292/09, z dn. 29 września 2010 w spr. sygn. akt V CSK 49/10 oraz z dn. 26 stycznia 2011r. w spr. sygn. akt V CSK 366/10 a także z dn. 16 listopada 2011 w spr. sygn. akt V CSK 524/10 )

Śląski Wymiar Sprawiedliwości bezprawnie zatrzymał nasze postępowania (nasze wypowiedzi nr 331 i 332 na niniejszym forum) po to, abyśmy przed instancją najwyższą nie mogli dochodzić naszych roszczeń. Z tego względu utrzymujemy, że było to ze strony Wymiaru Sprawiedliwości świadome działanie zmierzające do udaremnienia przysługujących nam uprawnień.

Ponieważ autorem projektu nieuprawnionego zawieszenia naszych procesów jest Prezes Sądu Okręgowego w Gliwicach, Sędzia Wojciech Hajduk (jako pierwszy zawiesił postępowanie i z racji pełnionej funkcji wpływał w naszej ocenie na podwładnych) domagamy się odwołania Sędziego Wojciecha Hajduka z powierzonej mu funkcji Prezesa Sądu oraz wszczęcia postępowania dyscyplinarnego celem złożenie Pana Sędziego z urzędu. Zarzuty dyscyplinarne sformułowane zostały w naszych wypowiedziach nr 297 i 425.

Nie może tak bowiem być w demokratycznym państwie prawa, aby źródłem bezprawia był organ władzy publicznej powołany do strzeżenia prawa.



Stowarzyszenie Poszkodowanych Bezczynnością
Organów Spółdzielni Mieszkaniowych TEMIDA
w Rudzie Śląskiej

TEMIDA

#478 Re: Spoldzielca

2012-01-31 00:09

#473: - Spoldzielca

Stowarzyszenie "Ruch Społeczny Luiza" dostało wezwanie o przedstawienie sądowi dokumentów potwierdzających uprawnienie Stowarzyszenia do działania oraz wezwanie do określenia czy złożony wniosek jest skargą na przewlekłość postępowania, czy też wnioskiem procesowym o wznowienie postępowania. Sąd zażądał również okazania zgody udzielonej w/w Stowarzyszeniu  przez osoby, które wniosły powództwa na działanie w ich imieniu.

Ponieważ Stowarzyszenie TEMIDA jest uczestnikiem postępowań sądowych swoich czlonków, dokumenty upoważniające do działania w ich imieniu są już w aktach spraw. Sąd nie miał więc powodu do wysyłania nam podobnego wezwania. Na razie jednak  nie dotarła jeszcze zwrotka potwierdzająca datę wpływu naszego wniosku do sadu. Wniosek o wznowienie zawieszonych postępowań nadaliśmy w urzędzie pocztowym w dniu 3 stycznia br. Z dotychczsowych potwierdzeń wynika, że nasze przesyłki trafiały do sądu w przeciągu jednej doby. Już 26 dni w takim razie wędruje do nas potwierdzenie odbioru pisma przez sąd. Takiego rekordu jeszcze nie zaliczyliśmy. Bardzo jesteśmy ciekawi jaki "numer" sadu kryje się za tą dziwną opieszałością urzędu pocztowego.

Bez względu na to, czy zwrotka dotrze, czy też nie, jeśli do dnia 6 lutego br nie otrzymamy odpowiedzi Prezesa Sądu Okręgowego w Gliwicach,  zamieszczone powyżej wystąpienie skierowane zostanie do Ministra Sprawiedliwości w drodze korespondencji pisemnej.


Gość

#479 Odpowiedz Prezesa SA w Katowicach na temat podjecia incjatywy odblokowania zawieszonych postepowan

2012-01-31 15:05

W odpowiedzi na pismo z dnia 18 stycznia 20102roku informuje,ze sad moze podjac postepowanie z urzedu,gdy ustanie przyczyna zawieszenia lub na wniosek strony.Przeslanki pozwalajace na podjecie postepowania w sprawie okreslone sa w przepisach art.180kpc i181kpc. Prezes sadu nie posiada uprawnien w tym zakresie w sytuacji gdy zawieszenie postepowania nastapilo na mocy orzeczenia sadu.Prezes Sadu Apelacyjnego SSA Roman Sugier
Oszukany

#480 "Kolega" też funkcjonuje w sądownictwie!

2012-01-31 15:17

Odpowiedź prezesa Sądu Apelacyjnego Romana Sugiera w sprawie wznowienia postępowań w sprawie mieszkań zakładowych to nic innego jak znane nam z wielu innych dziedzin naszego życia wykrętne powiedzenie"kolega"!

