Petycja ws. mieszkań zakładowych oddanych za darmo spółdzielniom

#1525: Marcus - Re: Przespali cztery lata a teraz na hurra-aaa!!!!!!!!

Niestety, nie będzie i dlatego nasze szczęście w tym, że obydwie te partie nie mają przewagi głosów w składzie parlamentu :)

#1524: TEMIDA - To jaki to raj szykuje nam maestro Miller?

http://www.nau.net.pl/Grafika_forum/Miller.jpg...

Kolejne założenia frakcji parlamentarnej SLD w jej projekcie ustawy o spółdzielniach  mieszkaniowych skierowane przeciwko członkom tych spółdzielni to:

1)  uchylenie

- zakazu pełnienia przez pracownika spółdzielni funkcji członka rady nadzorczej

- ograniczenia kadencji rady nadzorczej do 3 lat

- ograniczenia możliwości pełnienia funkcji członka rady nadzorczej przez czas dłuższy niż   dwie kadencje.

Wszystkie te ograniczenia wprowadziła nowela ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z 2007r. PiS wprowadził je po to, żeby pomiędzy członkami organu wykonawczego (zarząd spółdzielni) a członkami organu kontrolnego (rada nadzorcza) nie tworzyły się  nieograniczone w czasie, nierozerwalne i szkodliwe dla interesu członków spóldzielni więzi w języku potocznym nazywane sitwą. Jak widać SLD jest orędownikiem umacniania układów pomiędzy tymi dwoma organami spółdzielni mieszkaniowej co bynajmniej nie jest wyrazem dbałości o interes członków spółdzielni a wręcz przeciwnie jest wyrazem umacniania pozycji prezesów spółdzielni. Maestro Miller usiłuje w ten sposób oszczędzić swoim ludziom trudu związanego z koniecznością obłaskawiania co sześć lat nowej ekipy w składzie rady nadzorczej. A nuż się okaże, że z nową są trudności. Szkoda, bo ze starą można było konie kraść.

2)  zagadkowo brzmiące „doprecyzowanie” zakresu dokumentów i informacji jakich może żądać członek spółdzielni oraz określenie zasad ochrony osób trzecich w razie pozyskania przez członka takich danych.

Ustalony przez nowelę usm z 2007r rozszerzony dostęp członka spółdzielni do dokumentów spółdzielni to kolejny problem, który spędza prezesom sen z powiek. Dlaczego? Odpowiedź wydaje się oczywista. Gdyby nas nie kroili to nie musieliby niczego przed nami ukrywać i nie targowaliby się z nami o obowiązek okazywania nam dokumentów, które są rzeczowym dowodem na to czy z należytą starannością gospodarują naszym majątkiem, czy nas kiwają. Ponieważ nieustannie się z nami w tej sprawie targują i mimo jasnych w tej sprawie przepisów ciągle odmawiają nam dostępu do każdego niemal spółdzielczego dokumenty to dla nas sprawa jest jasna. A maestro Millerowi jak widać pasuje żeby wynajęty przez nas do obsługi naszego majątku zarząd po prostu nas kantował i usiłuje ograniczyć nam dostęp do dokumentacji spółdzielni pod pozorem wyświechtanego argumentu ochrony danych osobowych osób trzecich. Ta ustawa o ochronie danych osobowych to też ustalona została dla osłony tych co to maja nieczyste sumienia ,bo człowiekowi, który nie ma powodu, żeby się chować nie przychodzi do głowy chronienie swoich danych personalnych. cdn

#1527: TEMIDA - Re: To jaki to raj szykuje nam maestro Miller?

Temido! I czemu tu się dziwić?! Przecież oczywistym jest, że gdy od kogoś czerpie się profity i apanaże, gdy dzięki niemu "królik i znajomi królika" (jak mawiał śp.M.Wańkowicz) prosperują znakomicie, to nie można przeciwko niemu wystąpić. Sitwa? Ależ tak, oczywiście - to jest SITWA, w najgorszym tego słowa rozumieniu. To dotyczy także PSL-u.