Dlatego jak najwięcej z nas powinno podpisać petycję TEMIDY!
TEMIDA

#481 Re: Odpowiedz Prezesa SA w Katowicach na temat podjecia incjatywy odblokowania zawieszonych postepow

2012-01-31 17:27

#479: - Odpowiedz Prezesa SA w Katowicach na temat podjecia incjatywy odblokowania zawieszonych postepowan  

Funkcjonariusze śląskiego Wymiaru Sprawiedliwości dotknięci zostali epidemią połączonej wady słuchu i wzroku. Dlatego tak trudno jest nam z nimi się porozumieć.  Spróbujcie się dogadać z osobą niesłyszącą i jednocześnie niewidząca. Beznadziejna przypadłość.

Ps. do strony prawnej odniosę się później.

TEMIDA

#482 Re: Re: Odpowiedz Prezesa SA w Katowicach na temat podjecia incjatywy odblokowania zawieszonych post

2012-01-31 23:03

#481: TEMIDA - Re: Odpowiedz Prezesa SA w Katowicach na temat podjecia incjatywy odblokowania zawieszonych postepow

http://www.nau.net.pl/16_POPRAWIONE.JPG...

Oj, cienko Panie Prezesie ( zwracam się z tego miejsca do Prezesa Sadu Apelacyjnego w Katowicach Romana Sugiera) z tą znajomością przysługujących Panu uprawnień w naszej sprawie, bardzo cieniutko.

Nasze procesy zawieszone zostały w sposób nieuprawniony (nasze posty  nr 331 i 332). Nieuprawnione zatrzymanie postępowania to zaś wprost nieuzasadniona zwłoka w postępowaniu, czyli dokładnie - przewlekłość postępowania, która podlega pełnionemu przez Pana nadzorowi nad działalnością administracyjną sądu. W  tym zaś zakresie ma Pan, Panie Prezesie wręcz bardzo duże możliwości. Skoro jednak Pan nie pamięta to przypominamy :

Cytujemy art. 37 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych

Art. 37.
§ 1. Osoby powołane do kierowania sądami i nadzoru nad działalnością administracyjną sądów mają prawo wglądu w czynności sądów, mogą żądać wyjaśnień oraz usunięcia uchybień. Zadania z zakresu nadzoru nad działalnością administracyjną sądów prezesi sądów wykonują osobiście oraz przez wyznaczone do tego osoby.

§ 2. Minister Sprawiedliwości oraz prezesi sądów uchylają zarządzenia administracyjne niezgodne z prawem.

§ 3. Osoby, o których mowa w § 2, mogą uchylać zarządzenia administracyjne naruszające sprawność postępowania sądowego lub z innych powodów niecelowe.

§ 4. W razie stwierdzenia uchybienia w zakresie sprawności postępowania sądowego, Minister Sprawiedliwości oraz prezesi sądów mogą zwrócić na nie, na piśmie, uwagę i żądać usunięcia skutków tego uchybienia. Sędzia, którego dotyczy zwrócona uwaga, może w terminie siedmiu dni złożyć pisemne zastrzeżenie do organu, który zwrócił uwagę, co nie zwalnia go od obowiązku usunięcia skutków uchybienia. Przepis art. 108 § 1 stosuje się odpowiednio.

§ 4a. W razie złożenia zastrzeżenia, organ, o którym mowa w § 4, uchyla uwagę albo przekazuje sprawę do rozpoznania sądowi dyscyplinarnemu.

§ 4b. Odpis pisma zawierającego stwierdzenie uchybienia i zwrócenie uwagi dołącza się do akt osobowych sędziego.

§ 4c. Po upływie pięciu lat od zwrócenia uwagi, na wniosek sędziego, Minister Sprawiedliwości lub prezes właściwego sądu zarządza usunięcie z akt osobowych sędziego odpisu pisma, o którym mowa w § 4b, jeżeli w tym okresie nie stwierdzono kolejnego uchybienia w zakresie sprawności postępowania sądowego, skutkującego zwróceniem uwagi lub nie wytknięto uchybienia w trybie art. 40 § 1. W takim przypadku dopuszczalne jest tylko jednoczesne usunięcie z akt osobowych sędziego odpisów wszystkich pism i postanowień, o których mowa w § 4b i art. 40 § 3.


§ 5. Minister Sprawiedliwości może zwrócić prezesowi lub wiceprezesowi sądu uwagę na piśmie, jeżeli stwierdzi uchybienia w zakresie kierowania sądem albo sprawowania przez prezesa przysługującego mu nadzoru nad działalnością administracyjną sądów.

§ 5a. Uprawnienia, o których mowa w § 5, przysługują także prezesowi sądu apelacyjnego wobec prezesów lub wiceprezesów sądów okręgowych i rejonowych, działających w obszarze apelacji, a prezesowi sądu okręgowego wobec prezesów lub wiceprezesów sądów rejonowych, działających w okręgu sądowym. O zwróceniu uwagi prezesi właściwych sądów zawiadamiają Ministra Sprawiedliwości.

§ 6. Prezes sądu przełożonego niezwłocznie zawiadamia prezesa właściwego sądu o stwierdzonych uchybieniach w działaniu tego sądu. W razie stwierdzenia istotnych uchybień w działaniu sądu, prezes tego sądu niezwłocznie zawiadamia o stwierdzonych uchybieniach prezesa sądu przełożonego, a prezes sądu apelacyjnego – Ministra Sprawiedliwości; właściwy prezes informuje równocześnie o działaniach podjętych w celu usunięcia tych uchybień.

§ 7. Osoby, o których mowa w § 1, mogą być obecne na rozprawie toczącej się z wyłączeniem jawności.

 

Ps Powyżej zdjęcie z naszej wizyty w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach, której celem było wręczenie Prezesowi Sądu Sedziemu Romanowi Sugierowi skargi na przewlekłość naszego postępowania. Skarga została spławiona przy czynnym udziale Pana Prezesa.


Gość

#483 Gosc

2012-02-01 10:34

Nic dodac! Nic ujac! Nalezy tylko zapytac: po co spoleczenstwu taka osoba i na takim stanowisku? A mialo byc tak pieknie i bylo tyle nadzieji jak powolywano Sad Apelacyjny w Katowicach!!! Stanowiska sedziowskie obejmowali ludzie ambitni, mlodzi i jak ogolnie mowiono chcacy cos zmienic w zaskorupialym systemie i srodowisku Palestry. Widocznie latwiej jest rownac do dna niz wznosic sie na szczyty!
Oszukany

#484 Oszuikany

2012-02-01 10:41

Wszelkie uwagi pod adresem prezesa Sądu Apelacyjnego w Katowicach w związku z jego stanowiskiem w sprawie zawieszonych postępowań zamieszczajcie tu: http://forum.gazeta.pl/forum/w,59,132834485,132915883,Powazne_uchybienia_slaskich_sadow.html?wv.x=2

To jest znacznie lepsze miejsce niż niniejsza strona do przedstawienia swego stanowiska w sprawie uchybień, jakich się dopuszcza.
J23-NADAJE

#485 NIC O NAS , BEZ NAS!!!!!!!!!!!

2012-02-01 13:01

WOBEC WSZYSTKICH SPRAW PRZEDSTAWIONYCH TU NA FORUM - CZY SĄ OSOBY CHĘTNE UCZESTNICZYĆ W DNIU 14 LUTYM 2012 W ROZPRAWIE PRZED TRYBUNAŁEM KONSTYTUCYJNYM. TRZEBA PAMIĘTAĆ O TYM ŻE LICZBA MIEJSC JEST OGRANICZONA, I CZAS NA ZGŁOSZENIE UCZESTNICTWA JUŻ MIJA. MOIM ZDANIEM DOBRZE BY BYŁO , ŻEBY UCZESTNICZYĆ CZYNNIE , A NIE BIERNIE. MOŻE JAKAŚ DELEGACJA 40; 50 OSOBOWA. WIEMY ŻE JEST TAKA MOŻLIWOŚĆ.

Gość

#486 Spoldzielca 154 do Oszukanego

2012-02-01 13:10

Dobra robota Panie Kolego!Trudno to wszystko zrozumiec,tym bardziej,ze Profesor Jaroslaw Gowin co niedawno otrzymal nominacje na ministra,juz straszy Swoim odejsciem!!! Zapowiedzial [jak donosi Dziennik Zachodni],ze jesli reforma sadownictwa nie wejdzie w zycie w lipcu br. to On poda sie do dymisji! I zas kolejne pol roku w d... .
J23-NADAJE

#487 DO # 486

2012-02-01 13:59

A CO MNIE OBCHODZI JAKIŚ GOWIN, MOŻE SIĘ JUŻ DZISIAJ PODAĆ DO DYMISJI. STRASZY ODEJŚCIEM, TAK JAK BY OD TEGO CO ON ZROBI, ALBO NIE ZROBI, ŚWIAT SIĘ MIAŁ ZAWALIĆ- BO GOWIN ODCHODZI.JEST PAN ŚMIESZNY, PANIE SPÓŁDZIELCO 154.
TEMIDA

#488 Re: NIC O NAS , BEZ NAS!!!!!!!!!!!

2012-02-01 17:36

#485: J23-NADAJE - NIC O NAS , BEZ NAS!!!!!!!!!!! 