#1528: Marcus - Re: Re: To jaki to raj szykuje nam maestro Miller?

Królik i znajomi królika Markusie, mogą tyle na ile im pozwolimy. Mam nadzieje,że spółdzielcy doskonale to rozumieją. Liczę na to, że zapowiadane projekty pojawią się bez zbędnej zwłoki w czasie. Będziemy  się tu szczególowo przyglądac temu co w imię naszego interesu będą mowić i robić wybrańcy narodu.

#1527: TEMIDA - Re: To jaki to raj szykuje nam maestro Miller?

http://www.nau.net.pl/Grafika_forum/Miller.jpg...

Wśród nowych rozwiązań Szef Klubu Parlamentarnego SLD Leszek Miller zapowiada także uregulowania dotyczące rozliczeń między spółdzielnią a wspólnotą, jeśli się ona ukonstytuuje a także nowe zasady rozliczania  budowy mieszkań oraz kosztów ich eksploatacji.

Temat tych założeń będziemy komentować dopiero wtedy, kiedy poznamy ich szczegóły.

Na uwagę zasługuje również katastroficzna ocena projektu Platformy Obywatelskiej, który w oczach  lidera SLD cyt:  "zniszczy substancję tysięcy spółdzielni mieszkaniowych” i spowoduje „brak pieniędzy na utrzymanie i remonty dróg osiedlowych” a  "Nasze kwitnące osiedla zaczną z biegiem czasu przeistaczać się w zrujnowane pustynie”.

A nam się wydaje Maestro Miller, że kiedy Państwo Polskie odda nam wreszcie nasze mieszkania prezesi przestaną nasz majątek traktować jak swój prywatny folwark. I zapewniamy Pana, że jeśli nie będziemy musieli podwójnie płacić za termomodernizację budynków to stać nas będzie na asfalt na osiedlowych drogach. Bo teraz na razie najważniejsze dla naszych prezesów jest ocieplanie budynków a stan dróg osiedlowych niestety nie jest kwitnący.

http://www.nau.net.pl/Grafika_forum/Nysa%204.jpg...

http://www.nau.net.pl/Grafika_forum/Nysa%203.jpg...

Osiedle Spółdzielni Mieszkaniowej OŚWIATA w Nysie

Raz już, przed chwilą Leszka Millera wyborcy wycięli w lewicowej Łodzi.
Wdrapał się po przerwie,  tylnymi drzwiami - znikł z Łodzi i przeniósł się. W tym nowym miejscu wyborcy jeszcze nie załapali z kim mają przyjemność, i powierzyli mandat reprezentanta. Więc dołuje sobie pan Leszek spokojnie, swoimi kwiecistymi żarcikami nadal lewicowość Palaków.

Jest już bliski zera.
Miał Miller w 2001 - 42% poparcia. Dziś kieruje praktycznie grupką kanapowców.
20 i paru posłów, ledwo próg wyborczy - śmiechu warte i politycznego współczycia.
Jest Miller na prostej drodze do wyprowadzenia sztandaru.
Pomóżmy. Jest niereformowalny.

 Pomóżmy także jego kolesiom, odciąć się od zasilania ich materii z kieszeni spółdzielców mieszkaniowych. I promujmy odrzut w następnych wyborach. A do tego czasu -
jasne Temido: warto, trzeba, musimy patrzeć na paluchy.
I zagadka przed północą -
- a z jakiej to geografii, z jakiego okręgu wyborczego Pan Miller Leszek ledwo-ledwo jeszcze tym razem trafił w 2011 r. na Wiejską w Warszawie?

Tu macie linka na temat PO:

http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/donald;tusk;jest;caly;pokryty;teflonem,32,0,1129248.html

#1533: Fixer - Jednak L. Miller ma trochę racji!

Czy Ty kolego naprawdę wierzysz w to co napisałeś, czy tylko "rżniesz głupa"? A widział Ty wspólnoty, liczące po 40-80 członków i to jak ich bloki(osiedle) wygląda? Jeżeli nie, to nie pisz chłopie głupot.

językiem wobec siebie i w opisie stanów rzeczywistych. Albowiem życie to mix wszystkiego.
Naprawdę, na każdą tezę dowodów wokół nas jest multum.

Są wśród prezesów zarządów spółdzielni mieszkaniowych nie tylko łotry, oszuści, chamy, przekrętowcy i żołnierzyki mafii.
W znaczącej liczbie - są też ludzie wspaniali, oddani ideom kryształu spółdzielczej współpracy i nieustannym usprawnianiu życia Obywateli w spółdzielczych wspólnotach. I co ważne - na bieżąco współpracujący z władzami miast i gmin w zakresie koorynacji we wszystkim co konieczne. 
I można byłoby na tej podstawie powiedzieć - po co ruszać obecne prawo spółdzielcze?
A jednak ... .
Podobnie różnią się skrajnie charaktery - składów osobowych konkretnych wspólnot mieszkaniowych. Działają one także w różnych uwarunkowaniach. Skrajnie odmiennych środowiskach.
Wszak każdą wspólnotę tworzą ludzie. I tą będącą przykładem dobra. I odwrotnie.
A moim zdaniem?
Tak, Miller ma trochę racji.
Jednak od wytrawnego polityka, będącego animatorem i administratorem politycznym mojego widzenia wspólnej egzystencji grup i zespołów Polaków, oczekuję propozycji praktycznych rozwiązań spraw nabrzmiałych, a nie kończenia myślenia i własnych wypowiedzi na podważaniu. Tak często żartobliwą formułą, podczas gdy rzeczywistość skrzeczy.

Albowiem to jest właśnie istotą mataczenia. Z dwojga złego - lepiej juz siedzieć cicho.
Ech - Panie Leszku ... . Jeśli nie będzie z Pana strony czystości i wyrazistości intencji, jeśli nie będzie widać pracy własnej, pracy klubu parlamentarnego pod Pana kierownictwem,

jeśli nie będzie własnych, lewicowych projektów organizacji życia społecznego i zdolności przebijania się a będzie jedynie podważanie tego co robią inni - to wyborcy, spółdzielcy mieszkaniowi, ta zasadnicza część naszego, lewicowego elektoratu - odeślą za chwilę polską lewicę do lamusa historii.

A próżnię wypełnią ... . 

"A próżnię wypełnią ... ". No właśnie. Zgodzisz się chyba ze mną, że to co nazywa się obecnie SLD, z prawdziwą LEWICĄ, nie ma praktycznie nic wspólnego, poza leninowskim hasłem "jednostka niczym, kolektyw wszystkim", gdzie "kolektyw" należy zastąpić słowem "sitwa". W tym co piszesz o SM i wspólnotach, jest naprawdę dużo racji. Powiem więcej - z moich doświadczeń z wieloma SM ( z uwagi na bardzo liczną rodzinę, mam spojrzenie na kilkanaście SM, w całej Polsce) wynika, że bardzo dużo z nich ( o ile nie większość), jest taka jak piszesz. Wspólnot też znam kilkanaście i tu ZDECYDOWANA WIĘKSZOŚĆ - ok. 70%, to świetnie zorganizowane i zarządzane grupy społeczne. Moje zdenerwowanie w poprzednim poście spowodowało to, że moje przekonania polityczne są "socjal-liberalne"( "socjal"- gdy chodzi o indywidualnego człowieka; "liberalne"- gdy chodzi o organizację życia społeczno-ekonomicznego społeczeństwa),czyli teoretycznie SLD powinno mi być najbliższym ugrupowaniem politycznym (chociaż nie do końca). A jak jest - to sam widzisz. Przecież EWIDENTNIE, to co proponuje Miller, cofa nas do czasów "twardo-kołchozowych"!! Żadne dodane "kwiatki do kożucha" nie zmienią esencji tego projektu. DLATEGO TEMU PROJEKTOWI MUSI BYĆ POWIEDZIANE ZDECYDOWANE NIE, mało tego, tu trzeba w jakimś sensie "rąbnąć ręką w stół", aby może p.Miller et consortes, obudzili się. Dlatego też w najmniejszym nawet stopniu, jeżeli zależy nam na europeizacji prawa spółdzielczego, nie możemy , nawet w części, przyznawać choćby cząstki racji p.Millerowi.
Pozdrawiam Wszystkich i Tym których uraziłem - mówię PRZEPRASZAM.