Jeśli zajmie się Pan organizacją wyjazdu, Kapitanie, to pewno będą chętni. Trzeba ich policzyć. Proponuję, żeby Pan podał kontakt telefoniczny, pod który można zdeklarować udział. Trzeba się spieszyć, bo zamiar udziału w rozprawie należy zgłosić Trybunałowi najpóżniej na 7 dni przed rozprawą :)


Gość

#489 Spoldzielca 154 do J23

2012-02-01 18:15

Ale Pan nerwowy kapitanie!? Jak widac nie wszystkich musi obchodzic Minister sprawujacy bezposredni nadzor nad sadownictwem i to co dzieje sie w sadach, np podczas orzekania czy ZAWIESZANIA spraw. I tu ma Pan racje! Ale co maja myslec Ci,ktorzy tam szukaja pomocy, wlasnie u nowopowolanego Ministra Profesora Jaroslawa Gowina [widac wyzej,ze pisze tam Temida,ale nie tylko],kiedy dwa miesiace po nominowaniu przez Prezydenta,slyszy sie o mozliwosc rezygnacji ze stanowiska. Wiec albo my maludcy jestesmy smieszni,albo gdzies ,,wyzej,, dzieje sie ZLE, Szanowny Panie Kolego.

Gość

#490 Spoldzielca 154

2012-02-01 18:47

ROZPRAWY PRZED TRYBUNALEM KONSTYTUCYJNYM. W mysl przepisu art23 ust.1 ustawy o TK z dnia 1 sierpnia 1997r, rozprawy sa jawne i otwarte dla publicznosci,za wyjatkiem przypadkow zastrzezenia jawnosci przez Przewodniczacego skladu orzekajacego. Ponadto,w mysl paragrafu 41 Regulaminu Trybunalu,w przypadkach uzasadnionych szczegolnym zainteresowaniem,zastrzega sie wydawania kart wstepu do sali rozpraw.Ze wzgledow bezpieczenstwa i z uwagi na ograniczona liczbe miejsc dla publicznosci w sali rozpraw,grupy liczace ponad 10 osob proszone sa o uprzednie zglaszanie swojej obecnosci za pomoca FORMULARZA ZGLOSZENIOWEGO. Zgloszenie grupy powinno nastapic najpozniej trzy dni robocze przed planowanym rozpoczeciem rozprawy.Ze wzgledu na ograniczona liczbe miejsc siedzacych nalezy telefonicznie potwierdzic przybycie grupy liczacej ponad 15 osob. FORMULARZE ZGLOSZENIOWE SA DOSTEPNE NA STR TK

Gość

#491 Spoldzielca 154

2012-02-01 19:01

Ja mysle, ze NASZ KOLEGA z Warszawy, ktory tak dzielnie Nas wspiera Szanowny Pan J G zmontuje solidna grupe do reprezentowania spoldzielcow,podczas rozprawy 14 lutego przed obliczem Trybunalu Konstytucyjnego.Popieram rowniez kazda inciatywe spoldzielcow w powyzszej sprawie.
J23-NADAJE

#492 do spółdzielca 154,# 490 I # 491

2012-02-01 21:52

A PAN JAK ZWYKLE W CIENIU WSZYSTKICH, MOŻE INNI PANA WYRĘCZĄ. NIECH PAN SAM DUPĘ RUSZY, A NIE WYSŁUGUJE SIĘ INNYMI. PROSZĘ DAĆ PRZYKŁAD PANIE SPÓŁDZIELCO 154, A NIE SIEDZIEĆ I BZDURY PISAĆ, I UDAWAĆ MĄDREGO, WSZYSTKO WIEDZĄCEGO.
TEMIDA

#493 Czy Pan wie, Panie Pośle

2012-02-01 23:36

Art. 1¹ ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych stanowi:

Spółdzielnia mieszkaniowa nie może odnosić korzyści majątkowych kosztem swoich członków, w szczególności z tytułu przekształceń praw do lokali.




Pan Andrzej Dera
Poseł na Sejm RP


Czy Pan wie, Panie Pośle, że budynki Spółek Węglowych na Śląsku nie zostały przeniesione do klasycznych spółdzielni mieszkaniowych. Dla celu przekazania potężnych górniczych zasobów mieszkaniowych powołane zostały specjalne spółdzielnie mieszkaniowe.

W ten właśnie sposób powstały spółdzielnie mieszkaniowe nowej generacji. Są to spółdzielnie, których zasoby składają się wyłącznie z zakładowych budynków mieszkalnych. Niektóre z nich to potężne struktury liczące 32 - 36 tysięcy mieszkańców (jak np. Międzyzakładowa Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa „Perspektywa” w Rudzie Śląskiej lub Spółdzielnia Mieszkaniowa „Nowa” Jastrzębiu Zdrój) . Są one jak małe miasta, bo miasta o takiej liczbie mieszkańców zaznacza się już punktem na mapie.

Zasady funkcjonowania spółdzielni mieszkaniowych nowej generacji odbiegają zdecydowanie od zasad charakterystycznych dla spółdzielni klasycznych. W teorii spółdzielnie te podlegają regułom prawa spółdzielczego, w praktyce jednak wyraźnie odstają od generalnych norm tego prawa charakterystycznych dla idei spółdzielczości. Odstępstwa te szczególnie widoczne są w odniesieniu do dwóch elementarnych cech ruchu spółdzielczego takich jak członkostwo spółdzielni oraz zasada non profit w działalności spółdzielni.