#1536: Marcus - #1534 A próżnię wypełnią ... .

My się tam nie gniewamy. bo rozumiemy, że jak się chłop wkurzy, to czasem padają twarde słowa. BYLE BEZ PRZEGIĘĆ PANOWIE :)

Wspólnota, czy spółdzielnia to drażliwy temat. Większość ludzi boi się wspólnot, bo się ludzi nimim straszy.Sama znam taką wspólnotę , w której sąsiad na parterze nie chciał się zgodzić na remont dachu,  bo jemu na głowę nie kapie. Na szcęście we wspólnocie decyduje większość i głupota została przegłosowana.

W Polsce wspólnot przybywa. W każdym nowym budynku, który oddaje do użytku deweloper, powstaje przecież wspólnota,bo alternatywy nie ma. Tam gdzie budynki przejęła wspólnota od razu widać jej pieniądzę. Budynek moich znajomych w ciągu pięciu lat został wyremontowany od A-Z za własne pieniądze. Teraz ograniczyli fundusz remontowy do symbolicznej złotówki, żeby było na przyszłość jeśli się coś zapsuje. Wieżowiec wspólnoty kolegi w ciąg dwóch lat wyremontowany został na wysoki połysk. Dobrali tylko trochę kredytu na termomodernizację i w związku z tym, że go spłacają , utrzymują fundusz remontowy na dotychczasowym poziomie. Za dwa lata raty będa spłacone i przez kolejne trzydzieści lat fundusz remontowy  można ocniżyć.  Centralne ogrzewanie wyszło im w ostatnim sezonie rozliczeniowym w kwocie 2,34zł/m2  a ja w spółdzielni dwie ulice dalej płacę 3,70 zł/m2.

Myślę, że kłopoty z utrzymaniem infrastruktury są demonizowane przez zwolenników zachowania dotychczasowego stanu rzeczy, bo jeśli już w jakiejś okolicy powstają wspólnoty to  prowadzi je zwykle jeden zarządca i osiedle funkcjonuje bez okrzyczanych przeszkód.

ten oglupiony naród szkolony na tępych pachołków niczego nie rozumiejących przez70 lat.Obecnie zaś tumanionych w dalszym ciągu przez hydry PZPR.Natomiast aferalne działania obecnych władz powodują zamęt w ich mózgach w wielu wypadkach nienawiść i agresję,a sitwom komunistycznym wto graj.Rozsiewają niewybredne kalumnie wobec osób działających na korzysć obywateli.Szególny obraz tych działań widoczny jest w spółdzielniach mieszkaniowych, nakręcanych przez prezesów,  rosiewanych przez przydupasów.No cóż naród gł. wszystko kupi.Niech nikt nie wierzy że komuch kiedykolwiek się ucywilizuje tym bardziej MILER PRJEKT SLD to projekt oszustów chyba nie macie żadnych co do tego wątpliwości Pomyślcie ( co walczyliśmy o co walczymy i dokąd zmierzamy) Myślmy trzeżwo,komuna nas historycznie wystarczajco doświadczyła.Żadnych sentymentów!!! Hej!.