Chociaż mieszkania zakładowe wybudowane zostały ze znacznym zaangażowaniem środków pracowniczych, co dokumentujemy w dalszej części naszego pisma, to były one udostępniane pracownikom przez zakłady pracy w oparciu o umowy najmu. Nowopowstałe spółdzielnie mieszkaniowe przejęły nieodpłatnie zakładowe budynki mieszkalne, nie w postaci pustostanów, lecz w formie zasiedlonej. Do spółdzielni mieszkaniowej wraz z lokalami przekazani zostali więc użytkownicy tych lokali ze statusem najemcy.

Koronną zasadą funkcjonowania spółdzielni mieszkaniowej, zgodnie z prawem spółdzielczym, jest wpływ lokatora na zasady zarządzania majątkiem spółdzielni. Legitymacją uprawniająca go do kontrolowania procesów zarządzania w spółdzielni jest status członka spółdzielni. Aby zachować reguły spółdzielczości przy tworzeniu spółdzielni nowej generacji, organy tych spółdzielni złożyły deklaracje przyjęcia w poczet członków spółdzielni wszystkich najemców użytkujących przekazywane im lokale mieszkalne. Deklaracje te składane były w umowach przeniesienia własności budynków zawieranych w formie aktu notarialnego. Złożonych przyrzeczeń nie dochowano, a więc znaczna część lokatorów tych spółdzielni mieszka w nich do tej pory na podstawie statusu najemcy, w związku z czym nie ma żadnego wpływu na decyzje organów, które zarządzają majątkiem spółdzielni.

Po przejęciu zakładowych budynków mieszkalnych zarządy spółdzielni uzależniły przyznanie najemcy statusu członka spółdzielni od nabycia przez niego spółdzielczego własnościowego prawa do zajmowanego lokalu. Nabywający musiał wpłacić spółdzielni wkład budowlany wg ustalonej przez spółdzielnię wysokości. Powstaje w związku z tym pytanie. W oparciu o jaką podstawę spółdzielnie powstałe z nieodpłatnie przejętych budynków mieszkalnych naliczały pobierany od najemców wkład budowlany, skoro wkład budowlany, zgodnie z prawem spółdzielczym, to zwrot kosztów poniesionych przez spółdzielnię na budowę lokalu mieszkalnego. Przecież spółdzielnie te nie miały zaksięgowanych kosztów budowy przejętych lokali, ponieważ przejęły je nieodpłatnie od zakładów pracy.
cdn

TEMIDA

#494 Re: Czy Pan wie, Panie Pośle

2012-02-01 23:49

#493: TEMIDA - Czy Pan wie, Panie Pośle

Praktyka ta została przerwana przez ustawodawcę, który nowelą ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z dn. 14 czerwca 2007r wycofał z obrotu prawnego spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego i ustanowił, że najemca w budynku zakładowym przekazanym spółdzielni nieodpłatnie, przy nabyciu odrębnej własności najmowanego lokalu mieszkalnego, zwolniony jest z obowiązku wpłaty wkładu budowlanego, ale musi się rozliczyć ze spółdzielnią z nakładów koniecznych (remontów) poniesionych przez nią na budynek, w którym znajduje się jego lokal, w części przypadającej na ten lokal.

Przepis wydawał się zupełnie logiczny , zgodny ze spółdzielczą zasadą non profit oraz z zasadami współżycia społecznego. Jeśli spółdzielnia budynków nie wznosiła, to nie ma przecież podstaw prawnych do wysuwania roszczeń o zwrot kosztów ich budowy. Ponosiła natomiast nakłady na remonty budynku pokrywane zresztą przez najemcę w formie opłat wniesionych na poczet funduszu remontowego. Gdyby jednak do dnia nabycia własności lokalu spółdzielnia wydała na remonty więcej od wpłaconego przez najemcę funduszu remontowego,  nabywający powinien różnicę uzupełnić. Przepis był nawet bardzo logiczny, ale eliminował możliwość wyłudzania od najemców sporych pieniędzy. Po jego wejściu w życie zarządy spółdzielni znalazły więc obrońców swoich dotychczasowych interesów wśród grupy posłów z SLD, którzy złożyli wniosek o zbadanie przez Trybunał zgodności z Konstytucją tego przepisu świeżo znowelizowanej ustawy.  W przekonaniu skarżących spółdzielni należał się ekwiwalent za utraconą własność mieszkania a przewłaszczenie lokalu na zasadach wprowadzonych w/w nowelą prowadziło do bezpodstawnego wzbogacenia się najemcy.  Trybunał przyznał skarżącym rację i wyrokiem z dn. 15 lipca 2009r w spr K 64/07 uchylił przepis o nakładach koniecznych.

Po wyroku Trybunału prezesi spółdzielni mieszkaniowych powstałych z zakładowych budynków mieszkalnych zgodnie wstrzymali proces przekształceń własnościowych utrzymując, że nie mogą go kontynuować, bo nie wiedzą ile się spółdzielni należy za przeniesienie na najemcę własności mieszkania, którego spółdzielnia nie budowała.

Ku zdumieniu tych, którzy uważali, że obowiązek rozliczenia  nakładów  koniecznych to za mało oraz,  że najemca powinien zapłacić więcej, wyrok Trybunału przyniósł skutek wręcz odwrotny od zamierzonego- zamiast zwiększyć wpływy spółdzielni z tytułu przekształceń to je zmniejszył, bo najemcy zdjęto obowiązek rozliczenia się z nakładów koniecznych.

W wyniku zahamowania procesu przekształceń najemcy zaczęli kierować sprawy do sądów skarżąc bezczynność spółdzielni i domagając się wydania przez sądy zastępczego oświadczenia woli. W wyniku tych postępowań zapadły w sądach różnych instancji , w tym również Sądzie Najwyższym, wyroki orzekające, że wyrok Trybunału z dn. 15 lipca 2009r  nie pozbawił najemcy roszczenia o przeniesienie własności lokalu, co oznaczało, że przekształcenia powinny być kontynuowane.

Ponieważ prezesi nie honorowali wydanych orzeczeń i odmawiali wznowienia przekształceń, pozwów w sądach zaczęło przybywać. I wtedy stała się rzecz nieoczekiwana. Wymiar sprawiedliwości zmienił stanowisko i gremialnie skierował do Trybunału pytania prawne o zgodność z Konstytucją przepisu

cdn


Gość

#495 Spoldzielca 154 do J23

2012-02-02 16:44

Dzieki Panie Kapitanie! Nie jest moim celem udawac madrego. A z tego co Szanowny Pan pisze domyslam sie, ze nic Pan nie wie o mojej dzialalnosci i jaka role mam do spelnienia. Proponuje niech tak pozostanie. Nie jest ani czas, ani miejsce... .
TEMIDA

#496 Re: Re: Czy Pan wie, Panie Pośle

2012-02-02 16:52

#494: TEMIDA - Re: Czy Pan wie, Panie Pośle 

Ponieważ prezesi nie honorowali wydanych orzeczeń i odmawiali wznowienia przekształceń, pozwów w sądach zaczęło przybywać. I wtedy stała się rzecz nieoczekiwana. Wymiar sprawiedliwości zmienił stanowisko i gremialnie skierował do Trybunału pytania prawne o zgodność z Konstytucją przepisu zmienionego już wyrokiem TK z 2009r. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyż dbałość o czystość norm ustanowionego prawa jest obowiązkiem sądu, gdyby nie dwa niekorzystne dla najemców uchybienia wymiaru sprawiedliwości. Po pierwsze sądy kierujące do TK zapytania nie zbadały wszechstronnie rozstrzyganych spraw, po wtóre z powodu tych pytań prawnych, bezprawnie zawiesiły wszczęte już postępowania sądowe. Aktualnie obowiązujące prawo nie pozwala sądowi na zawieszenie postępowania z powodu  zapytania prawnego skierowanego do TK. Przepis budzący sędziowskie wątpliwości, powinien być bezwzględnie zastosowany bo ma moc obowiązującą dopóki go Trybunał nie uchyli. Sędziowie powinni byli więc orzec na rzecz najemców, a jeśli Trybunał przyzna im rację i uchyli kwestionowany przez nich przepis, pozwane spółdzielnie  po wyroku uchylającym wydanym przez TK mają prawo w oparciu o art. 401¹ kpc  żądać wznowienia sprawy i wnioskować o odebranie najemcom przyznanego im wcześniej, w oparciu o obowiązujące prawo, tytułu  prawnego do własności mieszkań. Tak się jednak nie stało i wiele postępowań sądowych jest bezprawnie zawieszonych od niemal dwóch lat.

Dalsza część naszej historii jest już  Panu znana w związku z udziałem w naszej sprawie powierzonym Panu przez Sejm RP. Niemniej jednak dla wykazania dowodów potwierdzających udział najemców budynków zakładowych w kosztach ich budowy przedstawiamy historyczne już fakty dotyczące zakładowego budownictwa mieszkaniowego:

zakładowe budownictwo mieszkaniowe powołała do życia uchwała nr 64 Rady Ministrów z dnia 15 marca 1958r. w sprawie budownictwa zakładowych domów mieszkalnych i zarządzania nimi (M.P. nr 26 poz. 155). Zgodnie z § 3 ust 1 tej uchwały, budowa zakładowych domów mieszkalnych, w których lokale mieszkalne przeznaczone były dla wszystkich członków załogi,  finansowana była z własnych środków zakładu zgromadzonych w ramach zakładowego funduszu mieszkaniowego, z  dotacji budżetowych a także z innych środków wskazanych przez przepisy szczególne.