O istocie lewicowości można w nieskończoność. Nie ma ona jednak nic wspólnego z komuną. jeśli - to tyle, że komuna na niej wyrosła, jak rzep na psim ogonie. Jak na solidarnościowym zrywie
10 ooo ooo - wyrósł dziki nasz rodzimy obecny kapitalizm.
Jak, czym mierzyć skalę upowszechniającej się biedy?
Liczbą eksmisji zagubionych Polaków z mieszkań, w asyście służb mundurowych? Całych rodzin z dziećmi? Wymuszaną tą biedą, narastającą agresją polskich młodych matek wobec noworodków?
Liczbą eksmisji dosłownie na bruk. No, aby nie było z mojej strony hasełek - do noclegowni i byłych internatów. I na prędce robionych kontenerowców?
Liczbą bliską 3 ooo ooo młodych Polek i Polaków pracujących na saksach?
Przecież w polskim sejmie - komuchów z Millerem na czele jest zaledwie 27. A w senacie? ...
O jakiej skali wpływów na kształt prawa oni mogą marzyć?

A jednak, myślę, że się zgodzimy z sobą - prawo obecnie tworzone jest celowo zaokrąglane tak, aby w mętnej wodzie..., a tabuny prawników miały lukratywne zajęcia bez wysiłku, bez ryzyka i bez odpowiedzialności.
Czy bandzior Trzaska z Forum Temidy jest pokoleniem komuchów? A może jest wyznawcą lewicowego odbioru/widzenia drugiego człowieka?
Ten drań bez skrupółów jest już typowym produktem naszych, polskich przemian. Trzymających władzę u podstaw - bo wysysający ostatnie grosze z kieszeni polskiej biedy. Itd.
I dla wspomnień - pytanie z historii: jakiego to państwa parlament - podjął uchwałę o ostatecznym rozbiorze Polski? Czy wówczas w Polsce była już komuna u władzy?

 A może jest od wieków w nas - Polakach, coś takiego jak niedostatek lepiszcza. W takim mini wydaniu - w niuansach: też można odczuć to na Forum Temidy.

Tymczasem komuna tworzyła się we Francji. Przed kilkoma dniami była rocznica zburzenia Bastylii. Święto wielkie Francuzów. I przypomnienia coroczne na Polach Elizejskich. Ruchy komunistyczne, to także i historia Stanów. Wszak 1 maja - to pomysł Amerykanów jako akt sprzeciwu.
Oczywiście, idee się nie przebiły w pełni bo utopijne, i super. Jednak masowe ruchy podobywateli uczłowieczyły te państwa.
No cóż - nikomu się jeszcze nie udało i nie uda się w przyszłości rozstrzygnąć politycznych/historycznych dylematów. I dobrze, że historyków potrzeba coraz mniej - bo ci - to też dopiero robią pianę.
Jedno jest pewne - Forum Temidy osiągnęło sukces. Chwała wszystkim Forumowiczom.
A Leszka Millera i Ryszarda Kalisza - przy wyborach wytnijmy. Dlatego, że od poprzednich - nic nie zrobili. Nadto zatracili już zdolność używania języka zrozumiałego przez społeczeństwo.
I przez pozostałe trzy lata, do wyborów w 2015,też już nic nie zdziałają. A poźniej - będą dziadkami, specjalistami ds wspomnień a nie wizji przyszłości.
A tak naprawdę, to oprócz posłanki Lidii Staroń - na czyją pomoc poselską dzisiaj możemy liczyć w budowie prawa spółdzielczego?

#1541: Fixer - Czekam na fakty a nie goloslowie!

Napisz do Pana Boga, Fixer, żeby od ręki spuścił grom z jasnego nieba na każdego prezesa, który sfałszuje sprawozdanie finansowe lub dopali członkowi spółdzielni, na  każdego lustratora, który weźmiem "premię" za nieuczciwą lustrację i na każdego sędziego, który sprzeda złożone ślubowane. Możesz też napisać do posłanki Staroń, żeby do ustawy wprowadziła jakieś ezoteryczne zaklęcia. Będziemy przywoływali złe moce na  tych, co to nie mają sumienia i przez to nam szkodzą.

A to walne w całości to niezły pomysł, tyle tylko, że jeżeli zostanie wprowadzony, to Twój prezes pierwszy podniesie wrzask, że spółdzielni nie stać na wynajmowanie Narodowego dla przeprowadzenia  walnego zgromadzenie członków. To co, że na walne przychodzi zaledwie 5% członków. Ustawodawca nie może zakładać, że nie będzie ich więcej skoro daje przywilej udziału w walnym każdemu członkowi spóldzielni.