Zakładowy fundusz mieszkaniowy został wprowadzony uchwałą nr 60 Rady Ministrów z dnia 15 marca 1958r. w sprawie zakładowych funduszów mieszkaniowych (MP nr 26 poz. 153) i odwołany ustawą z dnia 4 marca 1994r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (Dz. U. nr 43 poz. 163)

Reguły funkcjonowania zakładowego funduszu mieszkaniowego w latach 70 i 80 tych XX wieku, z których pochodzi większość budynków zakładowych  określały – ustawa z dnia 23 czerwca 1973r. o zasadach tworzenia i podziału zakładowego funduszu nagród oraz zakładowych funduszów socjalnego i mieszkaniowego (Dz. U. nr 27 poz. 150) a także rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 2 listopada 1973r. w sprawie zakładowego funduszu mieszkaniowego (Dz. U. nr 43 poz. 261).Powyższymi aktami prawnymi zostały ustabilizowane zasady tworzenia zakładowego funduszu mieszkaniowego. Wprowadziły one dwie stałe reguły:

 - środki na zakładowy fundusz mieszkaniowy zaczęły być tworzone z odpisu w stosunku do funduszu płac oraz  z innych źródeł określonych przepisami szczególnymi,

- stosunek procentowy odpisu na zakładowy fundusz mieszkaniowy w odniesieniu do funduszu płac ustalony został na poziomie 1%  funduszu płac.

W związku z § 3 wyżej wskazanego  rozporządzenia Rady Ministrów, zakładowy fundusz mieszkaniowy tworzony był z odpisu ustalonego w stosunku do funduszu płac, oraz z kwot uzyskanych: ze spłat  oprocentowanych pożyczek i kredytów udzielnych załodze zakładu pracy na cele mieszkaniowe, z wpłat  tytułem kaucji mieszkaniowych i opłat za urządzenia kąpielowe a także opłat za dodatkowe elementy wyposażenia mieszkań uiszczanych przez pracowników otrzymujących mieszkania w zakładowych domach mieszkalnych, ze sprzedaży zakładowych domów mieszkalnych oraz lokali w takich domach jak również z oszczędności wygospodarowanych na realizacji inwestycji branżowych.

 


Gość

#497 Spoldzielca 154

2012-02-02 17:07

Powyzszy tekst Temidy liczacy w sumie szesc stron maszynopisu, zostal skierowany do Posla Andrzeja Dery, przez Jego biuro poselskie w Gorzowie Wielkopolskim ul Sadowa 5.
TEMIDA

#498 Re: Re: Re: Czy Pan wie, Panie Pośle

2012-02-02 17:12

#496: TEMIDA - Re: Re: Czy Pan wie, Panie Pośle 

Poza tym środki zakładowego funduszu mieszkaniowego zasilane były  również kwotami opłat  przewidzianych przez § 4 w zw. z § 5 Zarządzenia Ministra Gospodarki Komunalnej  z dnia 18 stycznia 1972 r w sprawie zamiany lokali mieszkalnych (MP nr 8, poz. 53). Pracownik zakładu, który w wyniku zamiany uzyskiwał urządzenia techniczne, których dotychczas nie posiadał, obowiązany był wnieść od nich opłatę wg stawek określonych tym rozporządzeniem. Do urządzeń technicznych wymienianych przez rozporządzenie należały  instalacje: wodociągowa, kanalizacyjna, elektryczna, gazowa, centralnego ogrzewania  oraz łazienka (bez urządzeń kąpielowych). Zarządzenie określało stawki odpłatności za urządzenia techniczne, w zależności od ich rodzaju.

Ustawa o zasadach tworzenia zakładowego funduszu mieszkaniowego z 1973r oraz towarzyszące jej rozporządzenie Rady Ministrów zniosły dotacje budżetowe do finansowania  zakładowego budownictwa mieszkaniowego. Od tej pory braki zakładowego funduszu mieszkaniowego uzupełniane były środkami zaciąganych przez kopalnię kredytów, które pracownicy spłacali w formie podwyższonego czynszu. W ramach oszczędności na realizacji inwestycji branżowych, o których mowa w § 3 ust 2d rozporządzenia Rady Ministrów  z dn. 2 listopada 1973 r. w sprawie zakładowego funduszu mieszkaniowego, prawdopodobnie wewnętrznymi aktami resortowymi, które niestety się nie zachowały, wprowadzony został system gospodarczego budownictwa mieszkaniowego, polegającego na świadczeniu pracy przy budowie  bloków mieszkalnych przez pracowników kopalni, którym przysługiwał przydział mieszkania  w tych blokach.