A jeśli chodzi o te arbitralne zachowania przedstawicieli KRS, to nie wiem czy to trafiony zarzut, bo innych organów szmorzadu spółdzielczego do tej pory nie było. Może masz pomysł na inne, bardziej  wiarygodne struktury, które mogłyby nas reprezentować. W mojej ocenie o tym, czy struktura jest skuteczna decyduje etyka funkcjonyjących w niej ludzi a nie forma jej oprganizacji. Na etykę osób zajmujących eksponowane stanowiska nie ma zaś, Fixer, ustawowego mechanizmu.

#1541: Fixer - Czekam na fakty a nie goloslowie!

Fixer nie fiksuj weż się do roboty same pomysły (może i dobre)nic nam nie pomogą  spróbój powalczyć osobiście  a nie krytykuj innych a szczegółnie p.Staroń. Napisz .do niej albo do biura poselskiego lub sekretariatu.Ciągle szukasz  roboli.

Antymon, no macie już ten wrocławski wyrok? Żeby tak długo przepisywać wyrok pierwszej instancji, to się w głowie nie mieści. Może pisać nie umieją w tym sądzie?

A w naszej sprawie jutro publikacja wyroku. W części dotyczącej 28 osób, które podpisały akty notarialne, sprawa zostanie umorzona, a w sprawie trzech osób zapadnie wyrok.

LUIZA, a u Was też jutro wyrok. Czekamy na informacje.

http://www.nau.net.pl/Grafika_forum/Wyrocznia.JPG...

Niestety, dzisiejszy wyrok w naszej sprawie nie daje nam powodów do zadowolenia. Dwie rodziny z grupy objętej pozwem zbiorowym poniosły, jak się wydaje, ofiarę naszej niepokornej batalii o prawo do własności mieszkań.

W sprawie jednej z tych rodzin decyzja sądu była zasadna ponieważ nie został spełniony warunek konieczny tj współuczestnictwo w sporze obydwojgu małżonków. Z uwagi na tą okoliczność sąd nie miał podstaw do rozstrzygania w sprawie żądania pozwu.

Pozostałe dwie sprawy, w mojej ocenie, sąd potraktował w sposób krzywdzący dla powodów. Sąd uznał bowiem , że mieszkanie należy się wyłącznie takiemu najemcy, który mieszkał w tym mieszkaniu przed nieodpłatnym przejęciem lokalu przez spółdzielnię mieszkaniową. Takiego warunku nie zawiera art. 48 ust 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, który jest podstawą żądania pozwu w brzmieniu, które obowiązuje do połowy miesiąca lutego 2013r. Zwraca na to uwagę Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dn. 14 lutego br. dotyczącym naszej sprawy cyt:

Literalne brzmienie zaskarżonego przepisu nie rozstrzyga, czy znajduje on zastosowanie tylko do najemców, którzy mieszkanie zakładowe zajmowali już w chwili jego przejęcia przez spółdzielnię mieszkaniową, czy także do osób, które stosunek najmu lokali nawiązały po jego przejęciu.”

Sąd nie podał powodów, dla których przyjął interpretację niekorzystną dla zainteresowanych. Poczekamy na uzasadnienie wyroku.

To kolejny wyrok, który jest przykładem działania sądów w interesie prezesów spółdzielni a nie w interesie adresata normy prawnej.

Orzeczenie wydała Sędzia Sądu Okręgowego w Gliwicach Ewa Dawczak- Schaefer

Z pozostałych 28 rodzin, 27 podpisało akty notarialne i sąd umorzył postępowanie w ich sprawie. Jedna osoba nie przystąpiła do aktu ponieważ prowadzi batalię z bankiem. Osoba ta zostanie wezwana przez sąd do wycofania pozwu. Rozprawę w jej sprawie sąd wyznaczył na 13 września br.