 Na uwagę zasługuje fakt, że w latach 1958 – 1973, w których budynki zakładowe wznoszono z udziałem dotacji budżetowych, najemca, przed objęciem przydzielonego mu lokalu, miał obowiązek wniesienia wkładu mieszkaniowego. Obowiązek pokrywania wkładu mieszkaniowego w budynkach zakładowych wprowadziła Uchwała nr 64 Rady Ministrów  z dn. 15 marca 1958r. w sprawie budownictwa zakładowych domów mieszkalnych i zarządzania nimi ( MP nr 26, poz. 155). § 11  tej uchwały stanowił, że warunkiem uzyskania przydziału lokalu mieszkalnego z grupy tych, które były przeznaczone dla wszystkich członków zakładu pracy, jest wpłata wkładu mieszkaniowego. Wysokość wkładu ustalała Rada Zakładowa  na podstawie wytycznych Ministra Gospodarki Komunalnej. Wkład mieszkaniowy podlegał zwrotowi w razie opróżnienia lokalu mieszkalnego przez pracownika.

Obowiązek wpłaty wkładu mieszkaniowego w budynkach mieszkaniowych został zniesiony przez rozporządzenie Rady Ministrów  z dn. 7 marca 1975r. w sprawie pobierania od najemców lokali mieszkalnych kaucji zabezpieczającej utrzymanie lokali mieszkalnych w należytym stanie. (DZ.U nr 8, poz. 43). § 2, ust. 2 tego rozporządzenia stanowił, że w budynkach zarządzanych przez jednostki gospodarki uspołecznionej innych od organów administracji państwowej, wynajmujący pobiera kaucję i przekazuje ją na rachunek zakładowego funduszu mieszkaniowego. § 7 mówił, że kaucja wpłacona przez najemcę powinna być mu zwrócona po wygaśnięciu najmu, najpóźniej w ciągu 30 dni od dnia zwolnienia lokalu lub jego nabycia na własność. Zgodnie z powyższym rozporządzeniem  wkłady mieszkaniowe z tytułu uzyskiwania mieszkań wpłacone na podstawie przepisów dotychczasowych  zalicza się jako kaucje (§ 11 rozporządzenia).

Powyższe rozporządzenie nakładało również na najemców obowiązek ponoszenia kosztów nabycia i podłączenia do instalacji wanny, baterii oraz pieca kąpielowego ( gazowego, węglowego, elektrycznego i bojlera), które rozporządzenie zwało urządzeniami kąpielowymi.                                          

Kaucje mieszkaniowe miały być przekazane zgodnie z ustawą o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez zakłady pracy spółdzielniom mieszkaniowym wraz z budynkami. Ponieważ w okresie przekazywania nie było ustawowych przepisów o waloryzacji tych świadczeń prezesi spółdzielni nie decydowali się na ryzyko ich przejęcia w zdenominowanej wartości. Nie wnieśli też w interesie przejętych najemców roszczeń o waloryzację kaucji przez sąd. Aktualnie takie roszczenia są już przeterminowane

Mamy nadzieję, że nasza korespondencja przybliży Panu wiedzę dotyczącą stanu faktycznego związanego z naszym problemem. Jest on bowiem zgoła odmienny od poziomu informacji jakimi dysponuje w naszej sprawie opinia publiczna.

 

Z poważaniem.

Stowarzyszenie Poszkodowanych Bezczynnością Organów

Spółdzielni Mieszkaniowych TEMIDA w Rudzie Śląskiej

 

ZAKŁADOWIEC ze SZCZECINA

#499 Prośba CIEPŁA do Pana Prezesa KRAJOWEGO STOWARZYSZENIA SPÓŁDZIELCÓW "Nasze Mieszkania" w WARSZAWIE

2012-02-03 08:11

O udział w dniu 14 lutego 2012 r, w posiedzeniu TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO w naszej sprawie, i nagranie wypowiedzi.
A do Forumowiczów Petycji Temidy mam pośbę-pytanie:
- o podanie jak na takie posiedzenie TK, można się dostać. Jakie winny być podjęte działania przez Osoby chcące uczestniczyć w posiedzeniu TK.

A u nas, w Szczecinie - teraz jest najcieplej w Polsce - minus 16.

Oszukany

#500 Jak się dostać na rozprawę TK

2012-02-03 09:25

Jak sie dostać na rozprawę TK ws. mieszkań zakladowych napisane jest dokladnie we wpisie #490!

Przy okazji - gorący apel do Zakladowca ze Szczecina aby w swoim gronie przekonywał jak najwiecej znajomych do podpisywania petycji! Tylko duże zainteresowanie obywateli np. w postaci podpisywania takiej petycji - tak jak ostatnio sprawa ACTY - zmusza naszych beznadziejnch polityków do jakiś refleksji i może naprawy sytuacji. Cicho siedząc nic nie mozna osiągnąć. Wykorzystajmy do przkonywania do składania podpisów takie portale społecznościowe jak Facebook, Naszą Klasę oraz lokalne fora internetowe.